Menu

[thonka]

coz. wszystko zalezy od jasnie nam zarzadzajacych. widac roznice miedzy panstwami i glownie wynikaja one z mentalnosci naszych menadzerow i innych zarzadzajacych tym biznesem. prezes cos powie, a reszta pracuje, by do tego dazyc niewazne jakim kosztem.

jezeli gdzies w ramach jednej grupy moga byc superoferty z nowiutkimi i co wazne darmowymi telefonami to czemu nie przeszczepic tego na nasz teren?
g1, 5800, lg arena za free przy abonamencie rzedu 40funtow na 18 miesiecy. w ramach tego abonamentu otrzymujemy zaladowane co miesiac konto w wysokosci 225funtow, a minuta/mms/sms zagraniczny to 20 pensow (czyli ponad 1100 jednostek), sms 10 pensow do tego nilimitowany internet w telefonie...
kiedy u nas? nawet w przeliczeniu na zlotowki?

za granica prepaid jest postrzegany jako oferta dla dzwoniacych malo nie chcacych przy tym placic za puste minuty, a w USA wrecz jako oferta dla biedoty, natomiast u nas niewiedziec czemu jest to najlepsza opcja, a abonamentowcow traktuje sie jak frajerow...

mnie tez irytuje, ze mimo rachunkow 250zl miesiecznie jestem gorzej traktowany w abonamencie niz niejeden prepaidowiec. nie podoba mi sie sposob jaki operatorzy w Polsce przyjeli by utrzymac klienta, na zasadzie raz sie zlapie to olac go tym bardziej, ze statystycznie rzecz biorac kazdy Polak ma komorke.

swiatelkiem w tunelu bylo play, ale tam tez juz powoli bida z nedza.
coraz wiecej telefonow w ofercie na zyczenie i promowanie tylko 1-2 modeli zamiast kilku jak to bylo na poczatku. oferta przedluzeniowa u nich kuleje jednym slowem powoli 'rownaja' do reszty.

[galtom]

To moze tak, jaka oferta abonamentowa bylaby dla Was satysfakcjonujaca. Jakie zapisy chcielibyscie znalezc? Co uznalibyscie za kompromis miedzy zyskiem operatora a zadowoleniem klienta? Jak powinna byc przedstawiona oferta, jakie inf. powinny byc jako podstawa przy kazdej ofercie/reklamie a jakie sa mniej wazne. Co Was teraz wkurza gdy przegldacie oferty i je porownujecie?

Z mojej strony wyglda to tak:

Oferta X:
150 - 200 minut do wszystkich i 20 sms (ja nie textuje i nie specjalnie sa mi potrzebne) (do wszystkich bez gwiazdek oczywiscie)
za 59zl miesiecznie
umowa na 18 miesiecy
i telefony jak N73, E63, stara N95 za darmo (1zl)

ps. Bylo by tez fajnie gdyby przy srednich abonamentach (byla rzeczywista doplata operatora do telefonu) klient mial mozliwosc wyboru np.

stala oplata 50zl - umowa na 18 lub 24 miesiace (im dluzej tym taniej) i opcja (np. z suwakiem) im wiecej minut w ramach tej kwoty co miesiac tym drozszy telefon lub im mniej minut do wygadania tym tanszy aparat (to dla drogich telefonow i nowosci).

druga opcja:
bez wzgledu na to w ktorym miesiacu umowy jestesmy zawsze mozemy podniesc abonament od kolejnego miesiaca rozliczeniowego (to dygresja, nie wiem jak jest w przypadku komorek bo nie mam abonamentu obecnie ale np. majac stale lacze z netii w czasie trwania umowy moge tylko dwa razy zmienic abo./ predkosc lacza w obie strony - rozumiem, ze w dol netia bedzie szla niechetnie skoro decydowalem sie placic wiecej - ale jesli chce isc w gore i placic wiecej??? w czym klopot???).

A jakie Wy macie propozycje?

[thonka]

mi by starczyla jasna polityka - placisz tyle i tyle, dostajesz za to to i to tak jak wlasnie w przytoczonej przezemnie taryfie flexi w tmobile uk.
powiedzmy, ze placisz 60zl i masz za to do wykorzystania ok 200 jednostek minuty/sms(1/2 minuty)/mms, nie wspominam juz o internecie, bo nie pogardzilbym nawet glupimi 10mb.

od biedy moge doplacic do telefonu te 200-300zl, ale nigdy w zyciu (wzorem z ery) nie zaplacilbym 1400zl za e71 w abonamencie za 65zl skoro kupilem ja za 125zl taniej bez zadnych zobowiazan.

na obecna oferte nie narzekam - wlasnie mi sie konczy jeden abonament (drugi dopiero za 4 miesiace) w ktorym bylo 200 minut do wszystkich, 2000 minut z 1 osoba w sieci i 50mb danych za 100zl i jak na oferte, ktora weszla lekko ponad 2 lata temu to byla propozycja bardzo korzystna. teraz zeby dostac cos podobnego trzeba kombinowac i ciulac grosz do grosza...