• Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.
  • Strona 3 z 16
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 16

 #167109  autor: babeo
 27 mar 2007, 15:29
roxa pisze:eee.. babeo coś Ty taki sztywny
Sztywny? Nie. Tylko też mam często kontak z klientem. Niejedno szkolenie z PR i raczej nie odważyłbym się powiedzieć: "Ty wiesz co, a mamy świetne nowe przekaźniki półprzewodnikowe - może je wypróbujesz" :smt005
roxa pisze:sprawiasz zupełnie inne wrażenie 8)
Tu mnie znasz luzaka z forum, a nie człowieka z pracy czy Uczelnie :lol: :-D :wink:

Uważam tylko, że są jakieś standardy w kontakcie klient-pracownik i lubie jak się ich trzymamy. Rozumiem jednek, że Plej chce być orygialny, ale dla mnie to oryginalność lekko na siłę, może ktoś to lubi, ja nie, więc im nawet za 40ge/min poza sieć podziękuję 8)

 #167119  autor: b@sho
 27 mar 2007, 15:42
musze sie wtracic. bo tu nie namiejscu jest mowienie bycie sztywnym, sa instytucje gdzie nie powinno sie spoufalac, mowienie na ty nie jest w dobrym tonie. powinno mowic sie na pan/pani. nie wyobrazam sobie abym zalatwiajac sprawe w urzedzie skarbowym pani z okienka do mnie na ty sie zwracala... mozna byc luzakiem jednak wymaga sie od frimy by jej pracownicy zachowywali sie kulturalnie :wink:

 #167128  autor: roxa
 27 mar 2007, 15:51
hm.. ale mu tu chyba o rozmowie telefonicznej mówimy :roll: nie wiem jak to wygląda w punktach obsługi, ale mi tam by to nie przeszkadzało raczej jesli jakiś młody osobnik zwracał by sie do mnie na Ty, może dlatego że jestem osobą otwartą i bezpośrednią :mrgreen: ale nie uważam żeby zwracanie się na Ty w sposób kulturalny i grzczny było obraźliwe.. no to chyba lekka przesada, hrabiną nie jestem :P żeby nie było studiuje administracje, haha więc wiem jak należy sie zachowywać w urzędzie :) zresztą jakoś nie wyobrażam sonie takiego zachowania tam, ze względu na to, że średnia wieku to 40 :P
zreszta wiadomo kwestia gustu, mi nie przeszkadza, innym może, ale po to ma się język w gębie żeby zareagować, jeśli nam coś nie pasuje :twisted:

 #167137  autor: b@sho
 27 mar 2007, 16:00
oczywsice ze kazdy moze zwrocic uwage. rozmowa z konsultantem przez telefon jednak powinna byc prowadza w sposob odpowiedni, jesli ich konsultanci sie tak rozbrykaja to segment biznesowy bedzie ciezki do zdobycia, a to ona najwiecej zyskow generuje :wink:

 #167142  autor: roxa
 27 mar 2007, 16:08
jesli ich konsultanci sie tak rozbrykaja to segment biznesowy bedzie ciezki do zdobycia, a to ona najwiecej zyskow generuje :wink:
eheehe.. a co Ty sie tak martwisz o zyski pleja :P
ja tam chce żeby było tanio miło i przyjemnie :mrgreen:
pod względem oferty mi odpowiada, z obługą też się dogaduje.. ale jeśli ludziom to będzie przezskadzało to pewnie coś z tym zrobią 8)

 #167144  autor: b@sho
 27 mar 2007, 16:12
martwie sie martwie zeby play za szybko nie padl, bo wtredy zadnych zmian nie bedzie u innych opow :mrgreen: a tak powaznie obsluga mila, to raczej na ty nie wali na dziendobry :wink: mowienie na ty w biznesie, w handlu to chamstwo :wink: z szacunkiem trzeba do klienta, taka zlota zasada :wink:

 #167150  autor: babeo
 27 mar 2007, 16:35
b@sho pisze:mowienie na ty w biznesie, w handlu to chamstwo :wink: z szacunkiem trzeba do klienta, taka zlota zasada :wink:
Ino tyn dobrze godo - dobrze bo głośno :-D

Może Play zaoferuje koncultantów mówiących neitylko na Ty ale i gwarą. Tey to ino mogłoby być ciakwe, tey :smt005

 #167167  autor: Wilker
 27 mar 2007, 17:23
dla mnie mogą sobie mówic jak chcą ale ktoś mówiąc do mnei na TY, stawia mnie w niezręcznej sytuacji bo wtedy wypadałoby żebym ja też mówił do konsultanta na TY ale jakoś mi to przez gardło nie przechodzi. Więc mówię dalej na Pan/Pani a on/ona dalej na Ty. wtedy mnie to już wkurza :D

 #167171  autor: D@rio
 27 mar 2007, 17:28
Do mnie raz Hostessa w MediaMarktcie.

"Cześć, Hej! Czy chciałbyś zobaczyć nowy Windows Vista"?
A ja: "Do mnie Pani mówi?"
Ona: "Tak, do Ciebie!"

skończyło się tym że ją porządnie opier****łem że chyba aż jej było głupio...

Obrazek

 #167175  autor: babeo
 27 mar 2007, 17:41
D@rio pisze:"Cześć, Hej! Czy chciałbyś zobaczyć nowy Windows Vista"?
A ja: "Do mnie Pani mówi?"
Ona: "Tak, do Ciebie!"
Buahahaha :smt005 :smt005 :smt005 cała prawda o Plej

D@rio, widać chyba nie jesteśmy trendy i cool skoro nie trafia ta ich ... nowoczesność 8)

 #167177  autor: roxa
 27 mar 2007, 17:44
hmm.. człowiek ma takie podejście do drugiego jak został nauczony w domu..
dla mnie coś takiego:
ją porządnie opier****łem że chyba aż jej było głupio...
jest wyrazem braku szacunku do drugiego człowieka, a tym bardziej dla kobiety.. :shock:
nie wydaje mi się żeby ta hostessa obraziła kogoś mówiąc w ten sposób.. uważam że w takich suacjach wystarczy grzecznie zwrócić uwagę.. :? a nie sie unosić i robić z siebie nie waiadomo kogo.. jesteśmy tylko ludzmi i nie ma już podziału na klasy..każdy jest równy, czasem niektórzy o tym zapominają..

 #167179  autor: ozp
 27 mar 2007, 17:52
Jednemu się podoba innemu nie :) Tak poważnie mówiąc to najważniejsze by było tanio. A BOK i są różne...trzeba wziąść poprawkę na to że oni wystartowali więc chyba można na pewne rzeczy przymknąć oko. Na pewno się wyprostują...

:::...ReMeMbEr Me...:::

 #167180  autor: D@rio
 27 mar 2007, 17:52
babeo pisze:D@rio, widać chyba nie jesteśmy trendy i cool skoro nie trafia ta ich ... nowoczesność
nie ten target wiekowy widać...
roxa pisze:jest wyrazem braku szacunku do drugiego człowieka, a tym bardziej dla kobiety..
dla mnie to nie ma znaczenia. Kobiety są chcą równouprawnienia a więc niech je mają. Ja mam swoje zasady. Nie życzę sobie czegoś i tyle. A tak już mam, że zawsze mówię prosto z mostu. Mam swoją godność.
roxa pisze:hmm.. człowiek ma takie podejście do drugiego jak został nauczony w domu..
guzik prawda. Życie samo nauczy człowieka pewnych zasad.

Obrazek

 #167181  autor: GuzioR
 27 mar 2007, 17:53
babeo pisze:
D@rio pisze:"Cześć, Hej! Czy chciałbyś zobaczyć nowy Windows Vista"?
A ja: "Do mnie Pani mówi?"
Ona: "Tak, do Ciebie!"
Buahahaha :smt005 :smt005 :smt005 cała prawda o Plej

Cała prawda o Polakach :? Jak już jedziemy po czymś, to nie zważamy na to co napisali inni... byle tylko nawrzucać jak najwięcej...

Powiedz mi czy D@rio pisał o hostessie z Play'a, która mu proponowała prezentację Windows Vista czy o kobiecie pracującej w Microsofcie/firmie z nim współpracującej? :roll:

________________________________

Wracając do tematu. Dziś dzwoniłem do Play'a i sam się troszkę zdziwiłem, że jakaś panienka do mnie na "TY" jedzie, ale dało się wytrzymać. W końcu sam złapałem ten rytm i pogadaliśmy sobie od serca :D Oprócz tego, że nie miała pojęcia (przełożeni też nie) kiedy wejdzie promocja dla "uciekinierów" z ERY - wszystko było ok ;)

Pytała czy to prawda, że można rozwiązać umowę z ERĄ bo sama by to zrobiła :P, podałem jej adres www UKE i ładnie podziękowała. Gadałem z nią ok. 10 minut (chyba nie mają co robić w tym BOK :P, bo i dodzwoniłem się od razu).

Ogólnie przebrnąłem przez "brudzia" i myślę, że nie jest to takie złe. Z resztą każdy komu to nie pasuje może poprosić, aby konsultant mówił per Pan/i i wtedy wszystko będzie jasne dla obydwu stron rozmowy.

Pozdrawiam :smt004

 #167182  autor: ozp
 27 mar 2007, 17:57
roxa pisze:jest wyrazem braku szacunku do drugiego człowieka, a tym bardziej dla kobiety..
D@rio pisze:dla mnie to nie ma znaczenia. Kobiety są chcą równouprawnienia a więc niech je mają. Ja mam swoje zasady. Nie życzę sobie czegoś i tyle. A tak już mam, że zawsze mówię prosto z mostu. Mam swoją godność.


I masz do tego niezbywalne prawo...
roxa pisze:hmm.. człowiek ma takie podejście do drugiego jak został nauczony w domu..
D@rio pisze:guzik prawda. Życie samo nauczy człowieka pewnych zasad.
A z tym się akurat nie zgodze...Podstawą jest wychowanie w domu przez rodziców bądź opiekunów...zasady się z domu wynosi...

[ Dodano: 2007-03-27, 18:02 ]



Ogólnie przebrnąłem przez "brudzia" i myślę, że nie jest to takie złe. Z resztą każdy komu to nie pasuje może poprosić, aby konsultant mówił per Pan/i i wtedy wszystko będzie jasne dla obydwu stron rozmowy.

Pozdrawiam :smt004

No właśnie o to chodzi...a zresztą fajnie jest miło pogadać jak z kolegą/koleżanką a nie jako kolejny petent w jakimś urzędzie...Mi się zdaje że to takie "przyjacielskie" podejście do klienta nie jest wcale złe.
Ostatnio zmieniony 27 mar 2007, 18:04 przez ozp, łącznie zmieniany 1 raz.

:::...ReMeMbEr Me...:::

 #167186  autor: D@rio
 27 mar 2007, 18:03
GuzioR pisze:Powiedz mi czy D@rio pisał o hostessie z Play'a, która mu proponowała prezentację Windows Vista czy o kobiecie pracującej w Microsofcie/firmie z nim współpracującej?
nie wiem czy ta kobieta współpracowała z Microsoft'em. Z PLAY nie miała nic wspólnego.
ozp pisze:A z tym się akurat nie zgodze...Podstawą jest wychowanie w domu przez rodziców bądź opiekunów...zasady się z domu wynosi...
a mnie w domu uczono że do obcych się mówi per Pan/Pani. W szkole też mnie tak uczuno. Uczono też mnie o dawaniu szacunku co nie co.

Obrazek

 #167189  autor: ozp
 27 mar 2007, 18:06
Tak mnie też uczono :) i też się do tego stosuję...ale mimo to miło mi się z babkami gada ... co ja na to poradze 8) w każdym bądź razie mi to nie przeszkadza ...

:::...ReMeMbEr Me...:::

 #167190  autor: roxa
 27 mar 2007, 18:07
ilu ludzi tyle opinii :)
ja uważam że chamstwem i agresją wobec drugiego człowieka nic się nie osiągnie..
a wychowanie wynosi się z domu.. bo nawet jak do mnie sie ktoś odzywa po chamsku, to nie znaczy że mam sie zniżać do jego poziomu.. odpowiem kulturalnie, ale tak dobitnie że aż temu chamowi sie głupio zrobi 8)

ps. dzwoniłam właśnie do BOKu playa i koleś zwracał sie do mnie per pani.. hm.. hehe ja to mam jakieś dziwne szczęście :wink:

 #167191  autor: babeo
 27 mar 2007, 18:08
D@rio pisze:babeo napisał/a:
D@rio, widać chyba nie jesteśmy trendy i cool skoro nie trafia ta ich ... nowoczesność

nie ten target wiekowy widać...
O ile dobrze pamiętam, to liczą chybana 20-30 latków. Cześć pewnie ulegnie, ale nie my. Chyba jak będę w Media to chyba pójdę sobię z Nimi porozmawaić :twisted:
GuzioR pisze:Jak już jedziemy po czymś, to nie zważamy na to co napisali inni... byle tylko nawrzucać jak najwięcej...
Jade po ich zachowaniu. O usługach się nie wypowaidam bo nie testowałem. Poza tym poczekam, aż to ruszy na dobre.
GuzioR pisze:panienka do mnie na "TY" jedzie, ale dało się wytrzymać.
Czyli co musiałeś się "zmuszać" by z Nią pogadać 8)
GuzioR pisze:Pytała czy to prawda, że można rozwiązać umowę z ERĄ
Tego nie trzeba chyba komentować.

 #167192  autor: D@rio
 27 mar 2007, 18:08
ozp pisze:...ale mimo to miło mi się z babkami gada ... co ja na to poradze
ale warto odróżnić infolinię, także która w potencjale swoim ma obsługiwać klientów biznesowych i korporacyjnych od "Hot Line a'la 0700" . Bo nigdy nie wiadomo, kogo masz po drugiej stronie. A powinni wiedzieć, jak wielką rolę w decyzjach i wyborach odgrywają wypowiedziane słowa, kontankt, sposób wypowiedzi, sposób jej przekazania i dobór słów.

Obrazek
  • Strona 3 z 16
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 16
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 16