Wspomnienia z wycieczki po Austrii
Post:29 lip 2009, 21:51
Witam!
Przedwczoraj wróciłem z 4 dniowej wycieczki po Austrii. Chciałbym się zapytać czy Wam też się coś takiego zdarzyło, a później podam małą ciekawostkę
A mianowicie:
Po przyjeździe do Austrii odrazu sobie wmówiłem że zaloguję się do austriackiej "3". Otóż telefon na chwilę zalogował się i wylogował. I od tej pory w ogóle nie mogłem wejść w "3". Następnie po wylogowaniu przełączył się do Orangutana, gdzie zrealizowałem połączenie i znowu ta sama śpiewka. Do A1 zalogował się, ale nie chciał ani odbierać, ani wykonywać połączeń. No i oczywiście zostało całe różowe T-Mobile, które bezproblemowo realizowało połączenia.
I pytanie jest takie, czy Era (choć ma podpisane umowy ze wszystkimi w Austrii), że tak powiem "dyskryminuje" innych nie łącząc się/mając problemy techniczne ze wszystkimi oprócz swojego udziałowca?
I właśnie ciekawostka: czy widzieliście w Czechach (z +/- 10 km od granicy z Austrią) "balonowy" maszt Vodafona?
Przedwczoraj wróciłem z 4 dniowej wycieczki po Austrii. Chciałbym się zapytać czy Wam też się coś takiego zdarzyło, a później podam małą ciekawostkę

A mianowicie:
Po przyjeździe do Austrii odrazu sobie wmówiłem że zaloguję się do austriackiej "3". Otóż telefon na chwilę zalogował się i wylogował. I od tej pory w ogóle nie mogłem wejść w "3". Następnie po wylogowaniu przełączył się do Orangutana, gdzie zrealizowałem połączenie i znowu ta sama śpiewka. Do A1 zalogował się, ale nie chciał ani odbierać, ani wykonywać połączeń. No i oczywiście zostało całe różowe T-Mobile, które bezproblemowo realizowało połączenia.
I pytanie jest takie, czy Era (choć ma podpisane umowy ze wszystkimi w Austrii), że tak powiem "dyskryminuje" innych nie łącząc się/mając problemy techniczne ze wszystkimi oprócz swojego udziałowca?
I właśnie ciekawostka: czy widzieliście w Czechach (z +/- 10 km od granicy z Austrią) "balonowy" maszt Vodafona?