Strona 1 z 4

Czarna Lista Punktów Sprzedaży i Obsługi

Post:04 maja 2007, 19:23
autor: misiek190
Ponieważ w każdym mieście są salony lepsze i gorsze, obsługa milsza i ....mniej miła :wink: proponuje sporządzenie listy salonów które należy omijać szerokim łukiem, a ponieważ to głównie pracujący tam ludzie grają nam na nerwach, proszę nie zapomnieć dokładnie opisac sprzedawce :wink: oczywiście bez nazwisk i wulgaryzmów :wink: .......miłej zabawy :-D

[ Komentarz dodany przez: D@rio: 2007-05-04, 22:51 ]
Ankietę poprawiono. Błędy ortograficzne nie będą tolerowane.

Post:04 maja 2007, 19:38
autor: dechomenon
ale wrzut...u mnie w Jarocinie oba salony Ery, żaden z Panów nie zna sie na rzeczy...mówie jednemu że szukam telefonu z wyswietlaczem qvga, a on do mnie a co to jest! ? i jakie telefony mają taką rozdzielczość...bo on mówi, ze ludzie sie go pytają ile aparat ma pixeli ehehhe :P a nie o rozdzielczości wyświetlacza! i potem spojrzał na mojego K750i i zapytał...a jaką ten telefon ma rozdzielczość...potem sie go pytam o symbian w N70 a on do mnie abym sobie sam sprawdził...ehehhe :P ubaw miałem po pachy. Aha i "hamstwem" wypadało by poprawic..no chyba, że to prowokacja

Post:04 maja 2007, 19:50
autor: misiek190
Prowokacja :) trzymam poziom opisywanych :wink:

Post:04 maja 2007, 21:41
autor: Orange
Oddaje głos na Plus GSM. Jakieś 2 tygodnie temu byłem z kumplem w salonie. Zastanawiał się nad abonamentem i poprosił o doradztwo w tej sprawie. W salonie pracowały 2 kobiety. Jedna i druga się kompletnie na niczym nie znała. Co chwile zerkała w komputer i przeglądała ofertę. "Zaledwie" po 40 minutach dostał kompletne informacje. To jest żenujące, żeby nie wiedzieć co sie sprzedaje... :/

Post:04 maja 2007, 22:20
autor: przemek910
Orange pisze:Oddaje głos na Plus GSM. Jakieś 2 tygodnie temu byłem z kumplem w salonie. Zastanawiał się nad abonamentem i poprosił o doradztwo w tej sprawie. W salonie pracowały 2 kobiety. Jedna i druga się kompletnie na niczym nie znała. Co chwile zerkała w komputer i przeglądała ofertę. "Zaledwie" po 40 minutach dostał kompletne informacje. To jest żenujące, żeby nie wiedzieć co sie sprzedaje... :/
Tak to już jest, że 15 latków nie biorą za klientów za których mogą dostac prowizje...
Teraz wszystko - dosłownie wszystko jest dostępne w Internecie n/t ofert.

Post:05 maja 2007, 04:39
autor: dechomenon
to jest tak...bo jak klient sie pyta o pierdoły..to trzeba luknąć w neta...wszystkiego sie nie wie!!! ważne jest aby sprawnie to sprawdzić! aha i zerkanie w kompa nie jest objawem hamstwa heheheh

Post:05 maja 2007, 10:20
autor: DejwiD
dechomenon pisze:.mówie jednemu że szukam telefonu z wyswietlaczem qvga, a on do mnie a co to jest!
dechomenon pisze:potem sie go pytam o symbian w N70 a on do mnie abym sobie sam sprawdził
tak! zgadzam sie z Toba, brak odpowiedzi na te pytania jest objawem calkowitej ignorancji,niewiedzy i glupoty sprzedawcow.. Co oni tam w ogole robia?? :|

Post:05 maja 2007, 11:52
autor: misiek190
Oddaje głos na salonik Play w empiku na rynku w Krakowie. Pytałem się o wysokość bonusu w PlayKarcie, dowiedziałem się że jest w wysokości 20zł. Kiedy spytałem się w jaką kwotą trzeba doładować, odparł że dowolną:).Dopiero jak spytałem się czy za 10zł tez dostane 20zł gratis gość zaczął się zastanawiać i stał tak w zadumie chyba z pięć minut:)
Zrezygnowałem z drążenia tematu Karty. Spytałem jakie bonusy są przewidziane dla abonentów przenoszących swój numer. Gostek odparł że 1000 minut do wszystkich sieci:)
Musiałem trafić na jakaś nową promocje bo wcześniej nigdzie o czymś podobnym nie usłyszałem. Nawet WiteK o takich promocjach nie wiedział:) Szkoda że nie podpisałem z nimi wtedy umowy :-D

Post:05 maja 2007, 12:12
autor: gm
Ogólnie w każdej sieci można trafić na niekompetentnych ludzi. Dzwoniąć do BOKów wydaje mi się, że profesjonalna obsługa jest w Erze. Co do salonów to niestety PLAY przoduje z brakiem informacji. Zresztą z OK jest podobnie. Podstawowa zasada to znać ofertę a z tym niestety jest źle. Piszę "jest" choć mam nadzieje, że wkrótce można będzie napisać "było".

Post:05 maja 2007, 15:12
autor: przemek910
Trzeba trafić na taki salon w którym obsługa jest kompetentna. Która lubi swoją pracę i chce pracować właśnie na takim stanowisku.
Jeśli trafimy na inny salon - trafił na to stanowisko bo szukał roboty - bylejakiej, to nie spodziewajmy się cudów...

Post:05 maja 2007, 17:32
autor: JacekS
Trzeba trafić na taki salon w którym obsługa jest kompetentna. Która lubi swoją pracę i chce pracować właśnie na takim stanowisku.
Jeśli trafimy na inny salon - trafił na to stanowisko bo szukał roboty - bylejakiej, to nie spodziewajmy się cudów...
No tak pracownicy mogą byc kompetentni, ale z kolei słabo opłacani. Wtedy też nic sie nie chce. A premie za umowy nie sa takie duże szczególnie w przypadku salonów w małych miasteczkach

Post:05 maja 2007, 17:34
autor: babeo
jacenty1812 pisze:No tak pracownicy mogą byc kompetentni, ale z kolei słabo opłacani. Wtedy też nic sie nie chce.
No to jest mega zdanie. Czy w życiu liczy się tylko kasa? daj luzzz 8)

Post:05 maja 2007, 17:35
autor: JacekS
babeo pisze:No to jest mega zdanie. Czy w życiu liczy się tylko kasa? daj luzzz 8)
Kasa jest środkiem do celu

[ Dodano: 2007-05-05, 19:36 ]
babeo pisze:No to jest mega zdanie. Czy w życiu liczy się tylko kasa? daj luzzz 8)
A takie mamy czasy gdzie liczą się pieniadzę

[ Dodano: 2007-05-05, 19:37 ]
Gdzie się podziewałeś babeo

Post:05 maja 2007, 17:40
autor: gm
Trochę się zdziwiłem jak napisałeś o kasie. Zdaje sobie sprawę, że bez kasy nie ma raczej życia, ale pracować tylko dla kasy można max. miesiąc. Nie wyobrażam sobie przychodzić do pracy z której nie czerpie się przynajmniej minimum satysfakcji a nie mówiąc już o samorealizacji. W mojej pracy dostaje czasami nowych ludzi do szolenia na jeden do kilku dni. I też zauważyłem, że taki młody człowiek jeszcze nic nie zrobił w kierunku usyskania wyników a już zastanawi się jak kombinować.

Post:05 maja 2007, 17:41
autor: babeo
jacenty1812, nie do końca się z Tobą zgadzam. Uważam, że jeżeli ktoś jest kompetentny i zna się na tym co robi, to nie bedzie robił czegoś na "pół gwizdka" albo się zaangażuje i zostanie odpowiednio wynagrodzony, albo zmieni pracę.
jacenty1812 pisze:Gdzie się podziewałeś babeo
Tylko tydzień nie było mnie na Forum. Zauwazyłeś to? :shock: Może zaczęło Ci mnie brakować? :-D

Post:05 maja 2007, 23:41
autor: D@rio
Zboczyliście z tematu.

Jak tak dalej się potoczy dyskusja, czyli offtop'em - zamknę temat.

Post:05 maja 2007, 23:55
autor: babeo
W temacie jest napisane wprost "z najgorszym chamstwem" ... jeżeli tak ostro stawiamy sprawę, to chyba tylko Play ...

W innych salonach to najwyżej "niekopmetencja"

Post:06 maja 2007, 00:38
autor: promika
Zdarzyło mi się zadzwonić do salonu range o 21:05, chciaż był czynny tylko do 21. Miałam szczęście, bo ktoś jeszcze odebrał. Chciałam zapytać o jakąś błahostkę, już nawet nie pamiętam co, ale odpowiedź nie wymagała jakiegoś szczególnbego wysiłku, tego jestem pewna. Jednak pan który odebrał powiedział, że mi nie odpowie, bo skończył już pracę i jeszcze się na mnie wydarł. Jak oni chcą utrzymać klientów z takim chamstwem? Wysłąłam maila to Orange, że mają chamską obsługe, to powiedziali, że zadbają o szkolenia dla swoich pracowników.

Post:06 maja 2007, 02:14
autor: babeo
promika pisze:Zdarzyło mi się zadzwonić do salonu range o 21:05
Nie łatwiej było dzwonić do BOK?

Sam wiem, jak to ktoś się dobija po godzinach urzędowania. Nie zmienia to jednak faktu, że pracownik źle się zachował.

Post:06 maja 2007, 09:59
autor: dechomenon
pracownik sie zachował jak zachował..ale klient jeśli wie ze salon jest do 21 to czemu dzwoni na ostatnią chwile...naprawdę jak ktoś siedzi tyle godzin i np. śpieszy sie na autobus itd. to go może zdenerwować, albo jak klient wchodzi po godzinach pracy do punktu i jeszcze wydziwia