ORANGE - Reklamacje i kłopoty.
Post:24 sty 2007, 23:36
Kochałem pomarańcze - niestety jedna mi obrzydła. Mam z nią problem od 8.11.2006r.
W Media Markt kupiłem dwie usługi Orang'a: wysoki abonament + Business Everywhere
z modemem SE GC-85. Umowy zawarłem jako firma - więc nie podlegam pod UOK.
Telefon i abonament: OK - prawie bez zastrzeżeń.
Internet - do dnia dzisiejszego nie mogę korzystać i mam same kłopoty.
Od pierwszego dnia problemy: nie mogłem się zalogować - brak sieci.
Potem kontakt z BOK i ..................
do dnia dzisiejszego mam stertę dokumentów [już dość gruby segregator].
Składałem reklamacje w BOK, MediaMarkt, Orange oraz skargi do Zarządu ORANGE, TPSA itd.
Opisanie całości reklamacji i napotkanych przeciwności zajęłoby całe forum ;(
Ogólnie od samego początku modem nie działał dobrze, jeśli już łączył się to chwilowo i zrywał.
Przeszedłem wszelkie etapy testowania i wszystkie znaki na niebie wskazywały na uszkodzony modem.
Nawet telefoniczne BOK oraz technik z salonu tak twierdzili.
Nie pomagały upgrady firmwaru - modem zawsze zrywał połączenia.
Nie chciano go wymienić na nowy - wolny od wad. Proponowali naprawę ale .....
w salonie nie chcieli wydać na czas naprawy modemu zastepczego a mieli taki obowiązek !!!
[dotarłem do procedury wewnętrznej ORANGE "PROC 0091"]
Po wyczerpaniu wszelkich znanych mi metod polubownego załatwienia sprawy,
postanowiłem zgłosić reklamację na zasadach rękojmii u sprzedawcy tj. w MediaMarkt.
Zaczęła się spychologia od MediaMarkt do Orange i tak dookoła wojtek [bez urazy Wojtków].
Kierownik serwisu MediaMarkt nie robiąc żadnych poważnych testów i nie oddając modemu
do autoryzowanego serwisu [CRC] sam uznał, że modem jest OK i odrzucił dwukrotnie reklamację.
Zleciłem na własny koszt wykonanie testów firmie komputerowej - dostałem całą masę negatywnych testów
oraz opinie, że modem jest uszkodzony. MediaMarkt podtrzymał decyzję nie mając już w ręku modemu.
Firma komputerowa zleciła więc diagnozę w CRC - brzmi: modem uszkodzony !!!!! [zrywa połączenia]
Mam teraz wszelkie dokumenty będące podstawą uznania reklamacji [rękojmii].
Pojawił się kolejny problem - dotarłem do dokumentów ORANGE, które określają,
że w ostateczności można uznać rękojmie klienta i zwrócić mu koszt zakupu modemu [1,22 PLN]
ale klient taki nie może już skorzystać z możliwości zakupu modemu w promocji.
Zostanę na lodzie bez modemu [ale z umową za 120PLN] i co zgrozo:
ORANGE rozdziela kwestię zakupu modemu i świadczenia usługi [którą ponoć mi świadczą - w powietrze chyba].
Nie uznali mi reklamacji dotyczącej zawieszenia płatności usługi internetu [którego nie mam].
Jak nie zapłaciłem części faktury za internet - to wyłączyli mi telefon [za który zapłaciłem].
Musiałem uzupełnić całość faktury, by mieć telefon na Święta. Płacić muszę dalej
a wszelkie pisma kończą się decyzją odmowną.
W umowie mam wpisane zarówno usługę jak i modem, tak samo mam wystawioną fakturę z MediaMarkt.
Chcę zrezygnować z umowy internetu i modemu [rękojmia - towar nie spełnia warunków umowy].
Czy ktoś już wygrał taką potyczkę z ORANGE ?????
Czy moderatorzy myśleli o założeniu stałego wątku o pomocy w takich sytuacjach ?????
Pojedyńczy głos ginie na pustyni, razem będziemy głośniej krzyczeć !!!
a może nie warto ???
W Media Markt kupiłem dwie usługi Orang'a: wysoki abonament + Business Everywhere
z modemem SE GC-85. Umowy zawarłem jako firma - więc nie podlegam pod UOK.
Telefon i abonament: OK - prawie bez zastrzeżeń.
Internet - do dnia dzisiejszego nie mogę korzystać i mam same kłopoty.
Od pierwszego dnia problemy: nie mogłem się zalogować - brak sieci.
Potem kontakt z BOK i ..................
do dnia dzisiejszego mam stertę dokumentów [już dość gruby segregator].
Składałem reklamacje w BOK, MediaMarkt, Orange oraz skargi do Zarządu ORANGE, TPSA itd.
Opisanie całości reklamacji i napotkanych przeciwności zajęłoby całe forum ;(
Ogólnie od samego początku modem nie działał dobrze, jeśli już łączył się to chwilowo i zrywał.
Przeszedłem wszelkie etapy testowania i wszystkie znaki na niebie wskazywały na uszkodzony modem.
Nawet telefoniczne BOK oraz technik z salonu tak twierdzili.
Nie pomagały upgrady firmwaru - modem zawsze zrywał połączenia.
Nie chciano go wymienić na nowy - wolny od wad. Proponowali naprawę ale .....
w salonie nie chcieli wydać na czas naprawy modemu zastepczego a mieli taki obowiązek !!!
[dotarłem do procedury wewnętrznej ORANGE "PROC 0091"]
Po wyczerpaniu wszelkich znanych mi metod polubownego załatwienia sprawy,
postanowiłem zgłosić reklamację na zasadach rękojmii u sprzedawcy tj. w MediaMarkt.
Zaczęła się spychologia od MediaMarkt do Orange i tak dookoła wojtek [bez urazy Wojtków].
Kierownik serwisu MediaMarkt nie robiąc żadnych poważnych testów i nie oddając modemu
do autoryzowanego serwisu [CRC] sam uznał, że modem jest OK i odrzucił dwukrotnie reklamację.
Zleciłem na własny koszt wykonanie testów firmie komputerowej - dostałem całą masę negatywnych testów
oraz opinie, że modem jest uszkodzony. MediaMarkt podtrzymał decyzję nie mając już w ręku modemu.
Firma komputerowa zleciła więc diagnozę w CRC - brzmi: modem uszkodzony !!!!! [zrywa połączenia]
Mam teraz wszelkie dokumenty będące podstawą uznania reklamacji [rękojmii].
Pojawił się kolejny problem - dotarłem do dokumentów ORANGE, które określają,
że w ostateczności można uznać rękojmie klienta i zwrócić mu koszt zakupu modemu [1,22 PLN]
ale klient taki nie może już skorzystać z możliwości zakupu modemu w promocji.
Zostanę na lodzie bez modemu [ale z umową za 120PLN] i co zgrozo:
ORANGE rozdziela kwestię zakupu modemu i świadczenia usługi [którą ponoć mi świadczą - w powietrze chyba].
Nie uznali mi reklamacji dotyczącej zawieszenia płatności usługi internetu [którego nie mam].
Jak nie zapłaciłem części faktury za internet - to wyłączyli mi telefon [za który zapłaciłem].
Musiałem uzupełnić całość faktury, by mieć telefon na Święta. Płacić muszę dalej
a wszelkie pisma kończą się decyzją odmowną.
W umowie mam wpisane zarówno usługę jak i modem, tak samo mam wystawioną fakturę z MediaMarkt.
Chcę zrezygnować z umowy internetu i modemu [rękojmia - towar nie spełnia warunków umowy].
Czy ktoś już wygrał taką potyczkę z ORANGE ?????
Czy moderatorzy myśleli o założeniu stałego wątku o pomocy w takich sytuacjach ?????
Pojedyńczy głos ginie na pustyni, razem będziemy głośniej krzyczeć !!!
a może nie warto ???