Forum - TELEPOLIS.PL

Jak wyżej, dziś dostałem rachunek z Virgin (przeszedłem swego czasu z karty na abo i chyba będę teraz tego żałować..) a tam kwota 1219zł za wrzesień..
We wrześniu polecieliśmy ze znajomymi do Maroka, oczywiście w telefonie internet ustawiony tylko na krajowy i jak przez chwilę miałem włączony na krajowy/międzynarodowy na lotnisku to działał, jak szybko zmieniłem na tylko krajowy to offline więc byłem pewny że wszystko jest ok.
Oczywiście z marszu dziś złożyłem reklamację, ktoś może miał podobną sytuację?
Co najlepsze kumpel miał roaming całkowicie wyłączony i nabiło mu 1500..
U mnie Xperia XZ Premium, u niego Huawei P9 więc zupełnie inne fony.

A sprawdź w liczniku danych w telefonie ile pokazuje danych w roamingu? O ile masz to pokazane, bo różnie bywa.

Czy na miejscu byliście zalogowani do sieci 4G/LTE?

Za okres 1-31.09 mam 402MB, urlop 4-15, gdzieś paręnaście dni po powrocie przełączyłem transmisję na drugi sim, generalnie wychodzi mało (w roamingu naliczyli mi ~42MB). Niestety ten wbudowany licznik z Andka nie pokazuje dokładnie w rozbiciu na dni jakie było zużycie, chyba że jest jakaś metoda wydobycia tych danych?
Szczerze mówiąc to już nie pamiętam co się wyświetlało, pamiętam tylko że była informacja z Andka o wyłączonej transmisji danych.

sprawdź biling kiedy ile danych zużyłeś.

Nie miałem takiego przypadku, ale w Virgin naliczyli mi opłatę za mms-y przychodzące w Polsce, które sam wysłałem z Orange do Virgin, żeby sprawdzić, czy dochodzą. Na dowód wysłałem im screeny z telefonów z raportami i uznali reklamację, a przyczyną było wysłane z Virgin do Orange potwierdzenie dostarczenia i przeczytania mms-ów, co im zasugerowałem. Ewidentnie mają coś zrypane ze swoją platformą bilingową, ale trzeba im wysłać jakieś dowody na poparcie swoich roszczeń.

YogS
odpowiesz na pytanie dot. LTE? W kraju tego nie widać, ale za granicą jest to traktowane jak sesja internetowa. Choć nic się nie pobiera, więc opłat nie powinno być.

Jak już pisałem niestety nie pamiętam :/ W telefonie oczywiście ustawienia były na łączenie z LTE dla głównej karty sim i WCDMA dla drugiej bez neta, ale co się wyświetlało na górze (belka) to ciężko mi powiedzieć, może i LTE ale na 100% tego nie powiem.

Czy jest może jakaś apka która teraz z danych które są na telefonie wyciągnełaby więcej informacji o czasie zużycia danych? O ile oczywiście te informacje są w telefonie.

Nie kojarzę.

Moja teoria spiskowa jest taka, że za każdą nawiązaną sesję LTE coś Ci naliczali mimo braku transferu. Masz billing, na którym widać poszczególne sesje ile i kiedy netu było zużyte?

Nawiasem mówiąc, dziwi mnie zawsze gdy operator nie jest w stanie zaprezentować na bieżąco połączeń (w tym netu i SMS) z roamingu, chociaż i tak wszystkie przechodzą przez niego.

Tak mam billing, 4.09 mam np. o 16:11 transfer 6300KB, potem o 16:58 1300KB. Praktycznie codziennie po dwa transfery w ciągu dnia, czasami jeden.
15.09 mam transfer o 11:06 gdzie już dawno byłem na lotnisku korzystając z wifi bo lot mieliśmy o 12:20 ale auto zdawaliśmy po 10 przed lotniskiem.
Jedynie co przeszło to na samym początku na lotnisku 4.09 przełączając karty przez chwilę miałem odpalony internet poza krajem i nabiło mi za 2,72zł i to jest widoczne na billingu i było z tego co pamiętam od razu widoczne w apce, innych danych nie było widać w trakcie urlopu bo sprawdzałem.

No to raczej nie LTE.

Hmm albo błąd u nich, albo w sofcie telefonu, który blokuje nie cały ruch sieciowy. Trudno dociec, może reklamacja coś wyjaśni. Pomogłoby gdyby operator dostarczył wykaz na jakie IP/hosty wtedy się łączył telefon (ale to raczej marzenie ściętej głowy).

Na marginesie: tyle lat już jest eurotaryfa, a ani Android, ani iOS, ani opertatorzy nie mają blokowania netu tylko poza UE.

Jeszcze być może bym brał pod uwagę telefon, ale znajomy ma ten sam problem z rachunkiem a telefon zupełnie inny (Huawei P9) przy czym wyłączył całkowicie roaming.

Zakładam że Virgin będzie właśnie patrzył w logi z czym były połączenia i powinien ewentualnie przedstawić mi dowód że to telefon błędnie ściągał dane mimo wyłączonego neta.

Antybillshock u mnie był wyłączony, pytanie czy nie powinien być domyślnie aktywowany?

On chyba dotyczy tylko UE.

Święta zasada roamingu poza UE brzmi: włącz 2G, wyłącz transmisje i korzystaj z wifi.
Logowanie do LTE za granicą = słynne "50kB" które się taryfikuje... niestety.
Tu jaśniej: https://biuroprasowe.orange.pl/blog/roa ... ych-pytan/

Reklamację złóż, ciekawe jaka będzie odp.

u mnie w Czarnogórze play podobnie cały czas w 3g druga karta lokalna do neta i 5zł poszło na słynne 50kb

Człowiek mądry po szkodzie, jednak było zostać na karcie ale skusił mnie pakiet danych w UE jak na ironię :/ Reklamacja złożona, dam znać jak się skończyło.

Dostałem odpowiedź na reklamację - analiza techniczna wykazała że rozliczenie odpowiada rzeczywistemu zużyciu, jednakże nie zadziałał mechanizm limitu kredytowego przy 150zł i z tego powodu robią korektę do tego poziomu.
Niby ok, ale nadal mam wątpliwości co spowodowało transfer w roamingu, więc postanowiłem poprosić ich o przesłanie analizy pakietów, zobaczymy co odpiszą.

punkt 3…
https://biuroprasowe.orange.pl/blog/roa ... ych-pytan/
??

Tu była odpowiedź, danych jest zbyt dużo jak na samo łączenie z LTE:
viewtopic.php?f=3&t=102885#p1026535