Forum - TELEPOLIS.PL

Proszę o pomoc! Otóż mialam mixa w orange- 50zł, kiedy pewnego dnia zadzwonila do mnie pani z orange i zaoferowala zmiane na "plan na rozmowy", powiedzialam, ze sie zastanowie, ale kiedy nastepnym razem zadzwonila to ja się głupia zgodzilam na 55 zł...oczywiscie nie sprawdzilam nic na temat tej taryfy, strzelałam w ciemno...no i teraz mam... dopiero raz zaplacilam to 55 zł. Ale teraz kiedy spr. stan konta mowi mi, ze przekroczylam juz o ponad 2 zł! a ja dostaje te srodki na konto 1! i się zalamuje:( nie wiem, czemu tak jest? w ogole to bardzo chcialabym wiedziec, jak sie sprawdza stan konta- tylko, zeby pieniazki były pokazane, a nie ile mi minut zostalo i ile smsów. Zalogowalam sie na stronie orange- ale oczywiscie zapomnialam hasła....;( Dzownie pod *200 i *500 i mowia o tych minutach i smsach, a ja bym po prostu chciala wiedziec ile mam pieniedzy, tak jak jest w, np. w mixie. Czy to w ogole jest mozliwe? Na co te moje pieniadze ida? tylko na minuty i smsy do danych sieci? nie mozna wyslac np, smsa na teleaudio bo to juz sie nie wlicza w te ofere?? i czy jest mozliwosc zmiany "plan na rozmowy" na mixa? tzn. powrot? i ile by to kosztowało? w koncu trzeba placic za swoja glupote błagam o odp.!

flo pisze: Czy to w ogole jest mozliwe?

Nie. Poniewaz nie masz juz mixa tylko zwykły abonament.

flo pisze:tylko na minuty i smsy do danych sieci?

tak.

flo pisze:nie mozna wyslac np, smsa na teleaudio bo to juz sie nie wlicza w te ofere??

nie wlicza się, koszt wysłania takliego smsa będzie doliczany do tych 55zł.

flo pisze:i czy jest mozliwosc zmiany "plan na rozmowy" na mixa? tzn. powrot? i ile by to kosztowało?

zadzwoń i spytaj o powrotną migrację. Na przyszłoś nie gódźsię na oferty proponowane przez konsultantów Orange...

przemek910 pisze:Na przyszłoś nie gódźsię na oferty proponowane przez konsultantów Orange...

zgodzic sie mozna tylko najpierw trzeba sie zastanowic i najlepiej przelozyc rozmowe na inny termin(w tym czasie mozna zapoznac sie z regulaminem promocji badz uslugi ktora nam oferuja).

też jestem tego zdania, trzeba mieć dobry kontakt z takim konsulatantem, bo po jednorazowej gadce, to może wyniknąć...wiele nieporozumień...najbardziej znane jest to kiedy, w okresie gdy zbliża się danej osobie koniec kontraktu, to dzowni taki konsultant i oferuje nowy telefon, człowiek święcie przekonany, że ta oferta dotyczy przedłużenia, zgadza się na nią, po paru dniach dostaje fona z nową umową...niestety tak bywa czasami, wtedy jest 10 dni na odesłanie jej, bo inaczej kontrakt jest zawarty i trzeba bulić przez 2lata

dziękuje za odpowiedzi...mam jeszcze jedno pytanie, czy te pieniądze- 55 zł są przeznaczane tylko na smsy do orange? czy takze do innych sieci? tzn. czy za to, ze np. wysle smsa do plusa bede musiala jeszcze doplacic?

dechomenon pisze:gdy zbliża się danej osobie koniec kontraktu, to dzowni taki konsultant i oferuje nowy telefon, człowiek święcie przekonany, że ta oferta dotyczy przedłużenia, zgadza się na nią, po paru dniach dostaje fona z nową umową...niestety tak bywa czasami, wtedy jest 10 dni na odesłanie jej, bo inaczej kontrakt jest zawarty i trzeba bulić przez 2lata

nic nie trzeba odsyła po prostu takie rzeczy sie CZYTA tak? i jak się PRZECZYTA że to NOWA umowa to się mówi grzecznie KURIEROWI który to przywozi że sie tego nie przyjmie bo sie zostało wprowadzonym w błądi kurier to bez szemrania zabiera po jakiś 2 - 3 tygodniach dzwonią ponownie żeby spytac czemu paczka nie została przyjęta. wtedy się GRZECZNIE odpowiada że zostało sie wprowadzonym w błąd i się żegna (grzecznie dlatego że to nie zawsze jest ta sama osoba co nam to sprzedała i nie należy sie na niej wyżywac)

[ Dodano: 2008-04-02, 13:41 ]

flo pisze:dziękuje za odpowiedzi...mam jeszcze jedno pytanie, czy te pieniądze- 55 zł są przeznaczane tylko na smsy do orange? czy takze do innych sieci? tzn. czy za to, ze np. wysle smsa do plusa bede musiala jeszcze doplacic?

a czy słuchałaś co konsultant mówił? Są. a z abonamentu na mixa można przejśc za jakąś opłatą około 50 zł. Zadzwoń pod *100 i spytaj po prostu czy można to zrobic w trakcie trwania umowy. jak tak to bierz właściciela numeru do salonu i składa pisemną dyspozycję no i przyznam rację. Zanim sie coś weźmie to trzeba 10 razy spytac.... a konsultanci to nie jest najgorsze zło na świecie i można od nich brac tylko trzeba też przy tym myślec...

[ Dodano: 2008-04-02, 13:46 ]
zresztą tak jeszcze drogą polemiki do "nie gódźsię na oferty proponowane przez konsultantów Orange..." to powiem że w salonie często dostaje sie dużo gorsze w oferty i w salonie jest się łatwiej "zamotac" a jak już sie podpisze to klapa. A tak to jak przedłużasz umowe przez centralę i nie daj Boże podpiszesz bez czytania to masz te 10 dni na zwrot bez konsekwencji no poza wyżej wymienionym przypadkiem gdzie nie trzeba nic podpisywac i tym bardziej powinno się byc na max ostrożnym