Forum - TELEPOLIS.PL

Witam serdecznie,
Chciałabym poznać wasze doświadczenia dotyczące obsługi klienta w salonach Play. Zauważyłam że ostanio strasznie zmieniło się nastawienie do klienta w play. Nie jest to juz nastawienie prokonsumenckie. Pracownicy salonów kategorycznie odmawiają przyjmowania wypowiedzenia umowy i nakazują wysyłkę pocztą. Twierdzą że takie instrukcje otrzymali z góry. Mało tego, identycznie traktowani są klienci chcący dokonać zmian na koncie: np. wycofać zgodę na przetwarzanie danych marketingowych czy aktywować fakturę elektroniczną. Czy Was też spotkało takie traktowanie? U konkurencji chyba nie ma takiej olewki i wszystko można załatwić na miejscu a nie ganiać po pocztach?

Wydaje mi się że przesadzasz... chcesz zrezygnować z play ?
30 dni przed końcem umowy (nie później) idziesz do pierwszego lepszego salonu play i składasz wypowiedzenie i tyle... na świece są czarne owce którym "odbija" jak nie zrobią tego tu to zrobią tam
Zmiany na koncie również zmienisz w salonie...
wszystko bez najmniejszych problemów!

Oj Matyk z play nie jest tak łatwo. Przynajmniej w Gorzowie w Panoramie każą wysyłać pocztą wypowiedzenia umowy. Nawet mają przygotowane mikro karteczki z adresem warszawskim pod który należy wysłać. Idą na łatwiznę jak nic, po co mają robić coś za co nie mają prowizji. Lepiej odesłać na pocztę. Szybciej, łatwiej. Dla nich oczywiście

Chodzi o nic innego jak prowizje dla salonów. W P4 (w Polkomtelu też, jak w innych sieciach to nie wiem) ktoś wymyślił, że jak dany salon będzie przyjmował dużo wniosków o rozwiązanie umowy, to będą obcinane prowizje dla tego salonu. Tym samym pracownicy, aby nie narażać salonu na straty każą swoim klientom załatwiać takie sprawy indywidualnie (pocztą).
Pozdrawiam

Ale to nie tylko w Playu tak jest, u mnie w salonach ery też tak jest. Spychologia, - wyślij sobie sam Ostatnio chciałem zarejestrować numer w Orange, taka sama spychologia-- że u nich nie, tylko żeby iść do głównego salonu w mieście. Nie chce im się

Z tego co mi wiadomo to nie jest tak, że się nie chce. Inaczej w jednym salonie dałoby się to załatwić, w innym nie. Jeśli takie procedury ustalił ktoś na górze, kto prawdopodobnie nigdy nie miał do czynienia z żywym klientem, to nie da się tego przeskoczyć. Mają przyjmować i na własny koszt wysyłać? Może jeszcze potwierdzać przyjęcie? Nie uważam rozwiązania za dobre, ale dla ludzi w salonie to jest praca i wykonują tylko zalecenia.

Dobra rada - wysyłajcie za potwierdzeniem odbioru !, Ja dałem się zrobić, na początek info z infolinii że można wypowiedzieć w salonie, odwiedziłem dwa (miałem nadzieję że w pierwszym to tylko niekompetencja Pracowników) i otrzymałem info że tylko poczta.

Ok wysłałem poleconym priorytetem i oczywiście z Poznania do Komornik list szedł ponad 10 dni tak aby mógł szanowny PLAY zarejestrować wejście pisma dokładnie w pierwszy dzień następnego cyklu rozliczeniowego (co oczywiście spowodowało wydłużenie umowy o ten miesiąc)- Granda i Skandal - ale człowiek uczy się na błędach.

Ja z tą siecią nie chce mieć już nic wspólnego - IMHO to taki drugi mbank - jak jest dobrze to OK, jak zaczną się schody to nie ma z kim i jak normalnie rozmawiać.

Złożyłem reklamację w nagrodę za zrobienie w balona na infolinii zaoferowali mi jakiś pakiet minut - to rozbiło mnie kompletnie....

Dali Ci chociaż w salonie jakiś wzór tego wypowiedzenia czy sam od ręki napisałeś? Pytam bo sam to niedługo będę przechodził i nie wiem czy to musi być jakiś druczek czy po prostu pisze wypowiedzenie na zwykłej kartce papieru.

michael84,
możesz napisać wypowiedzenie na zwykłej kartce papieru ;]
najważniejsze żeby w piśmie były zawarte podstawowe info na temat konta, numer tel, e.t.c

bledos pisze:Z tego co mi wiadomo to nie jest tak, że się nie chce. Inaczej w jednym salonie dałoby się to załatwić, w innym nie. Jeśli takie procedury ustalił ktoś na górze, kto prawdopodobnie nigdy nie miał do czynienia z żywym klientem, to nie da się tego przeskoczyć. Mają przyjmować i na własny koszt wysyłać? Może jeszcze potwierdzać przyjęcie? Nie uważam rozwiązania za dobre, ale dla ludzi w salonie to jest praca i wykonują tylko zalecenia.

Podążając twoim tokiem myślenia nowo podpisywanych umów też nie powinni przyjmować i wysyłać na własny koszt tylko zrzucać ten obowiązek na klienta. Może Play powinien w takim razie przestać nazywać swoje salony Salonami Obsługi Klienta? Lepszą nazwą jest Salon Pozyskiwania Klienta...

ciekawostka: oficjalna informacja infolinii - wniosek o włączenie efaktury powinien być wysłany przez klienta... Całe szczęście w wielu salonach pracują jeszcze rozsądni ludzie i nie robią z tym problemów.

Rezo pisze:

bledos pisze:Z tego co mi wiadomo to nie jest tak, że się nie chce. Inaczej w jednym salonie dałoby się to załatwić, w innym nie. Jeśli takie procedury ustalił ktoś na górze, kto prawdopodobnie nigdy nie miał do czynienia z żywym klientem, to nie da się tego przeskoczyć. Mają przyjmować i na własny koszt wysyłać? Może jeszcze potwierdzać przyjęcie? Nie uważam rozwiązania za dobre, ale dla ludzi w salonie to jest praca i wykonują tylko zalecenia.

Podążając twoim tokiem myślenia nowo podpisywanych umów też nie powinni przyjmować i wysyłać na własny koszt tylko zrzucać ten obowiązek na klienta. Może Play powinien w takim razie przestać nazywać swoje salony Salonami Obsługi Klienta? Lepszą nazwą jest Salon Pozyskiwania Klienta...

ciekawostka: oficjalna informacja infolinii - wniosek o włączenie efaktury powinien być wysłany przez klienta... Całe szczęście w wielu salonach pracują jeszcze rozsądni ludzie i nie robią z tym problemów.

Drodzy państwo....taka jest oficjalna procedura w Play w sprawie rozwiązania umowy i pewne komentarze są beznadziejne bo wypisujecie swoje opinie a nie znacie tematu.
Natomiast co do samego wniosku ,to jak najbardziej jest taki druk i można go dostać w salonie.
A dla oszczędnych bo szkoda 2 zł na poczcie wydać, to mam propozycje-lepiej iść do innego operatora i zgłościć chęć przeniesienia numeru-załatwią wszystko za Ciebie i 2 zł na przesyłkę nie wydasz.

barpoz pisze:Dobra rada - wysyłajcie za potwierdzeniem odbioru

ja ze swojej strony Ci radze isc na poczte i zlozyc reklamacje na dostarczenie przsylki napisze, ze wogole nie dotarla itp. Nie chodzi mi o przerzucanie odpowiedzialnosci na poczte, ale w odpowiedzi podadza Ci date dostarczenia do Play (i o ile dobrze pamietam nawet nazwisko osoby, ktora odebrala jesli taka jest).

a z tym pisemkiem reklamacje do Play