babeo pisze:D@rio pisze:"Cześć, Hej! Czy chciałbyś zobaczyć nowy Windows Vista"?
A ja: "Do mnie Pani mówi?"
Ona: "Tak, do Ciebie!"
Buahahaha

cała prawda o Plej
Cała prawda o Polakach

Jak już jedziemy po czymś, to nie zważamy na to co napisali inni... byle tylko nawrzucać jak najwięcej...
Powiedz mi czy D@rio pisał o hostessie z Play'a, która mu proponowała prezentację Windows Vista czy o kobiecie pracującej w Microsofcie/firmie z nim współpracującej?
________________________________
Wracając do tematu. Dziś dzwoniłem do Play'a i sam się troszkę zdziwiłem, że jakaś panienka do mnie na "TY" jedzie, ale dało się wytrzymać. W końcu sam złapałem ten rytm i pogadaliśmy sobie od serca

Oprócz tego, że nie miała pojęcia (przełożeni też nie) kiedy wejdzie promocja dla "uciekinierów" z ERY - wszystko było ok
Pytała czy to prawda, że można rozwiązać umowę z ERĄ bo sama by to zrobiła

, podałem jej adres www UKE i ładnie podziękowała. Gadałem z nią ok. 10 minut (chyba nie mają co robić w tym BOK

, bo i dodzwoniłem się od razu).
Ogólnie przebrnąłem przez "brudzia" i myślę, że nie jest to takie złe. Z resztą każdy komu to nie pasuje może poprosić, aby konsultant mówił per Pan/i i wtedy wszystko będzie jasne dla obydwu stron rozmowy.
Pozdrawiam
