Hehe-taki gorący i
wdzięczny temat...ale też bardzo szeroki i przemielony na setki sposobów- imo zdanie więc w miare uzupełniania wiedzy,powinieneś wyrobić sobie sam.
Nieuczciwym podatkiem nazwał MTR niejaki John Petter, dyrektor zarządzający detalicznej części BT /to taki brytyjski odpowiednik tepsy/ a nazwał tak dlatego, ze MTR to pewien procent kosztów połączenia za jakie płaci Abonent-tak jak vat wliczony w cenę towaru.
Pan Petter ma już swoje zdanie na temat MTR-uważa, ze MTR powienin być zminimalizowany albo wręcz całkowicie zlikwidowany-wg niego Brytyjczycy ponosili by wówczas mniejsze koszta /wielkie uproszczenie/ za połączenia-byli by szcześliwi i błyszczący. I byłoby jak w bajce.
To jest zdanie pana Pettera, z którym ja np. się nie zgadzam
Ale to tylko czubek góry lodowej więc zacznij od podstaw:
MTR, czyli Mobile Termination Rate, to cena, jaką operatorzy płacą sobie nawzajem za rozmowy abonentów konkurencji kończące się w ich sieciach. Stawka ustalana jest przez Urząd Komunikacji Elektronicznej - aktualnie dla Ery, Orange i Plusa wynosi ona ok. 34 grosze za każdą minutę, dla nowego gracza - Play - 54 grosze. Koszty te są przez UKE systematycznie obniżane ....
Poźniej zajrzyj np.
tu
Jesli nie interesowałeś się tym tematem wcześniej a chciałbyś wyrobić sobie zdanie i być może zabłysnąć w towarzystwie

wgryź sie w niego porzadnie, wspierając się często
tym
jesteście za obniżeniem stawek MTR do 0
nie
dlaczego
bo na dłuższa metę zyski dla Uzytkowników/Abonentów będą tylko pozorne-ot będzie taniej...ale patrzę na sprawę troszkę szerzej...i nie chce mi się już o tym pisać po raz 158
czytaj: bo tak
Poczytaj trochę, uruchom szare komórki i wyobraźnię - w ten sposób wyrobisz sobie własne zdanie na ten temat...i będziesz mógł je konfrontowac z innymi
