DAJ CYNK
  • Tu znajdują się testy telefonów i innych urządzeń napisane przez naszych czytelników. Proszę koniecznie przeczytać regulamin tego działu.
Tu znajdują się testy telefonów i innych urządzeń napisane przez naszych czytelników. Proszę koniecznie przeczytać regulamin tego działu.

Moderator: Moderatorzy

 #248844  autor: znawca
 01 lut 2008, 18:31
Test Nokia N90 by znawca

Obrazek

Witam. Zapraszam na test bardzo znanego, ale dość rzadko spotykanego telefonu, jakim jest Nokia N90. Telefon promujący serię N słynie głównie z braku alarmu wibracyjnego i ogromnych (jak na komórkę) rozmiarów. N90 nie miała łatwego „życia” na rynku zwłaszcza, że jej konkurentem był kultowy już Sony Ericsson K750i (przez wielu fanów uznawany za najlepszy wówczas telefon na świecie). Postaram się przybliżyć wam Nokię N90, która nie jest aż tak kiepska i nieudana jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. :-)

Pudełko i zestaw

W pudełku znajdziemy:
- Telefon Nokia N90
- Baterię
- Zapasowa baterię
- Ładowarkę
- Słuchawki
- Instrukcję (nie po polsku), kartę gwarancyjną
- Płytę CD z oprogramowaniem
W zestawie brakowało niestety nie tylko karty pamięci, ale i kabla USB. To poważna wada, gdyż uniemożliwiała komunikację z komputerem. Rekompensatą za to (i miłą niespodzianką) jest dołączenie do zestawu zapasowej baterii (zwłaszcza, że ta lubi się zużywać). Szkoda, że instrukcja nie była po polsku, z drugiej strony… i tak mało kto ją czyta :-D . Każdy jest takim cwaniakiem, że od razu wie jak wszystko działa. :mrgreen:

Wygląd i wykonanie

Pierwsze wrażenie: co to jest? Pilot do telewizora? Takie reakcje wywoływał ten telefon u moich znajomych, gdy widzieli go po raz pierwszy. Nokia N90 jest jak na telefon niezwykle duża, ciężka i gruba. Do tego dochodzi poskręcana budowa telefonu. N90 składa się aż z czterech połączonych ze sobą elementów: dwu częściowej klapki, aparatu i części dolnej (z baterią i klawiaturą). Wyświetlacz można przekręcić w lewo o mniej więcej 120 stopni. Do tego aparat kręci się o 180 stopni w obie strony, a sam telefon rozkłada się dwu stopniowo: najpierw jedną część do połowy, potem drogą do końca. Nokię N90 można postawić na stole w wielu różnych pozycjach (kombinacjach). N90 spotkała się z krytyką wśród fanów Sony Ericssona (a nie trudno było mi takich spotkać). Została określona jako rozklekotana cegła, która szybko się rozleci. Po roku używania mogę śmiało stwierdzić ze się mylili (i to bardzo). Mechanizm obrotowy wcale nie łapał luzów, wszystko było porządnie zamocowane, co więcej telefon zaliczył kilka poważnych upadków i wciąż był w dobrym stanie. Jedynym minusem wykonania jest lakier, który mi odpadł (po jednym z upadków) oraz rysujące się tandetne plastikowe boki telefonu. Z lewej strony telefonu są: Pop-Port i gniazdo ładowarki, z prawej: klawisz aparatu, boczny joystick i gniazdo kart pamięci, na module aparatu zamontowano głośnik i przycisk Power. Zaślepkę na Pop-Port zgubiłem od razu. Klawiatura w N90 jest wygodna i dobrze zaprojektowana. Podobną budowę ma model 6260, jednak N90 jest o wiele lepiej skonstruowana. :-)

Wyświetlacze

Nokia N90 to telefon z klapką, posiada więc 2 wyświetlacze. Niewątpliwą zaletą jest duży ekranik zewnętrzny. Ma on rozdzielczość 128x128 pikseli i 65 tysięcy kolorów. Jest to ten sam wyświetlacz co w Nokii 6020, tyle że tu jest to ekranik zewnętrzny. Wyświetlacz ten może służyć jako wizjer aparatu. Teraz czas na największą zaletę telefonu, czyli ekran wewnętrzny. Ma on wymiar 2,1 cala i rozdzielczość k2 (416x352 piksele), wyświetla 262 tysiące kolorów. Tu N90 bije na głowę konkurencję. Ma więcej pikseli na ekranie niż cała wielka trójka Sony Ericssona (K750i, W800i, oraz D750i) razem wzięta. Nawet patrząc na ekran N90 przez lupę trudno zobaczyć piksele. Szkoda, że Nokia częściej nie stosuje takich wyświetlaczy. Oba Wyświetlacze przykryte są miękką, plastikową szybką. O ile w przypadku ekraniku zewnętrznego pełni ona funkcję ochronną, to na ekranie głównym po prostu przeszkadza. Po zamknięciu telefonu szybka styka się z klawiaturą i jest przez nią rysowana :smt093 . Na N90 nie można oglądać filmów o rozdzielczości większej niż rozdzielczość wyświetlacza. :|

Procesor i system

Telefon pracuje pod kontrolą archaicznego już symbiana 8,1 i S60 v2,8. Menu to standardowa tabelka ikon 3x4, choć na ekranie mieści się tylko 9 ikonek (tabela 3x3). W N90 zainstalowano procesor ARM 5 192 mHz i 32 MB pamięci RAM. To niestety trochę za mało. System lubi się zamulić, działa dość wolno, ale bardzo stabilnie (zawieszki oraz resety się nie zdarzają). Zdjęcia w galerii otwierają się bardzo długo. Co ciekawe nigdy nie miałem komunikatu o braku pamięci RAM. Telefon może otworzyć pliki Microsoft Office, ale tylko te w mniejszym rozmiarze (duże wcale się nie uruchomią). N90 uruchamia się 45 sekund. To dość słaby wynik, zwłaszcza, że najnowsze symbianowce (N93, N95) włączą się już w 16 sekund. Nokia odtwarza pliki mp4, ale tylko te nagrane na telefonie. Filmy pochodzące z jakiegokolwiek konwertora, nie są odtwarzane (albo słychać tylko dźwięk) :smt093 . Co ciekawe te same pliki bez problemów odpaliły na N95 (widać nowszy symbian robi swoje). Jedyne wyjście to doinstalowanie specjalnej aplikacji i oglądanie divxów. N90 bardzo nagrzewa się podczas intensywnego używania (grania, filmowania itp…). Po piętnastu minutach filmowania miałem całe spocone ręce (tak ciepły robił się telefon). :|

Gry

Nokia obsługuje stare gry z N-Gage. Niestety tylko te dwuwymiarowe :| . Gry wymagające akceleracji 3D (której N90 nie posiada) po prostu się nie uruchomią. Gier dwuwymiarowych było dość dużo i mogłem pograć sobie np w: Raymana 3 czy Worms Word Party. gry chodziły płynniej niż na konsolce N-Gage. Przy filmach divx bez konwersji N90 odmawiała współpracy. Największa rozdzielczość jaką udało mi się płynnie odtworzyć to 416x352 piksele, czyli rozdzielczość ekranu (po konwersji).

Aparat

W tej kwestii N90 ma tyle wad co i zalet. Dużym plusem jest wygoda obsługi. Poskręcana budowa doskonale spełnia swoją rolę. Teraz gdy chcemy sfotografować coś nad lub pod nami nie musimy ruszać całym telefonem i stawać w dziwnych pozycjach. Wystarczy tylko przekręcić ruchomy moduł aparatu. Ciekawy jest sposób robienia autoportretów. Trzeba skierować moduł aparatu na siebie. To o wiele lepsze rozwiązanie niż lusterko do autoportretów w Sony Ericssonach. Dzięki nietypowej budowie i obiektywowi umieszczonemu z boku telefonu Nokią można robić zdjęcia z ukrycia :wink: . Wystarczy przejść obok jakiejś osoby udając, że pisze się SMSa i pstryknąć jej dyskretną fotkę :-D . Za wizjer aparatu może służyć ekran zewnętrzny. Jednak z powodu jego małej rozdzielczości nie da się zobaczyć jak wyszło zdjęcie i czy nie jest zamazane :smt093 . Sam aparat uruchamia się poprzez przekręcenie ruchomego modułu (na małym ekranie zewnętrznym), lub klapki (na ekranie głównym). Aparat uruchomiony na małym wyświetlaczu ma mniej opcji od tego na dużym. Za pomocą zewnętrznego ekraniku nie można także filmować. :|
Aparat w N90 ma 2 megapiksele i autofokus. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie jeden fakt: w telefonie jest szklana optyka znanej firmy Carl Zeiss (konkretnie układ Tessar) :shock: . Wzbudziło to duże kontrowersje. Czy firmowa optyka zrobi z telefonu cyfrówkę? Jak najbardziej nie. Ale może poprawić jakość zdjęć. Jednak czy na pewno? Fani Sony Ericssona twierdzą, że model K750i i bez optyki robi lepsze zdjęcia, a Carl Zeiss w Nokii to tylko (nieudany) chwyt marketingowy. Zdjęcia są dość dobre. Największe wady to: wyraźna dystorsja (beczkowate zniekształcenia) i niedoświetlenie w rogach zdjęcia. Nokia jak zwykle może się pochwalić mocno nasyconymi, wyraźnymi kolorami. Zdjęcia z K750i są dużo bledsze (dla mnie za blade). N90 posiada wręcz fenomenalny jak na telefon autofokus. Choć działa dość długo, to ostrość zdjęć jest bardzo dobra. Rewelacyjne jest makro. Autofokus działa już od 5 cm, a czasem nawet od 3 cm. Tryb automatyczny działa od 10 cm (tyle co makro w N73), więc także śmiało można go używać do fotografowania tekstu. Na uwagę zasługuje efekt rozmycia tła (i wyostrzenia pierwszego planu). W wielu telefonach (np w: N95 i N73) w ogóle nie występuje, lub jest minimalny. W N90 ten efekt jest spory i wygląda bardzo ładnie. Jest to najlepszy autofokus zamontowany w telefonie jaki widziałem. Do tego dochodzi duży zoom cyfrowy. Kierując aparat na sweter można zrobić zdjęcie pojedynczych nitek (tego nie ma w telefonach konkurencji). Zdjęcia nocne są kiepskie. Z powodu braku stabilizacji obrazu łatwo je poruszyć. Dioda LED służąca za lampę błyskową jest za słaba (ma zasięg do 1 m). W pomieszczeniach Nokia radzi sobie średnio, występują duże szumy. Lepiej wypada tu konkurencyjny K750i (ma mocniejszą lampę błyskową). W N90 mamy sporo manualnych trybów i ustawień (balans bieli, tryb aparatu itp…), ale jest ich dużo mniej niż w nowszych modelach (np: N95, N93 i N73 ).

Zdjęcie w dobrych warunkach
Obrazek
Największa zaleta N90. Makro oczywiście :-D
Efekt rozmycia tła i zdjęcie pojedynczych nitek w swetrze (zoom 20x)
Obrazek Obrazek
Zdjęcie pod słońce
Obrazek

Nokia kręci filmy w rozdzielczości 352x288 pikseli 15 fps. Ich jakością N90 miażdży Sony Ericssona. Wideo jest wyraźne i ma dobry dźwięk. Nie widać żadnych pikseli, spokojnie można oglądać na komputerze. Zoom cyfrowy jest duży i wcale nie pogarsza jakości filmiku. Można filmować na maksymalnym powiększeniu, a jakość i tak będzie dużo lepsza niż w K850i. To zasługa formatu mp4. Jest o niebo lepszy niż stosowany w Sony Ericssonach 3gp.
Nocna wideo nie nadaje się do niczego. Dźwięk jest opóźniony, a obraz rozmyty. W nocy lepiej kręcić w trybie automatycznym (dziennym).
N90 posiada 20x zoom cyfrowy przy zdjęciach i 8x przy wideo. Ten przy zdjęciach jest kiepski (zmniejsza ich rozdzielczość), natomiast ten przy filmikach bez obaw można stosować. :wink:

Rozmowy

Tu N90 spisuje się prawie jak każdy inny telefon. Prawie, bo nie ma alarmu wibracyjnego :smt093 . Jest to wielkie nieporozumienie, by w telefonie tej klasy nie było wibracji. Jest to spowodowane obawą o uszkodzenie soczewek aparatu poprzez wibrację. W modelu N93 rozwiązano już ten problem. Zasięg sieci i czas wysyłania SMSów są normalne i nie trzeba się o nich rozpisywać. SMSa można odczytach na ekranie zewnętrznym.

Internet

Nokia obsługuje UMTS, EDEG, GPRS oraz WAP. Internet działa średnio. Sama transmisja jest dość szybka, ale strony ładują się długo (wolny procesor mało pamięci RAM). Strony internetowe wyglądają inaczej niż na komputerze. To wciąż jest tylko komórkowa wersja internetu. Pełnoprawny Internet moim zdanie zaczyna się dopiero od Przeglądarki Nokia Mini Map, której N90 nie posiada. Tam dopiero strony są identyczne z tymi komputerowymi. Telefon nie ma łączności WiFi, więc o darmowym Internecie możemy zapomnieć. :smt011

Bateria

Ogniwo zamontowane w telefonie jest identyczne jak to z Nokii 6020. Starcza na 2 lub 3 dni użytkowania. Jeden pełnometrażowy film w najlepszej jakości potrafi rozładować połowę baterii. Muzyki można słuchać dość długo, podobnie jak robić zdjęcia. Wskaźnik pojemności baterii jest bardzo niemiarodajny. Cały czas pokazuje pełną pojemność, a potem spada do zera.

Muzyka

Zainstalowany w N90 odtwarzacz muzyczny nie poraża swą jakością. Brak tu korektora graficznego, czy innych zaawansowanych ustawień. Jego obsługa też nie jest zbyt wygodna. Do N91 mu daleko. Niestety nie można sterować odtwarzaczem za pomocą bocznego joysticka i ekranu zewnętrznego. Nokia gra na głośniku tak samo głośno jak Sony Ericsson K750i. Muzyka jest identycznej jakości. O efektach i dźwiękach tła możemy zapomnieć, ale dźwięk jest czysty i wyraźny (żadnego tłumienia i trzasków). Głośniczek dobrze się spisuje. :-)
Na słuchawkach jest gorzej. Dźwięk wprawdzie jest stereofoniczny, ale brak funkcji rozszerzenia stereo (która znacznie poprawia jakość). Przy N95 muzyka z N90 brzmi jak mono. W odtwarzaczu słychać głośny szum, który dość mocno przeszkadza, bo nie da się go zagłuszyć :smt093 . Na szczęście dźwięk jest wyraźny, bez żadnego tłumienia i charczenia. Nokia N90 gra lepiej niż stare symbianowce, ale dużo gorzej niż nowsze modele.

Inne

W telefonie zamontowano bluetooth. Działa on średnio. Jest słabszy niż np: w modelu N95, czy Sony Ericssonie K750i. Niestety w Nokii N90 brakuje radia i podczerwieni. Telefon obsługuje karty pamięci RS-MMC.

Podsumowanie

Nokia N90 to telefon bardzo nietypowy. Ciekawa budowa sprawia, że wyróżnia się z tłumu. Producenci zaliczyli parę wpadek (brak wibracji, klawisze rysujące ekran), ale generalnie telefon nie jest zły. Szkoda, że przy tak dużym zewnętrznym wyświetlaczu można na nim tylko robić zdjęcia i czytać SMSy. Można było dodać jeszcze obsługę odtwarzacza muzycznego, menu itp… Widać, że telefon robiony był trochę na szybkiego. Mimo wszystko rok posiadania tego telefonu był dla mnie całkiem miłym okresem. Z czasem brak wibracji i mulący się symbian zaczęły jednak trochę przeszkadzać, więc telefon zmieniłem na inny. Teraz czasem brakuje mi tej wygody obsługi i świetnego autofokusa z N90. Tę Nokię mogę śmiało polecić wszystkim fanom dyskretnych zdjęć (przydaje się w szkole, do fotografowania nauczycieli, niekoniecznie za ich zgodą :-D ), narcyzom lubiącym fotografować samego siebie :-D oraz fanom komórkowych filmików. Nokia N90 jest dobrym telefonem, przynajmniej dla mnie dużo lepszym niż Sony Ericsson K750i.

Zdjęć telefonu nie będzie bo już go nie posiadam :| Za ewentualne błędy przepraszam

DLACZEGO BBCODE NIE DZIAŁA?!

 #248865  autor: piotrz
 01 lut 2008, 20:11
a co powiesz o klawiaturze? pobieżnie czytając ten test tylko tego mi brakowało.
a, no i na końcu tekstu napisałeś że telefon jest dla fanów komórkowych filmików, ale chyba nic o nich nie napisałeś, jakiej są jakości rozdzielczoć ilość klatek na sekunde itd.

 #248870  autor: znawca
 01 lut 2008, 20:31
Napisałem o wszystkim. Klawiaturze poświęciłem jedno zdanie. Na końcu części Wygląd i wykonanie. O filmikach napisałem w części Aparat zaraz pod zamieszczonymi zdjęciami.

DLACZEGO BBCODE NIE DZIAŁA?!

 #256560  autor: mareksiwek
 16 mar 2008, 15:54
bardzo fajny test

 #256758  autor: znawca
 17 mar 2008, 19:20
dzięki za uznanie

DLACZEGO BBCODE NIE DZIAŁA?!

 #256957  autor: kebulon
 18 mar 2008, 22:00
Test naprawde dobry .Przejrzysty ,wszystko logicznie z głową ułożone :-) .Inaczej by to wyglądało jakby były fotki telefonu ;) 8,5/10 :-) .Pozdro

 #256959  autor: lookass
 18 mar 2008, 22:14
No calkiem calkiem, jest pare drobnych bledow i literowek.Ogolnie test dobry- no niestety zabraklo tych zdjec no nic 8/10 ;)

 #257082  autor: znawca
 19 mar 2008, 19:54
Staram się eliminować błędy (literówki też), ale zawsze coś zostanie :wink:
Gdy pisałem test nie miałem już telefonu. Dlatego nie ma zdjęć.
Jak miałem N90 nie myślałem jeszcze o napisaniu testu :-D

DLACZEGO BBCODE NIE DZIAŁA?!