Post:24 sie 2009, 23:31
I tak nikt nie pobije USA w kiepskim zasiegu.. no ale jest usprawiedliwienie bo duzy kraj heh.
Telekomunikacja jak na dłoni
https://www.telepolis.pl/forum/
No właśnie. A tak jak mówię, Czechy są prawie o połowę (jak i nie więcejI tak nikt nie pobije USA w kiepskim zasiegu.. no ale jest usprawiedliwienie bo duzy kraj heh.
Verizon i Cingular jak na tak duże państwo mają ogromne pokrycie wg. mapki, wygląda na 85% pow.stanów kontynentalnych, tam gdzie nie sięga nikt inny nawet w pobliżu.Barciur pisze:I tak nikt nie pobije USA w kiepskim zasiegu.. no ale jest usprawiedliwienie bo duzy kraj heh.
Tak, ponieważ oto mapa zasięgu sieci macierzystej ATT..kwistas pisze:AT&T i T-mobile tak naprawdę rządzi w USA, reszta, cóż tych operatorów tam ponad 50. Jestem ciekaw czy taki AT&T ma podpisaną umowę roamingową z innymi mniejszymi sieciami, tam gdzie nie mają swojego zasięgu. chodzi mi tu przede wszystkim o rejony północne gdzie zasięg tam mają mały. Barciur, Ty chyba najlepiej rozeznany jesteś na tym terenie.
łooo matulu, gdyby u nas to praktykowali, to by Play miał CHURN 200% ;o)Barciur pisze:[..]tylko nie mozesz mieszkac tam gdzie jest tylko roaming bo ci rozwiążą umowę...
Pierwsza mapa - mniejszy zasieg - to pokrycie sieci macierzystej ATT - czyli tam gdzie mozesz podpisac umowe i mieszkac.fenix189 pisze:Czym się różnią te 2 mapy, bo nie rozumiem heh?
Heh.kubik pisze:łooo matulu, gdyby u nas to praktykowali, to by Play miał CHURN 200% ;o)
dokladnie. ale to zalezy tez pod jakim wzgledem... np. za najtanszą taryfę (300 minut) w T-Mobile zapłacimy 29 dolarow na miesiac, w ATT najtansza taryfa to 450 minut to 39.99.. Nielimitowany abonament to 99 na miesiac.. pamietajmy przy porownaniu cen, ze srednie zarobki amerykanskie wynoszą 1000 dolarow tygodniowo... wiec wychodzi taniej w USA mimo placenia za przychodzace.elrond pisze:ale jak widze to my tu mamy pod wieloma względami lepiej niż tam.
Właśnie to mnie bardzo ciekawi... W jaki sposób jest realizowany ten limit 50% rozmów we w roamingu? Jakiś kod sprawdzający jest, czy w momencie przekroczenia limitu dostaje się od operatora SMS'a? I jakie są konsekwencje jeśli się dajmy na to nieznacznie wyjdzie ponad limit 50%? Kara finansowa, czy rozwiązanie umowy?Barciur pisze:wiec jeśli masz roaming to jest to free o ile nie uzywasz tego powyzej limitu
Podpinam się pod pytanie - szczególnie interesują mnie oferty T-Mobile ;] Jeśli ktoś będzie wiedział odsyłam do tematu - Encyklopedia T-Mobile ;]elrond pisze:Jak wyglądają oferty pre-paid?
A więc masz rację - "fair use" to zazwyczaj 5 GB.elrond pisze:Co do sieci amerykańskich... jak należy rozumieć "nielimitowany internet"?
a wiec T-Mobile: We may limit or terminate your Service without prior notice if more than 50% of your voice and/or data usage is off-net for any three billing cycles within any 12 month period.tranquilizedmj pisze:Właśnie to mnie bardzo ciekawi... W jaki sposób jest realizowany ten limit 50% rozmów we w roamingu?
Żartujesz?! Rozumie, że zarobki mają inne, ale u nas to byłoby okrzyknięte mianem rozboju w biały dzień... Symbianów też sie to tyczy?Barciur pisze:Jeszcze taka ciekawostka, od niedawna wszyscy operatorzy nałożą na ciebie plan internetowy ktory kosztuje min. $30 na miesiac jeśli uzywasz smartphone'a.. wiec nie mozesz uzywac iPhone'a w ATT bez tego planu, nie mozesz uzywac nokii e71 albo czegokolwiek z WM bez tego planu bo sprawdzaja po IMEI i naloza na ciebie plan automatycznie...
Ten aspekt mimo wszystko wypada dużo lepiej niż u nas. 5GB w Polsce to nawet 100 złotych przy umowie.Barciur pisze:A więc masz rację - "fair use" to zazwyczaj 5 GB.