Forum - TELEPOLIS.PL

Witam!
Zauwazylem podczas wielokrotnego sleczenia nad Regulaminem Playa wiele niedociagniec. Zalezy mi na tym bysmy podyskutowali o nich na forum. Zaczne moze od tego co dziwi mnie najbardziej.
Regulamin nie przewiduje zapisu typu: "w przypadku przerwy w swiadczeniu uslugi przez X dni Abonent ma prawo wypowiedziec umowe bez naliczania oplaty specjalnej w bez zachowania okresu wypowiedzenia". Co to ma byc? Mozemy byc zwiazani umowa z Play'em przez 24 miesiace i przez ten caly czas jest mozliwosc ze Abonent nie uslyszy nawet sygnalu w sluchawce. Co najwyzej co miesiac moze wnosic reklamacje i co miesiac moze otrzymywac korekty do faktur. Wg mnie powinno byc to wlasnie bardzo jasno okreslone.
Co procz tego? Na pierwszy ogien idzie fragment z paragrafu 16, punkt 11, podpunkt b: "Operator moze wypowiedziec umowe (...) w przypadku zainstnienia sil wyzszych..." Prosze o komentarze.

To że jakiś zapisów nie ma to jeszcze pół biedy (choć fakt że powinny) mnie bardziej zaskoczyły regulaminy z tekstem "prawo do błędów w druku zastrzeżone" - jak w gazetkach w supermarketach Natknąłem się na nie przeglądając ich ofertę internetu. Regulaminy które są integralną częścią umowy mogą - wg. play - zwierać błędy w druku z tego co wiem to i tak taki zapis jest nieważny bo w innym wypadku taka umowa z operatorem mogłaby być zmieniana bez wiedzy i zgody abonenta ;D

zobaczcie na samym końcu dokumentów:
http://web.playmobile.pl/resources/pdf/ ... _Extra.pdf
http://web.playmobile.pl/resources/pdf/ ... esiecy.pdf
http://web.playmobile.pl/resources/pdf/ ... dentxw.pdf

pisałem o tym w innym wątku ale jakoś odzewu nie było, tylko pyskówka na inny temat przez co cały wątek został zamknięty ale może tutaj będzie można podyskutować nad regulaminami W sumie to by się przydał oddzielny wątek nt. ciekawych bardzo często interpretacji tychże przez pracowników P4

Macie też wrażenie że te regulaminy pisze dział marketingu, a nie prawny? co gorsza wielokrotnie spotkałem w nich błędy ortograficzne, gramatyczne, a nawet logiczne To że odpowiedzi obsługi klienta są nie po polsku to się przyzwyczaiłem ale tak ważne dokumenty jak regulaminy powinny być już pisane przez osoby wykształcone

Wieczor1 pisze:Witam!
Zauwazylem podczas wielokrotnego sleczenia nad Regulaminem Playa wiele niedociagniec. Zalezy mi na tym bysmy podyskutowali o nich na forum. Zaczne moze od tego co dziwi mnie najbardziej.
Regulamin nie przewiduje zapisu typu: "w przypadku przerwy w swiadczeniu uslugi przez X dni Abonent ma prawo wypowiedziec umowe bez naliczania oplaty specjalnej w bez zachowania okresu wypowiedzenia". Co to ma byc? Mozemy byc zwiazani umowa z Play'em przez 24 miesiace i przez ten caly czas jest mozliwosc ze Abonent nie uslyszy nawet sygnalu w sluchawce. Co najwyzej co miesiac moze wnosic reklamacje i co miesiac moze otrzymywac korekty do faktur. Wg mnie powinno byc to wlasnie bardzo jasno okreslone.

Sęk leży w tym dlaczego nie masz tego sygnału? Bo wyobraź sobie, że Klient kupuje fona za 1pln podpisuje umowę na 24mc-e, a potem stwierdza, że w jego domku nie ma zasięgu ani Play ani Plus-a i co w takiej sytuacji? Operator ma pojechać to sprawdzić czy uwierzyć na słowo? Przyjąć od Klienta telefon, który może nosić ślady używania i co ma dalej z nim zrobić? A co jeśli Klient powie, że on najwięcej czasu spędza w swoje pracowni która jest w piwnicy pod ziemią i tam nie ma zasięgu? Przyznam, że w praktyce spotkałem się z takimi właśnie sytuacjami, byli Klienci którzy dla powyższych przyczyn uważali, że mają prawo rozwiązać umowę - bo w ich piwnicy nie ma zasięgu!!
Co innego, jeżeli problem lezy w tym, że op nie aktywował Twoich usług.

jastrzomb_nocny w Regulaminie sa zapisy, ktore wykluczaja mozliwosc zerwania umowy z powodu braku zasiegu... to o czym napisalem dotyczy zupelnie innych kwestii. P4 zabezpiecza sie przed tego typu sytuacjami, gwarantujac swiadczenie uslug 7 dni w tygodniu 24h/ dobe w ramach wlasnej infrastruktury- zupelnie inna sprawa. Zapisy w prawie (czy to regulamin, czy to Kodeks) powinny byc jednoznacznie a nie umozliwiajace wszystkie mozliwe mahlojki...