Strona 1 z 1

ERA naprawia mi juz 3 miesiace komorke - co robic ?

Post:14 lis 2007, 19:07
autor: dreams
Witam, ponad 3 miesiace temu (7 sierpnia 2007) oddalam komorke do naprawy na gwarancji w sieci Era, tam gdzie byla kupiona.

Aparat mial byc do odbioru 21 sierpnia 2007, ale jak tylko do nich przychodze to mowia, ze jeszcze nie gotowy, tlumaczac to, ze firma juz nie istnieje (Siemens), ze do Warszawy musieli wyslac (jestem z Katowic) oraz czy nie chce sobie podpisac umowy na 2 lata i wziasc nowa komorke (to juz wogole powinno byc karalne).

Co mam zrobic? Wiem, ze kiedys bylo takie prawo, ze jak nie naprawili komorki w dwa tygodnie albo byla naprawiana 3-krotnie to musze mi wydac nowa, ale nigdzie nie moge tego znalezc.

Prosze o pomoc. Szukalam juz wszedzie a google daje blache odpowiedzi... nic konkretnego.

Post:14 lis 2007, 21:08
autor: przemek910
Era nie naprawia telefonu. Era jest operatorem a nie serwisem. Powiedzieli Ci to co widzieli. Nic innego powiedzieć nie mogą, bo taka jestprawda.
dreams pisze:zy nie chce sobie podpisac umowy na 2 lata i wziasc nowa komorke (to juz wogole powinno byc karalne).
niby laczego? na jje miejscu postapialbys tak samo, kazdy chce zarobic, no nie?
dreams pisze:Co mam zrobic? Wiem, ze kiedys bylo takie prawo, ze jak nie naprawili komorki w dwa tygodnie albo byla naprawiana 3-krotnie to musze mi wydac nowa, ale nigdzie nie moge tego znalezc.
udaj sie do odpowiedniej instytucji, tam Ci doradzą co zrobić

Post:14 lis 2007, 21:11
autor: Prometo
dreams dostałaś jakiś zastępczy telefon?

Post:15 lis 2007, 07:12
autor: dreams
przemek910 pisze:Era nie naprawia telefonu. Era jest operatorem a nie serwisem. Powiedzieli Ci to co widzieli. Nic innego powiedzieć nie mogą, bo taka jestprawda.
Sprawdzili przez komputer co sie z nia dzieje. A co najlepsze mieli nakleic gumowa nakladke na joistick z ktorego odpadla, a oni mi wymieniaja plyte 3-ci miesiac. :/
dreams pisze:zy nie chce sobie podpisac umowy na 2 lata i wziasc nowa komorke (to juz wogole powinno byc karalne).
przemek910 pisze:niby laczego? na jje miejscu postapialbys tak samo, kazdy chce zarobic, no nie?
Dlateog, ze chce tamta odzyskac. Pomijajac juz fakt, ze tylko traci poprzez ten czas na wartosci to ich zachowanie podpada pod monopolizm.
dreams pisze:Co mam zrobic? Wiem, ze kiedys bylo takie prawo, ze jak nie naprawili komorki w dwa tygodnie albo byla naprawiana 3-krotnie to musze mi wydac nowa, ale nigdzie nie moge tego znalezc.
przemek910 pisze:udaj sie do odpowiedniej instytucji, tam Ci doradzą co zrobić
Tylko jakiej. Gdzie jest rfzecznik praw konsumenta na slasku i jak to sie zalatwia ? Bo wlasnie tego nie wiem.
Prometo pisze:dreams dostałaś jakiś zastępczy telefon?
Tak dali. I to jest najgorsze, bo po pierwsze wg umowy za kazdy dzien nie oddania komorki od dnia 21.08.2007 wg niej place 16 zlotych za zwloke (powiedzieli, ze skoro mojej nie naprawili to to sie nie liczy, ale to nigdzie nie pisze).

A po drugie ma niektore uszkodzone funkcje jak np mms, czy kamerka o czym im powiedzialam, ale stwierdzili, ze musze wytrzymac, bo nie maja innego wolnego telefonu zastepczego (tak powiedzieli w glownej siedzibie w Katowicach).

Post:15 lis 2007, 07:40
autor: Prometo
dreams spróbuj opisać całą sytuację tutaj. Może coś pomoże.

Post:15 lis 2007, 08:08
autor: maniek
dreams pisze:Wiem, ze kiedys bylo takie prawo,
i dalej jest
dreams pisze:czy nie chce sobie podpisac umowy na 2 lata i wziasc nowa komorke (to juz wogole powinno byc karalne).
no bez przesady jak bysmy sie sadzili za kazde wypowiedziane slowo to co by w tym kraju bylo...
dreams pisze:Tylko jakiej. Gdzie jest rfzecznik praw konsumenta na slasku i jak to sie zalatwia ? Bo wlasnie tego nie wiem

wejdz na stone internetowa federacji i poczytaj sobie bo tam masz kilka cennych info ktore z pewnoscia ci sie przydadza

Post:15 lis 2007, 08:57
autor: MADMAX
dreams pisze:Tylko jakiej. Gdzie jest rfzecznik praw konsumenta na slasku
Jesli mieszkasz w Katowicach to znajdziesz Miejskiego Rzecznika Konsumentów na ul. Warszawskiej 4 (jesli sie nic nie zmieniło).
Najlepiej wybierz się osobiście i przedstaw sprawę.

Jest jeszcze coś takiego jak Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej na ul. św. Brata Alberta 4 ale proponuję bys najpierw udała się pod pierwszy adres.

Powodzenia.

Post:15 lis 2007, 11:27
autor: yar
Prawda jest taka iz punkty przyjmujace i wysylajace telefony klientow do serwisu maja ze tego jakies tam pieniadze a dla klienta wazne jest to iz oddaje i odbiera telefon nie martwiac sie o kuriera i przesylke - serwis wiadomo oddzielna instytucja - robi co chce i co moze - zdarzaja sie przypadki iz telefony sa dluzej niz 14 dni roboczych i co i wlasnie wpada taki "zdenerwowany" klient i wyzywa sie na sprzedawcy..... Wiele jest wlasnie takich potwierdzonych przypadkow....

Po pierwsze niech sprzedawca nie zaglada w komputer tylko lapie za sluchawke i dzwoni do serwisu co sie dzieje z aparatem klienta - niech to samo uczyni klient - jak to nie odniesie skutku to juz zostaje odpowiednia instytucja ktora zostala podana powyzej - wystosowanie pisma i sprawa powinna potoczyc sie szybciej.....

Ps. ....oby...przypominaja sie czasy benq-siemens - i miny klientow oczekujacych na telefony z serwisu..... :?

Post:15 lis 2007, 16:02
autor: D@rio
dreams pisze:Wiem, ze kiedys bylo takie prawo, ze jak nie naprawili komorki w dwa tygodnie albo byla naprawiana 3-krotnie to musze mi wydac nowa, ale nigdzie nie moge tego znalezc.
4-krotnie.
dreams pisze: to jest najgorsze, bo po pierwsze wg umowy za kazdy dzien nie oddania komorki od dnia 21.08.2007 wg niej place 16 zlotych za zwloke (powiedzieli, ze skoro mojej nie naprawili to to sie nie liczy, ale to nigdzie nie pisze).
gdzie jest tak napisane?

Post:15 lis 2007, 19:27
autor: przemek910
dreams pisze:Sprawdzili przez komputer co sie z nia dzieje. A co najlepsze mieli nakleic gumowa nakladke na joistick z ktorego odpadla, a oni mi wymieniaja plyte 3-ci miesiac. :/
No i? Bo dalej nie rozumiem? Sprawdzili stan telefonu - to jest możliwe. Strona serwisu do jakiej zostały wysłany telefon, podaje takie informacje. Dowiesz się do jakiego seriwsu wysłałi telefon,a potem tam się dowiedz jaki jest stan naprawy.

p.s skoro nie mają części to jak mają naprawić?

[ Dodano: 2007-11-15, 19:29 ]
D@rio pisze:dreams napisał/a:
to jest najgorsze, bo po pierwsze wg umowy za kazdy dzien nie oddania komorki od dnia 21.08.2007 wg niej place 16 zlotych za zwloke (powiedzieli, ze skoro mojej nie naprawili to to sie nie liczy, ale to nigdzie nie pisze).



gdzie jest tak napisane?
umowa uzyczenia telefonu (faktycznie jest tam taki punkt)

Post:15 lis 2007, 19:35
autor: D@rio
przemek910 pisze:umowa uzyczenia telefonu (faktycznie jest tam taki punkt)
hmm... no to można najpierw reklamować polubownie, później interweniować o rzecznika, później u UKE a na końcu proces cywilny wytoczyć. W końcu to już całkiem sensowna sumka urosła :-)

Post:02 gru 2007, 15:11
autor: dechomenon
życze wytrwałości, bo to może być droga przez mekkę...ale np. my mieliśmy takie przypadki, że koleś przez rok nie przyszedł po swój telefon, który wrócił z serwisu.. różni ludzie, różne przypadki

Post:05 gru 2007, 10:05
autor: piti110
standardowo pewnie nie wiedzą co sie dzieje i wyslali sprzęt do producenta ^^

Post:05 gru 2007, 10:27
autor: dechomenon
bardzo czesto wysyłają telefony do serwisów głównych

Post:19 gru 2007, 20:20
autor: ganc2
A ja się podpiszę pod tym postem rękami i nogami. Jestem w identycznej sytuacji co założyciel tematu. I również padł siemens (w moim przypadku jest to C75 na gwarancji).
Oczywiście salonowiec zaczął głosić mi standardową gadkę że firma Siemens nie istnieje, że są problemy (chyba się zmówili, czy co? - bo widzę że wobec dreams'a stosowana była ta sama metoda).

Post:19 gru 2007, 22:33
autor: yagi
Ja tez znam kilka takich przypadkow z Siemensami. Telefony juz iles miesiecy czekaja na wymiane w serwisie i nic... W sumie to chyba tylko wystapic o zwrot pieniedzy...

Musi byc jakas graniczny termin...

Post:19 gru 2007, 23:13
autor: dechomenon
no niestety odkąd siemens padł jako producent telefonów, to nikt nie chce ich naprawiać, automatycznie nie ma zaplecza serwisowego, przez to dzieją się takie cyrki...

Post:20 gru 2007, 12:23
autor: D@rio
Słyszałem że część telefonów jest wysyłana do Niemiec i naprawiana u Naszych zachodnich sąsiadów...