Hmm... nie wiem czy negatywne czy nie, raczej... dziwne i trochę śmieszne (a że nie ma innego wątku typu "wasze dziwaczne przygody z PLAY", to ląduje tutaj)

(kontekst: od września użytkownik PF po przejściu z orange)
Jednym z "plusów dodatnich" Play miała być poczta głosowa na e-mail (aczkolwiek raczej jako "miły dodatek" a nie coś, czego bym wymagał). Spoko, wszystko włączyłem ustawiłem... no i pierwsza wiadomość nawet przyszła, ale potem już nie przychodziły, no to reklamacja, stanęło że to błąd w systemie, chyba nawet dostałem jakieś minuty. Potem nie miałem potrzeby korzystać z tego więc był spokój (nie zwracałem uwagi).
Ostatnio jednak znowu kilka razy PG została wykorzystana i powiadomień na mailu brak. Postanowiłem ponownie poruszyć tą sprawę w BOK. I tutaj zostałem pozytywnie zaskoczony, gdyż dwa dni później dzwoni do mnie sympatyczny konsultant z BOK celem wyjaśnienia problemu (

). Krótka rozmowa, żeby poznać szczegóły problemu (w sumie w większości przypadków to co podaje się mailem po ponownym zapytani o szczegóły), wszytko podałem, powiedział że przekaże do działu technicznego. No i ok, kontynuuję spacer z psem

pół godziny później znowu telefon od Pana z bok. Postanowił "drążyć" sprawę i doszedł do wniosku, że mam włączoną usługę PG na e-mail i PG, a żeby działały powiadomienia na mail musi być włączona tylko ta pierwsza (w tym momencie nie zatrybiłem, że coś nie halo, cóż -- byłem pochłonięty zielenią lasu

). Uprzejmy pan powiedział, że wyłączy mi PG i zostawi PG na e-mail i już będzie działać (tzn będę dostawał powiadomienia mailowe a nie będę miał dostępu do PG z telefonu, wydało mi sie to dziwne, ale powiedziałem że OK O_o ). Po kolejnym pół godziny... tak, znowu telefon

Pan zasugerował jeszcze, żebym wyłączył i włączył ponownie PG na email, żeby się wszystko dobrze w systemie zapisało, nawet oferował mi podanie krótkich kodów, aczkolwiek nie za bardzo miałem możliwość zapisania tychże, to powiedziałem że sobie ich poszukam za jakiś czas w internecie albo przełączę via play24...
Po powrocie do domu miała miejsce jednak pewna konsternacja — poszukałem kodow obsługi PG e-mail, wstukuje i... widze że usługa nieaktywna, po dodzwonieniu się na mój numer zglasza sie takze ogolna PG bez mozliwosci zostawienia wiadomosci na moim numerze (nawet po recznym podaniu). No to wlaczam krotkim kodem i czekam az system przemieli. Hurra, pojawilo sie na stronei i w telefonie, niemniej kolejny zonk. Maile z powiadomieniami nadal nie przychodza i... nie mam możliwości wyłączenia PG na email (czy to krotkim kodem, czy przez menu spod *111# czy play24) - po kliknięciu wylacz zawsze komunikat ze "wprowadzaja zmiany" i po sprawdzeniu po jakims czasie zawsze dostaje "usluga aktywna" 8-D
No to kilka innych prob -- PG (ogólną) teoretycznie mogę próbować wyłączć w telefonie, ale zawsze wraca z komunikatem "aktywna" (wspominałem już, że w międzyczasie, zaraz na poczatku szukania kodow do wylaczenia PG email przypomnialo mi sie, ze w play mozna wylaczyc PG jedynie przez bok? przynajmniej jakis czas tak bylo).
Było to dwa dni temu (4 dni temu zgloszenie). Jakiez bylo moje zdziwienie, gdy wczoraj, w godzinach wieczornych zaczely mi przychodzic na poczte stare nagrania (tak, te z września też!)

nie wiem co się stało, ale na chwilę obecną mam włączone obie usług (PG + PG e-mail), przychodza mi powiadomienia na e-mail, dostaję sms i działa mi PG w telefonie
EDIT:
chyba coś poprawili w matriksie/odetkali rurę, bo jak wynika z
notki problem był chyba bardziej powszechy :O
[ Dodano: 2009-12-05, 21:53 ]
Przy okazji pytanie do
play4you1 lub
play4you2 — czemu wszystkie zgłoszenia do BOK (i odpowiedzi od niego) są "pakowane" w jednolinijkowego "bloba"? Po coś wymyślono i istnieje coś takiego jak "akapit". Raz, że zapewne coś takiego jest trudniejsze do przyswojenia przez pracownika BOK, dwa – wyłapanie jego odpowiedzi w takim samym zlepku także jest utrudnione.
Po wtóre, to byłby taki problem wysyłać powiadomienie mail/sms, że na dane zgłoszenie została dana odpowiedź? wchodzenie co dzień/kilka dni celem sprawdzenia jest "odrobinę" bez sensu...