Forum - TELEPOLIS.PL

Witam,

Od 2 dni jestem użytkownikiem sieci PLAY, choć nie do końca, a mianowicie:
1.5 miesiąca przed końcem umowy z Plus zgłosiłem się do punktu PLAY, w związku z przeniesieniem numeru z Plus do Play. Wypełniłem druki i miałem czekać na odp. z ich strony. 2 tygodnie temu przyszedł mi list aby zgłosić sie do punktu w związku z podpisaniem umowy, aby zachować ciągłość. Do Play pojechała moja mama, która odebrała telefon z promocji Sony Ericsson k800i i abonament Play 40 zł. Kiedy moja mama wróciła odpakowałem telefon i zacząłem oglądać umowę i w tym momencie zostałem bardzo zaskoczony!! Po pierwsze na umowie widniał nowy numer o którym nie miałem pojęcia co tam robi, a z drugiej strony w telefonie brakowało karty pamięci 1GB.Następnego dnia zadzwoniłem do Play spytać co jest grane i dostałem następujące odp. "Koleżanka, która zajmowała się przeniesieniem pańskiego nr zapomniała zgłosić tego i niestety ma pan nowy nr. Dowiedziałem się że jeśli bardzo zależy mi na starym nr oni to zgłoszą i może to potrwać ponad miesiąc i zależy jak to rozpatrzą, a kart do telefonów nie dodajemy już od początku marca(choć na każdej ulotce karty są dopisane do zestawu). Lecz przez ten ok miesiąc czasu będę bez telefonu bo obecną umowę zewrą. Pani powiedziała że jest to pierwszy taki przypadek w ich salonie.
Na co mogę liczyć jeśli chodzi o kartę?? i o ten nr??
Z góry dziękuje.
Pozdrawiam

bartus26 pisze:Na co mogę liczyć jeśli chodzi o kartę??

Na nic, ulotka nie jest oferta, poza tym na forum już było sporo o tym, że nie dodają kart.

Co do przeniesienia numeru to błąd popełniła Twoja mama, że podpisała umowę nie upewniwszy się, że jest tam zapis o przeniesieniu numeru.
Teraz pozostaje Ci reklamacja. Jest to do zrobienia, jednak wymaga czasu.
Kwestia też jak to wygląda po stronie Plusa. Do kiedy numer jest aktywny. Bo może sie okazać, że numer już wyłączyli i wtedy będziesz musiał jeszcze męczyć sie w Plusie, żeby zrobić reaktywację karty.

Wiem, że wina też leży po jej stronie, ale obsługa powiedziała że obecną umowę mogę zerwać bez zadnych konsekwęcji i bez płacenia kary.Mój nr w Plus został wyłączony w dniu podpisania umowy z Play. Wiem że jest z tym trochę problemu więc jest gotowy zostawić sobie obecny nr.
Mogę liczyć na coś ze strony Play??(tzn. jakiś wynagrodzenie)

bartus26 pisze:Mogę liczyć na coś ze strony Play??

Tak. Spróbuj napisać oficjalną reklamację przez playmobile.pl, opisz problem i poproś o jakąś rekompensatę. Dostaniesz standardowo kilkanaście minut do wykorzystania do wszystkich sieci.

dzięki spróbuję.

popros o powiazanie sprawy przenosnoci numeru i kontraktu. Nie wiem skad jestes ale udaja sie do firmowki lub do germanosa, nie ma takiej opcji, ze pani sie pomylila.badz mily ale stanowczy a jesli to nic nie da to wtedy trzeba bedzie przycisnac. Pozdrawiam

rozmawiałem z tą panią i ona się sama przyznała że to z jej winy i powiedziała że to tylko przez to że się zagadała z inną koleżanką.

Zagadała z inna koleżanka dobre. Pewnie niedługo jej okradną dom, bo ona zagadała się z koleżanka. Szczyt niekompetencji. Za coś takiego to powinni ja wylać z roboty, lub sama powinna z własnej kieszeni wypłacić pieniężną rekompensatę. Wtedy by się nauczyła że w pracy nie gada się z koleżankami.

z jednej strony dobrze zrobiła, ze się przyznała, z drugiej to jest jej błąd...i nie wiadomo jak do tego podejść, gdyby to był numer firmowy u kogoś kto ma go 12lat i co wtedy ?

bartus26 pisze:rozmawiałem z tą panią i ona się sama przyznała że to z jej winy i powiedziała że to tylko przez to że się zagadała z inną koleżanką.

jak jakas fajna to powiedz ze sie musi umowic z Toba na obiad;)

Ciekawa sprawa, ja tez zamierzam przejść z plusa do play, jednak z uwagi że to młoda sieć i jak pisałeś, zdarzyło im sie 1 raz to nie ma co narzekać na play. a co do numeru fona to cisnij ich by rozwiązać tę sprawę

bartus26, za łatwo poddałeś się. Powinieneś walczyć o swój nr przeniesiony, ewentualnie napisać e-maila, zadzwonić do rzecznika prasowego i na pewno sprawa by się rozwiązała. Play przez takie błachostki traci mnóstwo klientów, nie działające usługi, brak telefonów w salonach..