Witam, mam problem i proszę o pomoc.
Obecna, trzynastoletnia umowa mojego teścia z T-Mobile jest dla niego bardzo szkodliwa ponieważ przedstawiciel ówczesnej Ery sprzedając mu abonament z pakietem minut "do wszystkich sieci" rzekomo nie raczył poinformować go, że zwrot "do wszystkich sieci" nie oznacza jednak połączeń do P4 oraz, że rzekomo darmowa usługa na bezpłatne połączenia z wybranym numerem wewnątrz sieci jest darmowa, ale tylko przez pierwszy rok. Rrezultat jest taki, że sporo minut z jego abonamentu nie zostaje wykorzystana, ale i tak trzeba płacić za połączenia do Play i to olbrzymie stawki. Od wielu lat rachunek miesięczny za każdym razem wynosi ponad 100zł. Jak wiadomo tak to bywa jeśli umowę przedłużają starsi ludzie, którzy nie znają specyfiki rynku telefonii komórkowej więc tym razem to ja postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce i wybrać dla niego odpowiednią ofertę. Planuję przenieść ten abonament do Play ponieważ obecny operator zaproponował mu (mi) fatalne warunki przedłużenia umowy, a mianowicie:
240 minut do wszystkich sieci (w tym Play) i rok darmowych rozmów 1-2 numerami w sieci macierzystej za 59,90zł miesięcznie. Minuta poza abonamentem kosztuje 0,39zł (nie wiem czy również do Play). Do tego brak dostępności dobrych modeli telefonów Nokia (np. 6700 classic).
Tymczasem Play po przeniesieniu numeru oferuje:
550 minut do wszystkich sieci (+100 dodatkowych minut przez pierwsze pół roku) i darmowe rozmowy wewnątrz sieci przez całą umowę za 59zł miesięcznie (rabat 50% czyli 29,50zł przez pierwsze trzy miesiące umowy). Koszt minuty poza abonamentem wynosi 0,29zł. Telefon Nokia 6700 classic mogę wziąć za 69zł, a wersję slide za 49zł.
A teraz sedno sprawy:
Problem w tym, że ostatni aneks do obecnej umowy z T-Mobile został podpisany 16.07.2010 roku. Zgodnie z tym co usłyszałem w BOA to po złożeniu wypowiedzenia umowy przed 16 czerwca bieżącego roku umowa przestanie obowiązywać dopiero z dniem 1 sierpnia 2012 roku choć okres rozliczeniowy umowy jest rzekomo od lub do 16 dnia każdego miesiąca. Można również rozwiązać umowę natychmiast, płacąc proporcjonalnie malejącą karę umowną, która obecnie wynosi około 157zł.
I stąd moje pytanie:
W jaki sposób zmniejsza się ta kara umowna? Czy przedmiotowa suma maleje każdego dnia, tygodnia, a może miesiąca podczas trwania umowy? Jeśli w/w kwota maleje co miesiąc to czy dzieje się to dokładnie w okolicach połowy każdego miesiąca (okres rozliczeniowy) czy może raczej po zakończeniu każdego miesiąca kalendarzowego?
Proszę o pomoc bo jesteśmy zdecydowani zapłacić tą karę i uciec do P4 wcześniej, ale nie wiem czy nie lepiej będzie poczekać te kilka dni do kwietnia żeby kara była ewentualnie mniejsza. Jednak do 16 kwietnia nie mam zamiaru czekać i dlatego też interesuje mnie sposób naliczania (obniżania) w/w kary w T-Mobile. Nadmieniam, że każdy konsultant mówi mi na temat powyższej kary zupełnie co innego.
Z góry dziękuję za ewentualną pomoc...