Strona 1 z 1

Co dalej z umową w przypadku zgonu abonenta ?

Post:09 kwie 2007, 21:16
autor: milosz-milek
umowa sie niszczy jak ktos umiera.Czy telefon trzeba oddac?Prosze o odpowiec.

Post:09 kwie 2007, 21:27
autor: Mazi
Wydaje mi się, że łatwiej będzie odpowiedź na to pytanie jeśli napiszesz jaka sieć, jaki abo. Ale jak napisałem tak mi się tylko wydaje. Może w każdej sieci traktują to jakoś specjalnie.

W każdym razie przykro mi...

Pozdrawiam 8)

Post:09 kwie 2007, 21:32
autor: przemek910
Musisz posiadać akt zgonu.
Umowę można przepisać na siebie lub zerwać. Nie wiem jak z telefonem...ale raczej zostaje.

Post:09 kwie 2007, 21:38
autor: Matt.
Yhy .. wystarczy akt zgonu . Idziesz z nim do salonu i czekasz pół roku na rozpatrzenie sprawy :) A masz do wyboru cesje albo rozwiązanie umowy. Oczywiście, jako pamiątkę po zmarłym telefon zostaje w twoim władaniu.

[moja rada : sprawdź ile zostało ci do zakończenia umowy , jak krócej niż 4-5 michów , to nie watro . ]

Aha .. zapomniałbym , operator (teoretycznie) nie ma prawa do roszczeń finansowych za telefon :)

Post:09 kwie 2007, 22:40
autor: Rokko
proponuje poczytac prawo spadkowe a nie glupoty wypisywac. Z momentem smierci prawa i obowiazki zmarlego przechodza na spadkobiercow. Pytanie czy istenieje zapis regulaminowy u danego opa dotyczacy takiej sytuacji

Post:09 kwie 2007, 23:05
autor: jacguszi
W takiej sytuacji umowa wygasa.Operator nie może żądać telefonu gdyż w momencie podpisania umowy staje sie on własnością abonenta.

Post:10 kwie 2007, 01:55
autor: Krisu6230i
Rokko pisze: Z momentem smierci prawa i obowiazki zmarlego przechodza na spadkobiercow.
a nie jest to jego "swiadczenie osobiste" czy cos takiego, wtedy nikt nie placi tego. bez przesady ze jako spadkobieraca mam oplacac rachunki za czyjs telefon...
mamy to prawo jakie mamy ale juz bez przesady.

Post:10 kwie 2007, 02:09
autor: D@rio
Idziesz do salonu z aktem zgonu i bezpłatnie możesz rozwiązać umowę.

Post:10 kwie 2007, 06:34
autor: Rokko
Krisu6230i pisze:
Rokko pisze: Z momentem smierci prawa i obowiazki zmarlego przechodza na spadkobiercow.
a nie jest to jego "swiadczenie osobiste" czy cos takiego, wtedy nikt nie placi tego. bez przesady ze jako spadkobieraca mam oplacac rachunki za czyjs telefon...
mamy to prawo jakie mamy ale juz bez przesady.
Ale w sytuacji kiedy ktos umrze i wczesniej nabil rachunek - to kwota ta wchodzi w dlugi spadkowe i musza je splacic spadkobiercy - w zaleznosci od tego jak nabyli spadek - wprost czy z dobrodziejstwem inwentarza, z calego majatku, czy tylko z majatku nabytego w drodze dziedziczenia.

Post:10 kwie 2007, 08:11
autor: ghost89
No nie wiem, ostatnio miałem taką przykrą sytuacje i z tego co pamietam to wszystkie długi zmarłego znikają.

Post:10 kwie 2007, 08:19
autor: Rokko
ghost89, naprawde proponuje czytac kodeksy - to nie boli. W kodeksie cywilnym jest taki piekny tytul VII : odpowiedzialnosc za dlugi spadkowe. Ponizej cytuje najwazniejszy przepis stanowiacy o odpowiedzialnosc za dlugi:
Art. 1031. § 1. W razie prostego przyjęcia spadku spadkobierca ponosi odpowiedzialność za długi spadkowe bez ograniczenia.
§ 2. W razie przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza spadkobierca ponosi odpowiedzialność za długi spadkowe tylko do wartości ustalonego w inwentarzu stanu czynnego spadku. Powyższe ograniczenie odpowiedzialności odpada, jeżeli spadkobierca podstępnie nie podał do inwentarza przedmiotów należących do spadku albo podał do inwentarza nie istniejące długi.

Mam nadzieje, ze to zakonczy dyskusje w tej kwestii.

Post:10 kwie 2007, 09:39
autor: Prometo
Rokko, a co powiesz na to http://www.era.pl/download/regulamin_sw ... uslug2.pdf § 18 regulaminu :wink:

Post:10 kwie 2007, 10:34
autor: Kaczy
W Plusie jest tak, że przychodzisz z aktem zgonu i wtedy rozwiązuje się umowę.
Można dokonać też przepisania tego numeru na inną osobę. Wtedy nie nazywa się to cesja, lecz... transfer.

Post:10 kwie 2007, 10:38
autor: Rokko
Prometo, z tym sie zgadzam, ale niezaplaconych rachunkow Ci nie podaruja.

Post:10 kwie 2007, 20:07
autor: ganc2
Wiecie co ? Widzę że większość sobie robi jaja :-) Ale to jest naprawdę ciekawe pytanie :-) Z ciekawości napiszę maila do każdego z biur obsługi i zobaczę na ich reakcję :D :-) jutro możecie się spodziewać odpowiedzi :-)
Na moje oko jeśli zmarły nie ma krewnych etc i ma długi (czytaj: operator zoorientuje się że abonent zalega z płatnościami) to zablokują telefon po IMEI (żeby) ale to jest tylko moje zdanie :-)

Post:10 kwie 2007, 20:09
autor: D@rio
ganc2 pisze:Na moje oko jeśli zmarły nie ma krewnych etc i ma długi (czytaj: operator zoorientuje się że abonent zalega z płatnościami) to zablokują telefon po IMEI ale to jest tylko moje zdanie
Twoje błędne zdanie.

Post:10 kwie 2007, 23:59
autor: Rokko
ganc2, to slabo czytasz to co piszemy, jezeli uwazasz, ze robimy sobie "jaja" a oni Ci odpowiedza regulaminem - nie w jeden dzien.

Post:11 kwie 2007, 08:03
autor: Prometo
A co w przypadku jeżeli np. było małżeństwo, jeden z małżonków zmarł, nie mieli dzieci i mieli spisaną intercyzę, to kto wtedy płaci?

Post:11 kwie 2007, 11:11
autor: JacekS
ganc2 pisze:Na moje oko jeśli zmarły nie ma krewnych etc i ma długi (czytaj: operator zoorientuje się że abonent zalega z płatnościami) to zablokują telefon po IMEI (żeby) ale to jest tylko moje zdanie
Nie powinni zablokowac, i rzeczywiscie po dostarczeniu aktu zgonu umowa powinna byc rozwiazana bezplatnie

Post:11 kwie 2007, 15:18
autor: Rokko
Prometo, w tej sytuacji i tak dziedziczy malzonek, chyba, ze spadek odrzuci , ale wtedy wierzyciel tez ma prawo skarge pauliana wytoczyc.Intercyza powoduje, ze w trakcie trawania malzenstwa nie odpowiada za dlugi.Obie te instytucje sa niezalezne.