DAJ CYNK
  • Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)

Moderator: Moderatorzy

Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.
 #1093045  autor: iphoneski
 09 kwie 2020, 16:13
Podwyżki będą teraz w każdej branży, bo przedsiębiorcy będą musieli odbić sobie straty spowodowane przymusowym zamknięciem biznesów. Stoją hotele, restauracje, galerie handlowe, branża lotnicza i wiele więcej. A nawet jak gdzieś nie będzie podwyżek to nie będzie na pewno zniżek/promocji/bonusów. Branża telekomunikacyjna niby pracuje ale też to odczuje, bo ludzie w pierwszej kolejności będą ratować swój biznes a nie kupować Galaxy S20 ultra w abonamencie na 2 lata ze światłowodem i tv w zestawie. Także jak ktoś spodziewa się polepszenia ofert albo obniżek cen to może już przestać się spodziewać, bo w najlepszym wypadku wszystko zostanie po staremu a w najgorszym będą podwyżki i to nie będzie z 29 gr na 30.
 #1093047  autor: Remington
 09 kwie 2020, 16:27
iphoneski pisze:Podwyżki będą teraz w każdej branży, bo przedsiębiorcy będą musieli odbić sobie straty spowodowane przymusowym zamknięciem biznesów

Podwyżki, bo przystoje, ale zarazem podwyżki tym co zarabiają mniej? Nie mówię o Kowalskim co mniej zarobi, lecz o sumie wszystkich Kowalskich i Nowaków, którzy sumarycznie zarobią mniej - przez zwolnienia, obniżki pensji, czy przestoje i mniejsze przychody w ich biznesach (bo efektem może być ograniczenie konsumpcji uznanej za zbędną jak np. rozrywka, kultura, zajęcia dodatkowe). Moim zdaniem, wcale więc to nie pójdzie w podwyżki - krzywe podaży i popytu muszą się gdzieś spotkać.

Spodziewam się stabilizacji cen na obecnym poziomie, ale przy jednoczesnym zbijaniu kosztów - przez digitalizację (czyli zwolnienia), upychanie więcej połączeń na jednym paśmie/łączu (czyli kosztem jakości) czy ograniczanie wydatków na infrastrukturę (też jakość).
 #1093048  autor: iphoneski
 09 kwie 2020, 16:41
@marcin19883 - Ale po co przypływ klientów? Play ma odpływ chyba od roku a wyniki finansowe najlepsze w historii. Rynek trochę się otrząsnął i teraz nie ma już takiej walki na ilość kart jak jakiś czas temu. Plus jeszcze w to brnie ale kosztem jakości tak jak kiedyś robił to Play. T-M też jakoś nie zależy na milionach ludzi płacących 5 zł rocznie, wolą zgarniać duże korporacje, które wezmą na raz kilkaset aktywacji i przez 2 lata będą grzecznie płacić. A biorąc pod uwagę odsetek ludzi przenoszących numery w skali całego rynku sieci nie muszą się obawiać podnosząc ceny.
@Remington - ale musisz też wziąć pod uwagę przyzwyczajenia ludzi i czas gdy są zamknięci w domu. Jak ktoś się przyzwyczaił do kina w niedzielę i piwa z kumplami na rynku w sobotę to tak zaraz z tego nie zrezygnuje. Oczywiście nie twierdze, że ten browar zamiast 8 zł będzie kosztował 80 ale podwyżka o złotówkę jest realna. Złotówka tu, złotówka tam i w portfelu zostaje mniej tych złotówek. A biorąc pod uwagę liczbę wszystkich klientów na takich złotówkach trochę zarobisz.
 #1093050  autor: iphoneski
 09 kwie 2020, 17:04
Zależy o ile mniejszych. Nie doceniasz siły nawyków - gdy wchodził do Bydgoszczy Bolt to dawali tyle zniżek, że czasem bardziej opłacało się zamówić przejazd niż kupić bilet na autobus bo cena podobna a nie musisz iść i czekać. Teraz zniżek już nie ma a klientów nie brakuje, bo człowiek to istota leniwa i wygodna i jak się przyzwyczai do wygody to ciężko mu z tej wygody zrezygnować. Wiadomo, że jeśli zarobków nie będzie bo ludzi pozwalniają to nie będą w stanie płacić ani więcej ani nawet tyle samo ale nie wydaje mi się żeby sytuacja była aż tak tragiczna - prędzej czy później gospodarka musi wrócić do normy a wszyscy będą dążyć raczej do tego żeby to było prędzej niż później.
 #1093233  autor: iphoneski
 14 kwie 2020, 16:58
No tak, bo telefon to dziś trochę tak jak prąd i woda. Jak wyjeżdżam poza UE to jedna z pierwszych rzeczy to sprawdzenie jak w danym kraju wyglądają ceny roamingu żeby już na lotnisku mieć możliwość włączenia Google translate/maps albo zamówienia Ubera.