pawelpp pisze:1. znaleźliście tego testera?
Inforamacje te, może udzielić Ci ewentualnie nasz Rzecznik. Nie jestem upoważniony do informowania o tego typu rzeczach.
pawelpp pisze:2. na fb zadałem kilka pytań. dostanę na nie odpowiedź?
Wkrótce.
pawelpp pisze:2.1 "Czy wszystkie regulaminy usług oferowanych przez Play stanowią integralną część umowy? Czy Play może bezkarnie nie respektować zapisów we własnych regulaminach?"
2.2. "Czy Regulaminy Play nakładają na mnie obowiązek sprawdzania czy usługi zostały przez operatora aktywowane? Jeżeli tak, to w którym punkcie (chodzi konkretnie o pakiety internetowe)?"
2.3 "P4Y żaden z konsultantów nie udzielił mi odpowidzi na pytanie: dlaczego zostały zablokowane połączenia przychodzące i wychodzące mimo iż opłacana była kwota bezsporna? Zgłoszenie 27050985. Proszę o jasną i czytelnę odpowiedź."
2.4 "Nie uzyskaliśmy odpowiedzi na pytanie co jest nie tak z aktywacją pakietów... Wszystko jest/było ok?"
Te same pytania zadałeś na FB, więc odpowiedź na nie również i tam uzyskasz.
tricki pisze:rzeczywiście rozmawiałem telefonicznie w tej sprawie. Nauczony zyciem w Play, uznam ją za załatwioną kiedy otrzymam obiecane 100zł na numery tel. Co nie zmienia faktu że zgłoszenia nadal nie widać.
Wiesz co, ja Ciebie jednak chyba nie rozumiem do końca. Zgłosiłeś sprawę jak dobrze pamiętgam 31 01 2011, rozwiązano Ci ją bodajże 1 02 2011r, Z tego co wiem, rozwiązanie jest pozytywne. Wysłaliśmy do Ciebie list z informacjami. Co jeszcze oczekujesz z naszej strony? Już mówiłem, to że nie widziesz zgłoszenia, może być kwestią techniczną, więc zrób na to zgłoszenie, aby zweryfikować, co było przyczyną. Co do przyznania środków, doskonale oboje wiemy, jakie poczyniłeś ustalenia z naszym pracownikiem w rozmowie telefonicznej, więc nie wiem, czemu piszesz, że czekasz na ich przyznanie. Dobrze wiesz, że nie mogę mówić o szczegółach sprawy, ale twój wpis jest niesprawiedliwą oceną tego, jak rozwiązano twoją sprawę.
Ja rozumiem, że z różnych powodów mogłeś się zdenerwować, ale warto zachować obiektywizm w ocenie sytuacji.
Z mojej strony temat Twojej sprawy uważam za zamknięty. Jeżeli nadal uważasz, że nie została ona rozwiązana w sposób należyty, masz prawo zgłosić sprawę do UKE lub sądu. Droga postępowania reklamacyjnego u Operaotra została już wyczerpana, co jest również zgodne z klauzulą, która jest zamieszczona w piśmie.
qper pisze:Mojego odwołania połączonego ze skargą na konsultanta też nie ma w zgłoszeniach od wczoraj.
Jeżeli zgłaszałeś je poprzez Play24, gwarantuję Ci, że z pewnością jest u nas zgłoszone do realizacji.
qper pisze:Mam kilka taki wizualnych niedociągnięć, które można przekazać do działu play24
Przekazano
kamil1221 pisze:BOK p4 jest dla mnie czymś zaskakującym w każdym calu.
Rzeczywiście, przypadek, który opisujesz jest bardzo dziwny. Jeżeli nie masz zarejetrowanej usługi, to w każdej sytuacji żaden konsultant nie powinien przyjąć od Ciebie reklamacji telefonicznie. Podobnie jest też, jak chcesz ją zgłaszać poprzez inny kanał. Jeżeli masz numer zgłoszenia reklamacyjnego (tyego, co zostało przyjęte), podaj mi je proszę, wówczas sprawdzę, czy nie popełniono błędu podczas jego przyjęcia.
qper pisze:Możesz napisać skargę i tyle. Jeżeli tel jest zarejestrowany na kobietę to pisz jako ona.
Nie jest to konieczne. Wystarczy, że znasz hasło abonenckie i możesz zarządzać usługami. Osoba, która zna hasło abonenckie, jest również uprawniona do składania reklamacji w imieniu Abonenta. Odpowiedź jednak, będzie skierowana jak do kobiety lub mężczyzny (w zależności, kto jest właścicielem).
qper pisze:Play4you straciłem do Play resztki szacunku
No chyba nie jest tak źle
. Ok, rozumiem, że odpowiedź raczej Cię nie zadawala. Złóż proszę odwołanie i je przeanalizujemy. Zapewniam Cię jednak, że nie oszukujemy Klientów i tym bardziej nie było to żadne celowe działanie. Ocenę tej mojej wypowiedzi pozostawiam dla Ciebie.
avt31 pisze:Jeżeli operator KŁAMIE (OSZUKUJE) stosuje się twarde dowody czyli świadków.
W tym momencie rzucasz bardzo poważne oskarżenia. Po pierwsze, jeżeli odpowiedź została udzielona taka a nie inna, zawsze istnieje mozliwość odwołania się od niej (jeżeli to była reklamacja). Jak wiadomo, błędy w odpowiedzi się zdarzają, więc zamiast od razu reagować w ten sposób, sugeruję zdroworozsądkowe podejście i spróbować wyjaśnić coś, niż od razu stweirdzać, że ktoś kogoś chciał oszukać czy też coś podobnego.
Ja rozumiem moi drodzy, że pewne działania wzbudzają różne emocje, zwłaszcza jak to dotyczy nas samych, jednak zanim wydamy opinie lub sądy, postarajmy się najpierw coś wyjaśnić, niż reagować w taki, a nie inny sposób.
W ten sposób możemy dojść do tego, że będziemy chcieli niedługo wynajmować biuro kryminalistyczne do pokazania że SMS nie dotarł, a wystarczy napisać zgłoszenie i sprawdzić to w systemach (oczywiście za naszym pośrednictwem - czyli BOK). Moi drodzy, nie popadajmy w skrajne emocje, tylko spróbujmy porozmawiać na początek. Uwierzcie mi, zwykłe zgłoszenie w baaardzo dużej większości spraw, wyjaśnia wszelkie wątpliwości. To co pokazujecie tutaj (błędy w odpowiedziach), jest mikroprocentem wszystkich zgłoszeń, więc opinia też i na ten temat jest trochę przerysowana.
Pzdr.