Forum - TELEPOLIS.PL

Witam , mam nastepujący problem. Moim znajomym kończy sie niedługo umowa w Orange lecz z w zwiazku z bardzo słabym zasięgiem postanowili jej nie przedłużać . I tu pojawił sie problem:otoz zasięg Ery jest jeszcze gorszy , a Plusa (i Playa) praktycznie w ogole nie ma.Mieszkaja oni na wsi .
I teraz pytanie :czy istnieje jakas szansa podłączenia tego zasiegu???
Osobiście dzwoniłem juz do Ery ,ale tu mnie poinformowano ,że niestety ale w tym terenie zasięg ciągle będzie beznadziejny i ogólnie to ich siec odpada.

Da sie na własna ręke jakos załatwic to podłaczenie.? Nadajniki są stosunkowo niedaleko umieszczone (w okolicznych miejscowościach) no ale niestety u nich sygnału brak. Dodam też iż znajoma rozmawiała z konsultantką Playa ,która mimo wszystko twierdziła że zasięg Playa jest w tym terenie super

Z własnych doświadczeń wiem, że nic z tym nie zrobisz. Nie tak dawno zebraliśmy się ze znajomymi i poszły reklamacje (na zasięg, jak konsultanci zrozumieli); kolega miał problem - telefon miał zasięg a mimo to nie dzwonił tylko dostawał smsa "ktoś dzwonił" a rozmówca słyszał, że on nie ma zasięgu. Chyba 5 albo 6 reklamacji poszło na ten problem. W odpowiedzi otrzymaliśmy, że sieć ma w tym miejscu zasięg tylko na zewnątrz, nie planują rozbudowy i nie można rozwiązać umowy z ich winy, bo telefon komórkowy jest z definicji mobilny i ich nie obchodzi, czy jest zasięg w miejscu zamieszkania. Ale Orange u mnie zasięg ma dobry, w domu mam prawie max. Zaraz za ich btsem stoi bts Ery (kilkanaście metrów dalej), ale ma ona dziwny zasięg na mojej wsi. W domu nie ma wcale, na ulicy jeszcze ujdzie, na balkonie jest jedna/dwie kreski. Co ciekawe, w każdym domu jest jedno jedyne miejsce, gdzie zasięg jest na maxa. Też ludzie zgłaszali, bo sporo osób z Ery korzysta, ale żadnej reakcji. Więc poszli do Orange. Plus natomiast nie ma zasięgu wcale, po polach musisz szukać, mimo iż w mojej okolicy ma najwięcej nadajników (chyba każde dziecko w gminie ma mixplusa to im się opłaciło). Ale na mojej wsi lepszy jest 3G Playa na polach niż 2G Plusa .

Vieslav pisze:Z własnych doświadczeń wiem, że nic z tym nie zrobisz. Nie tak dawno zebraliśmy się ze znajomymi i poszły reklamacje (na zasięg, jak konsultanci zrozumieli); kolega miał problem - telefon miał zasięg a mimo to nie dzwonił tylko dostawał smsa "ktoś dzwonił" a rozmówca słyszał, że on nie ma zasięgu. Chyba 5 albo 6 reklamacji poszło na ten problem. W odpowiedzi otrzymaliśmy, że sieć ma w tym miejscu zasięg tylko na zewnątrz, nie planują rozbudowy i nie można rozwiązać umowy z ich winy, bo telefon komórkowy jest z definicji mobilny i ich nie obchodzi, czy jest zasięg w miejscu zamieszkania. Ale Orange u mnie zasięg ma dobry, w domu mam prawie max. Zaraz za ich btsem stoi bts Ery (kilkanaście metrów dalej), ale ma ona dziwny zasięg na mojej wsi. W domu nie ma wcale, na ulicy jeszcze ujdzie, na balkonie jest jedna/dwie kreski. Co ciekawe, w każdym domu jest jedno jedyne miejsce, gdzie zasięg jest na maxa. Też ludzie zgłaszali, bo sporo osób z Ery korzysta, ale żadnej reakcji. Więc poszli do Orange. Plus natomiast nie ma zasięgu wcale, po polach musisz szukać, mimo iż w mojej okolicy ma najwięcej nadajników (chyba każde dziecko w gminie ma mixplusa to im się opłaciło). Ale na mojej wsi lepszy jest 3G Playa na polach niż 2G Plusa .

To mnie nie pocieszyłeś. Moi znajomi są odcięci od świata

Jestem w podobnej sytuacji.

Wysłałem maila do BOK Plusa i otrzymałem odpowiedz ze do 2012r nie maja w planach postawienia stacji w mojej gminie ani okolicach. Trzy nadajniki (u kazdego z W3) oddalone są o ok 12 km a zasięg prawie nie występuje na zewnątrz i wewnątrz tym bardziej.

Zasięg mam na balkonie na drugim pietrze z Plusa i Orange - 100% -85dB, ale wewnątrz tłumi się do -105dB i zadzwonić się już nie da.

Zostaje zakup repeatera.

alex1155, telefon to podstawa. Ja polecam kupić coś od Nokii, gdzie zasięg jest po prostu dobry (ale nie we wszystkich modelach zdecydowanie).
Poza tym istnieje możliwość poprawy zasięgu, ale to sporo będzie kosztowało. Poczytaj tematy o repeaterze. Nadajnika na pewno Ci nie stawią.

kowcio pisze:alex1155, telefon to podstawa. Ja polecam kupić coś od Nokii, gdzie zasięg jest po prostu dobry (ale nie we wszystkich modelach zdecydowanie).
Poza tym istnieje możliwość poprawy zasięgu, ale to sporo będzie kosztowało. Poczytaj tematy o repeaterze. Nadajnika na pewno Ci nie stawią.

Jeden telefon, który ledwo co łapie Orange to Nokia 6103 drugi SE k510i ,Playa i Plusa nie łapie nic, a Ere ledwo łapie Nokia 3110c

alex1155, ta Nokia 6103 ma dość dobry zasięg, więc rzeczywiście ciężko będzie. Mimo wszystko przy wymianie aparatu radziłbym zwrócić na coś "porządnego" jako telefon, choćby na taką E51 która zasięg trzyma rewelacyjnie (sam widzę po Plusie, mam full, na innych telefonach ok 50% było).
Wchodzi w grę zakup repeatera? Jeśli tak, to będziesz miał problem z głowy

kowcio pisze:alex1155, ta Nokia 6103 ma dość dobry zasięg, więc rzeczywiście ciężko będzie. Mimo wszystko przy wymianie aparatu radziłbym zwrócić na coś "porządnego" jako telefon, choćby na taką E51 która zasięg trzyma rewelacyjnie (sam widzę po Plusie, mam full, na innych telefonach ok 50% było).
Wchodzi w grę zakup repeatera? Jeśli tak, to będziesz miał problem z głowy

Sprawdzałem ceny tego urządzenia od 499 wzwyż. Zakup raczej nie wchodzi w grę

kowcio pisze:choćby na taką E51 która zasięg trzyma rewelacyjnie (

Równiez mam E51 . Na balkonie mam zasieg 100% -85dB (wszytkie kreski zasiegu), a w pokoju przy balkonie 14% - 99%(zadna w porywach do jedej kreski). Telefonem braku zasiegu nie przeskoczysz. Podobie zasieg zachowuje sie na 6310i.

Pijo, ale Ty porównujesz GSM do UMTS, czy GSM do GSMa? Ta sama sieć? Mnie się wydaje, ze chyba UMTS do GSMa, skoro miedzy balkonem a domem jest aż taka różnica. Wcześniej miałem N2630- 2/4 kreski w domu w większości, w E51 mam 7/7 i -70 dbm (GSM oczywiście). W 2630 nie byłe netmonitora, nie miałem jak sprawdzić, ale rozmowę rwało nieźle. Myślę, że jednak ma. Sam jestem czasami w jednym miejscu, gdzie w Plusie SE T290i nie łapał w ogóle zasięgu, a N6020 ma lekko powyżej 50% na wskaźniku i spokojnie da się rozmawiać W takiej E51 zazwyczaj 6/7 kresek było, najmniej 5/7- można sobie policzyć ile -dbm. Upierałbym się, że telefon minimalnie może tutaj pomóc. Powiem nawet więcej- tych E51 już w Polsce sporo jest, na pewno masz jakiegoś znajomego który ją posiada, możecie się umówić i zobaczycie jak zasięg zachowuje się na E51. Jeśli u Ciebie to nie pomoże, to rzeczywiście, pozostaje Ci sie z tym pogodzić, skoro wydatek 500 PLN nie wchodzi w grę Orange, ani żaden inny operator nie postawi Ci przekaźnika na życzenie- chyba, że planują go w Twojej okolicy. Tyle, że jak planują go, to może minąć rok i czasami więcej, zanim będzie można go zobaczyć i korzystać z niego Raczej jesteś na przegranej.

Raczej na malej wsi gdzie jest 150 mieszkańców zwłaszcza na Podlasiu ciężko o UMTS .

Tak, tłumienie takie mam na GSM.

Szans za przekaźnik nie mam prawie żadnych.


Czerwony punkt to ja.

Heh, mam podobną sytuację. Orange i Era stoją tak jak tutaj Plus i Orange (prawy górny róg), a dookoła są tylko btsy Plusa.
Nie pozostaje nic innego jak tylko zakup telefonu z dobrą anteną. Przypomniało mi się, że mama kiedyś kupiła starter Heyah żeby dzwonić do koleżanki za granicę i na Nokii 1600 normalnie rozmawiała w domu, a kolega z Sagemem my501x musi ganiać u mnie naokoło domu i szukać zasięgu. Inne osoby z Nokiami w Erze też nie mają problemu z zasięgiem u mnie w domu. Podobnie jest z Orange; na tej samej nokii jest ciągle pełny zasięg, na innych telefonach bardzo się waha (od minimum do maksimum), są miejsca, gdzie nie ma wcale.

No nic. Dzieki za pomoc . Znajomi przed wybraniem operatora i abonamentu najpierw potestuja zasięg danej sieci na konkretnym modelu.

Pijo pisze:Raczej na malej wsi gdzie jest 150 mieszkańców zwłaszcza na Podlasiu ciężko o UMTS .

Tak, tłumienie takie mam na GSM.

Szans za przekaźnik nie mam prawie żadnych.
Obrazek

Czerwony punkt to ja.

jestes w najpaskudniejszym polozeniu posrodku kilku bts'ow, wiec sytuacja moze byc taka, ze co chwile cie przelacza na innego bts'a i jest lipa bo ciezko wtedy pogadac i zasieg lata jak oszalaly logujac sie do niby najmocniejszej stacji.

[ Dodano: 2009-08-11, 15:38 ]

alex1155 pisze:

kowcio pisze:alex1155, ta Nokia 6103 ma dość dobry zasięg, więc rzeczywiście ciężko będzie. Mimo wszystko przy wymianie aparatu radziłbym zwrócić na coś "porządnego" jako telefon, choćby na taką E51 która zasięg trzyma rewelacyjnie (sam widzę po Plusie, mam full, na innych telefonach ok 50% było).
Wchodzi w grę zakup repeatera? Jeśli tak, to będziesz miał problem z głowy

Sprawdzałem ceny tego urządzenia od 499 wzwyż. Zakup raczej nie wchodzi w grę

wydaje mi sie, ze zakup moze byc uzasadniony. pomysl ile zyskasz wydajac wartosc sredniej klasy telefonu. komfort uzytkowania telefonu zmienia sie w twoim wypadku diamentralnie - nie mniej decyzja i tak nalezy do ciebie

w ostatecznosci tanszym kosztem mozna zrobic cos takiego:
antena kierunkowa z np 10m kablem + konektor + np nokia 6310i. minusem jest niestety przywiazanie telefonu do kabla, ale cena znacznie mniejsza

pozdrawiam i powodzenia

kerim36 pisze: wydaje mi sie, ze zakup moze byc uzasadniony. pomysl ile zyskasz wydajac wartosc sredniej klasy telefonu. komfort uzytkowania telefonu zmienia sie w twoim wypadku diamentralnie - nie mniej decyzja i tak nalezy do ciebie



pozdrawiam i powodzenia

dokladnie.. ostatnio kolega ratowal sie tez reapeterem gsm bo mial tragiczny zasieg w orange, musial wychodzic na dworze zeby dalo sie prowadzic jako tako rozmowe, wydatek ok 480zl zalatwil sprawe raz a dobrze, zasieg wewnatrz domu full i kolega twierdzi ze teraz to mozna rozmawiac

Żeby to urządzenie dobrze działało to chyba musi mieć dobra antenę zewnętrzną.
Ciekawe jaki efekt będzie kiedy poza budynkiem jest słaby zasięg.

Claudec pisze:Żeby to urządzenie dobrze działało to chyba musi mieć dobra antenę zewnętrzną.
Ciekawe jaki efekt będzie kiedy poza budynkiem jest słaby zasięg.

wystarczy zwykla antena kierunkowa poprawnie ustawiona. Wzmacniacz sluzy do wzmacniania sygnalu wiec w momencie kiedy poza budynkiem jest jakikolwiek zasieg i tak bedzie dzialac - wazne bedzie dobranie odpowiednio mocnego wzmacniacza.

Ja podczas wielu lat użytkowania Orange na góra 3 kreskach nauczyłem się, że wystarczy znaleźć dobre miejsca w domu gdzie zasięg będzie stabilny i da się wtedy i rozmawiać i robić inne rzeczy.

fenix189 pisze:Ja podczas wielu lat użytkowania Orange na góra 3 kreskach nauczyłem się, że wystarczy znaleźć dobre miejsca w domu gdzie zasięg będzie stabilny i da się wtedy i rozmawiać i robić inne rzeczy.

Tylko ,że te miejsca u nich często się zmieniają (mieszkaja na stosunkowo dużej wysokości) ,tu zasieg już nie dociera.

Kochani
Jeżeli jest zasięg - tzn w telefonie pojawiają się jakiekolwiek kreski. To rozwiązaniem jest repeater. Czyli urządzenie które z jednej strony ma zazwyczaj antenę kierunkową przy użyciu której łączy się ze stacją BTS lub nodeB a z drugiej ma mały nadajnik, który powtarza (stąd reapet -er) sygnał stacji. Dzięki temu, że z łączy się on ze stacją przy użyciu anteny kierunkowej i sam ma nieco większą moc nadawania niż telefon komórkowy to jakoś takiego łącza jest lepsza. Dzięki temu że reapetuje sygnał lokalnie to pokrywa obszar od 80m2 wew. do nawet 1000m2 na zew. dosyć dobrym sygnałem, daje możliwość korzystania równoczesnego od kilku do kilkunastu osobom i to bez jakiegokolwiek podpinania się kablem pod jakąś antenę. Reapetery bywają za równo GSM jak i UMTS czyli mogą rozwiązywać kwestię zarówno połączeń głosowych jak i internetu. Poszukajcie w sieci. Jest sporo firm które oferują taki sprzęt i doradztwo. Moi znajomi kupili reapeter UMTS, kupili modem w Play który podłączyli do router-a WiFi i rozszerzyli bezprzewodowy internet na całe osiedle (kilkanaście domków)

Pozdrawiam i łącze wyrazy szacunku
Jastrzomb Nocny

[ Dodano: 2009-08-12, 19:39 ]
Dokładnie tak jak pisze opti,