Strona 1 z 1

Obsługa Orange

Post:28 lut 2008, 09:09
autor: bax17
Mam do Was takie pytanie jak podoba wam sie obsluga w salonach Orange bo ja osobiscie zauwazylem ze do ktorego bym nie poszedl to standart obsługi jest podobny, co Wy o tym myslicie:>?

Post:28 lut 2008, 09:41
autor: fobos2000
Cześć! Obsługa nie może się różnić w punktach Orange, dlatego że istnieje (chyba tak jeszcze jest, tak było gdy pracowałem w Idei) FriPOS (Friendly Poin Of Sales) czyli tzw. złote formuły. Czy ten POS jest naprawdę przyjazny? Klienci bardzo często reagowali śmiechem :mrgreen: , gniewem :x lub frustracją :? gdy traktowaliśmy go złotymi formułami. Gdy był to ktoś znany wtedy można było sobie to odpuścić. Z drugiej strony nigdy nie wiesz kiedy do salonu wejdzie Ci tajemniczy klient z audytu nasłany przez PTK Centertel i wtedy zaczynała się jazda. Z zasady było bardzo nieprzyjemnie gdy już do takiej sytuacji doszło.

Mnie osobiście krępowało używanie tych formułek, ale cóż, taki świat! Mam nadzieję, że rozjaśniłem Tobie troszkę sytuację. Pozdrawiam :D

Sebastian

Post:28 lut 2008, 12:42
autor: mikage1
myślę, że to są takie same schematy dla wszystkich salonów danego operatora; swoje schematy mają też era, plus, tp...
tak samo schemat rozmowy z klientem mają pracownicy infolinii, call center - i czasem nie potrafią poza niego wyjść - miałem kiedyś taką rozmowę - dzwoniła pani z Orange z ofertą przedłużeniową, ale w sumie wyszło na to, że to ja jej wytłumaczyłem kilka spraw związanych z ofertą a ona pytała i się dziwiła... kiedy doszło do kónca rozmowy, pani próbując rozpaczliwie utrzymać schemata spytała: "yyy... czy mogę jeszcze w czymś pomóc, czy ma pan do mnie jeszcze jakieś pytania?" co w kontekście tego, kto pytał, a kto odpowiadał w trakcie rozmowy, wypadło bardzo komicznie :-D

Post:28 lut 2008, 15:01
autor: fortel
...a to dobre,mikage! :lol: Gdy w zeszlym roku poszedlem z zona do salonu{chciala sobie kupic telefon na abonament} to mila{naprawde!} pani z obslugi zaczela ten swoj firmowy monolog.I pewnie gdyby nie ja to pewnie by ,,zamotala'' moja ,,slubna''.Powiedzialem-konkretnie,co, za ile i ile to bedzie kosztowalo.Panienka zmienila formule i od tej chwili rozmawialismy jak przyjaciele,przy kawie,o naszym telefoniku i ofercie, bez zbednego mydlenia oczu.Wszystko odbylo sie szybko,sprawnie i bez niedomowien. ;-)

Post:28 lut 2008, 15:26
autor: dechomenon
ale to że mają standard obsługi jest normalne i naturalne, dlaczego? bo w większości przypadków ten standard nie jest przestrzegany. Mało tego, należy podejść do sprawy od innej strony trochę. Istotne jest tutaj słowo standard, po prostu wchodząc do Punktów handlowych w całej Polsce w każdym powinieneś się czuć tak samo, dlatego te regułki, schematy rozmów itd.. Te standard ma też pomóc w analizie potrzeb klient, nie każdy klient jest zorientowany co chce kupić, słyszał, iż można mieć telefon za 1zł. A to, że ktoś trzyma się twardo formułek, znaczy tyle, że nie potrafi normalnie prowadzić rozmowy biznesowej, ponieważ formułki mają być pomocne w trakcie negocjacji. Do każdego trzeba podejść indywidualnie.

Post:28 lut 2008, 15:57
autor: D@rio
dublowanie tematów.

Więc zamykam.

Zapraszam tutaj i tutaj .