ERA reklamacja fv
Post:30 lis 2009, 15:48
jestem abonentem sieci ERA juz od 4 lat, ostatnio mój operator bardzo niemile mnie zaskoczył rachunkiem na ponad 400 zł. Niby nic, ale dla mnie to około 1/3 mojego wynagrodzenia, jestem mówiąc delikatnie w ciężkim szoku, ponieważ zwykle staram się zmieścić w jak najniższej kwocie... postaram się opisac całą sytuację jak najdokładniej:
1. umowę a raczej aneks przedłużający umowę podpisałam jakieś 2 lata temu, we wrześniu 2007r.
2. w ramach umowy przysługiwało mi dodatkowo (po wykorzystaniu minut z abonamentu) 1200 min do ERY, Heyah i na stacjonarne.
3. do faktury zamówiłam rachunek szczegółowy, na którym ZAWSZE była informacja odnośnie ilości dodatkowych minut jakie mi przysługują. Na tej podstawie "pilnowałam" swoich nadprogramowych rozmów a co za tym idzie kosztów ponoszonych na połączenia.
4. Przez przypadek przypomniałam sobie niedawno, że moja umowa skończyła sie i przeszła na czas nieokreślony (mama brała w tym samym czasie co ja telefon na taki sam abonament w ERZE i kiedy zmieniała ostatnio umowę, przypomniałam sobie ze i moja prawdopodobnie dobiegła juz końca)
5. Ze strony dowiedziałam się, ze za miesiąc listopad przyjdzie mi zapłacić około 400zł!!!!
no i to jest dla mnie SZOK! rzeczywiście, dzwoniłam często w listopadzie na numer w Erze i Heyah ale byłam święcie przekonana, ze umowa jeszcze mnie obowiązuje i te przyznane wcześniej 1200minut mogę jak najbardziej wykorzystać na rozmowy z tymi "numerami". Ponadto, ostatnia faktura jaka dostałam była fv za wrzesień (czyli z tego czego się później dowiedziałam ostatni miesiąc obowiązywania umowy) na fv była informacja o niewykorzystanych minutach (z puli 1200) ... jednak nie doczytałam ze nie ma tam informacji o przejściu tych minut na kolejny okres....
Dodatkowo mama dzwoniąc niedawno na infolinię ERY pytała właśnie o te dodatkowe minuty w ramach swojej umowy, która tez dobiegła końca i poinformowano ja ze jak najbardziej obowiązują i po zakończeniu umowy!
Reasumując - wydzwoniłam 400zł nie wiedząc o tym, ze za te rozmowy płacę z własnej kieszeni a nie z puli dodatkowych minut.
W umowie, aneksie jaki podpisywałam nie ma żadnej informacji o tych dodatkowych minutach, czasie ich obowiązywania, poza tym NIKT nie pokwapił sie do mnie z informacja o zakończeniu umowy i możliwości przedłożenia jej lub zawarcia nowej.
czy jest możliwość skutecznego odwołania sie od tej kwoty?? albo chociaż zmniejszenia wysokości opłaty?
jestem załamana, nigdy tyle nie wydzwoniłam, zawsze kontrolowałam swoje wydatki telefoniczne i ta opłata jest dla mnie bardzo przykrym zaskoczeniem....
co mogę w tej sprawie zrobić?
_________________________________
dodam że NIE poinformowano mnie wyraźnie o tym na jaki dokładnie okres czasu sa przyznawane te dodatkowe minuty oraz w momencie zakończenia umowy miałam ich na koncie ok 980 - co również jest dowodem na dotychczasowe zapotrzebowanie na telefon. Jednoczesnie w aneksie jaki otrzymałam NIE ma info odnośnie tych 1200 min dodatkowych (były przyznane za przedłużenie umowy) jest tylko info o obowiązywaniu pakietów promocyjnych ale ani słowa o TYCH właśnie minutach, nie wiem czy na tej podstawie mozna je traktowac jako "pakiet promocyjny" własnie??
nie dostałam tez ŻADNEJ informacji o zakończeniu umowy.
1. umowę a raczej aneks przedłużający umowę podpisałam jakieś 2 lata temu, we wrześniu 2007r.
2. w ramach umowy przysługiwało mi dodatkowo (po wykorzystaniu minut z abonamentu) 1200 min do ERY, Heyah i na stacjonarne.
3. do faktury zamówiłam rachunek szczegółowy, na którym ZAWSZE była informacja odnośnie ilości dodatkowych minut jakie mi przysługują. Na tej podstawie "pilnowałam" swoich nadprogramowych rozmów a co za tym idzie kosztów ponoszonych na połączenia.
4. Przez przypadek przypomniałam sobie niedawno, że moja umowa skończyła sie i przeszła na czas nieokreślony (mama brała w tym samym czasie co ja telefon na taki sam abonament w ERZE i kiedy zmieniała ostatnio umowę, przypomniałam sobie ze i moja prawdopodobnie dobiegła juz końca)
5. Ze strony dowiedziałam się, ze za miesiąc listopad przyjdzie mi zapłacić około 400zł!!!!
no i to jest dla mnie SZOK! rzeczywiście, dzwoniłam często w listopadzie na numer w Erze i Heyah ale byłam święcie przekonana, ze umowa jeszcze mnie obowiązuje i te przyznane wcześniej 1200minut mogę jak najbardziej wykorzystać na rozmowy z tymi "numerami". Ponadto, ostatnia faktura jaka dostałam była fv za wrzesień (czyli z tego czego się później dowiedziałam ostatni miesiąc obowiązywania umowy) na fv była informacja o niewykorzystanych minutach (z puli 1200) ... jednak nie doczytałam ze nie ma tam informacji o przejściu tych minut na kolejny okres....
Dodatkowo mama dzwoniąc niedawno na infolinię ERY pytała właśnie o te dodatkowe minuty w ramach swojej umowy, która tez dobiegła końca i poinformowano ja ze jak najbardziej obowiązują i po zakończeniu umowy!
Reasumując - wydzwoniłam 400zł nie wiedząc o tym, ze za te rozmowy płacę z własnej kieszeni a nie z puli dodatkowych minut.
W umowie, aneksie jaki podpisywałam nie ma żadnej informacji o tych dodatkowych minutach, czasie ich obowiązywania, poza tym NIKT nie pokwapił sie do mnie z informacja o zakończeniu umowy i możliwości przedłożenia jej lub zawarcia nowej.
czy jest możliwość skutecznego odwołania sie od tej kwoty?? albo chociaż zmniejszenia wysokości opłaty?
jestem załamana, nigdy tyle nie wydzwoniłam, zawsze kontrolowałam swoje wydatki telefoniczne i ta opłata jest dla mnie bardzo przykrym zaskoczeniem....
co mogę w tej sprawie zrobić?
_________________________________
dodam że NIE poinformowano mnie wyraźnie o tym na jaki dokładnie okres czasu sa przyznawane te dodatkowe minuty oraz w momencie zakończenia umowy miałam ich na koncie ok 980 - co również jest dowodem na dotychczasowe zapotrzebowanie na telefon. Jednoczesnie w aneksie jaki otrzymałam NIE ma info odnośnie tych 1200 min dodatkowych (były przyznane za przedłużenie umowy) jest tylko info o obowiązywaniu pakietów promocyjnych ale ani słowa o TYCH właśnie minutach, nie wiem czy na tej podstawie mozna je traktowac jako "pakiet promocyjny" własnie??
nie dostałam tez ŻADNEJ informacji o zakończeniu umowy.