iphoneski pisze:Podwyżki będą teraz w każdej branży, bo przedsiębiorcy będą musieli odbić sobie straty spowodowane przymusowym zamknięciem biznesów
Podwyżki, bo przystoje, ale zarazem podwyżki tym co zarabiają mniej? Nie mówię o Kowalskim co mniej zarobi, lecz o sumie wszystkich Kowalskich i Nowaków, którzy sumarycznie zarobią mniej - przez zwolnienia, obniżki pensji, czy przestoje i mniejsze przychody w ich biznesach (bo efektem może być ograniczenie konsumpcji uznanej za zbędną jak np. rozrywka, kultura, zajęcia dodatkowe). Moim zdaniem, wcale więc to nie pójdzie w podwyżki - krzywe podaży i popytu muszą się gdzieś spotkać.
Spodziewam się stabilizacji cen na obecnym poziomie, ale przy jednoczesnym zbijaniu kosztów - przez digitalizację (czyli zwolnienia), upychanie więcej połączeń na jednym paśmie/łączu (czyli kosztem jakości) czy ograniczanie wydatków na infrastrukturę (też jakość).