Taki teścik E250-tki. Jeśli będzie zainteresowanie dorzucę fotki telefonu w działaniu.
/EDIT/
Dorzucone fotki. Przpraszam za jakość, ale światło w moim domu nie dość, że samo w sobie żółtawe, to jeszcze ściany żółte i w rezultacie zdjęcia z lampą nijak wyjść nie chciału (refleksy od telefonu) a bez są jakie są.
Co kierowało mną przy wyborze telefonu? No przede wszystkim widełki cenowe. Nie chciałem czegoś za złotówkę przy najniższym abonamencie, ale też nie chciałem wydać fortuny i uwiązać się umową na dwa lata. Ponadto telefon miał oprócz, co oczywiste dzwonienia, spełniać podstawowe wymogi jakościowe, medialne i komunikacyjne.
Po analizie oferty operatora zakres moich poszukiwań zawęził się do Motoroli L7 (klasyczny), Samsunga E380 (klapka) i Samsunga E250 (slider).
Uzbrojony w takie alternatywy wybrałem się do salonu, gdzie miałem możliwość „pomacania” każdego z wymienionych. Motorola odpadła w zasadzie od razu. Nie mówię, że ten telefon jest zły, po prostu wziąłem go do ręki, zobaczyłem menu znane mi już z kiedyś posiadanej motki i jednak ten producent ma (DLA MNIE!!!) takie wewnętrzne fuj
Więc zostały dwa Samsungi. Nie ma co kryć, E380 bije na łeb parametrami E250-tkę w każdej dziedzinie, może oprócz pamięci. Ale nie o tym chciałem...
Summa summarum mój wybór padł na... E 250. Dlaczego? – Patrz punkt „Klawiatura”.
1. Zawartość pudełeczka:
- telefon (uuuu, a to Ci niespodzianka...);
- bateria;
- słuchawki stereo;
- instrukcja obsługi.
Zastanawia brak jakiegokolwiek softu do zarządzania telefonem.
2. Wygląd.
Telefon może się podobać. Płaski, szeroki, dość ciężki (akurat dla mnie to jest zaleta) w ładnej czarnej (ale dostępna jest również srebrna) obudowie. Duży wyświetlacz zajmuje większość telefonu, gdyż jest to slider – właściwa klawiatura jest schowana. Z czernią aparatu bardzo stylowo kontrastują srebrne wstawki – otoczka rozetki małej klawiatury, pasek na otworze głośniczka i napis SAMSUNG. Za desing 5-.
Wymiary telefony (złożonego): 99.5 x 49.5 x 14.1 mm
Waga: 81 g.
3. Wyświetlacz.
Bardzo duży jak na telefon – całe 2 cale, ale... No właśnie. Na tych dwóch calach producent rozciągnął matrycę 128x160 pikseli, co niestety widać i to bardzo. 65 tysięcy kolorów deklarowanych przez Samsunga w zupełności wystarczy. Wszystko na ekranie jest duże i wyraźne. Położenie elementów bez zastrzeżeń.
Natomiast wadą wyświetlacza jest całkowity brak jakiejkolwiek informacji o działaniu telefonu w stanie czuwania. Czyli telefon w takim stanie od telefonu wyłączonego NICZYM się nie odróżnia. Można co prawda na dłużej przytrzymać klawisz głośności i pokaże się godzina, ale chyba nie o to chodzi...Z kolei po podłączeniu do ładowarki wyświetlacz rozświetla się radośnie i tak sobie trwa aż do jej odłączenia.
Menu w E250 może przybierać postać siatki 3x3 lub listy. Ze względów ergonomicznych i estetycznych ładniejsze jest to drugie menu. Ikonki są statyczne, po „najechaniu” na taką podświetla się ona cieniowanym miłym dla oka kolorem (każda innym).
Jasność wyświetlacza jest regulowana, także schemat kolorystyczny można wybrać – z białego i czarnego, dopasowując go tym samym do koloru obudowy.
4. Zasilanie
Aparat karmiony jest energią z baterii o pojemności zaledwie 750 mAh. Pozwala to na 4 dni działania telefonu bez szaleństw (używanie bluetootha, grania, słuchania muzyki). W przypadku „szaleństw” bateria potrafi wyzionąć ducha już po dwóch dniach. Zwłaszcza świeżo po zakupie kiedy to użytkownika ogarnia zapał do wrzucenia do telefonu przez bluetootha kilkudziesięciu dzwonków mp3 i później przetestowania ich jak grają
W przypadku wyczerpywania sie baterii telefon ogranicza niektóre funcje, jak podświetlenie klawiszy, zrobienie zdjęcia, czy odtworzenie muzyki. Ma to ten plus, że chroni do końca baterię, ale wolałbym miec możliwość wyłączenie tej funkcji. Czasem potrzeba zrobić ważne zdjęcie, a potem niech się bateria wyczerpie. W E250 takiej możliwości brak.
5. Klawiatura.
Klawiatury, jak że to slider, są dwie. Główna, tradycyjna oraz druga, wyposażona w podstawowe klawisze funkcyjne oraz „rozetkę” mającą oprócz funkcji nawigowania po menu kilka innych zastosowań.
Główna klawiatura, schowana pod spodem ma eleganckie nie przeładowane udziwnieniami klawisze. Podświetlenie ma białe i równomierne. Co ciekawe – jeśli bateria jest na wyczerpaniu podświetlenie (oraz kilka innych funkcji) wyłącza się.Mankamentem tej klawiatury jest niestety zgrubienie obudowy tuż poniżej dolnego rzędu klawiszy, co dość skutecznie utrudnia korzystanie z klawiszy * 0 #.
Standardowo wpisywanie numerów z klawiatury oznajmiane jest wyświetlaniem na ekranie różnokolorowych wielkich cyfr, co wygląda co najmniej dziwacznie oraz dźwiękiem ksylofonu, co również jest odstępstwem od normy, choć przyjemnym dla ucha.Zarówno kolorystykę liter jak i dźwięk można zmienić. Tu chyba wychodzi, że to „damski” telefon, bo dostępne kolory to między innymi „cyrankowy, geranium, szmaragdowy” itd. Konia z rzędem facetowi, który wie jaki to kolor „geranium”.
Druga klawiatura to jest to, co przeważyło na korzyść E250 w porównaniu z lepiej wyposażonym „klapkowcem”. Po prostu, aby wykonać najbardziej podstawowe czynności takie jak odebranie telefonu czy SMS-a, zadzwonienie do kogoś, pogmeranie w menu, wyłączenie budzika nie wymaga mechanicznego użycia telefonu w postaci otwarcia klapki, czy wysunięcia slidera.Klawiatura ta standardowo wyposażona jest w klawisze obsługujące menu, klawisze „odbierz”, „rozłącz”, „skasuj” i w rozetkę.O ile o klawiszach wymienionych „z imienia” nie ma co pisać, o tyle o rozetce pozwolę sobie skrobnąć słów kilka.Rozetka, jak wspomniałem, oprócz nawigowania po menu służy przy ustawieniach fabrycznych do wywoływania aparatu (dół), wpisywania SMS-a (lewo), uruchomienia kalendarza (prawo), oraz włączenia dodatkowego menu, dowolnie modyfikowalnemu (góra). Wciśnięcie „góra” powoduje wyświetlenie menu, które możemy uporządkować wg własnego uznania. W menu ustawień możemy zmodyfikować ustawienie klawiszy „prawo” i „lewo”.
Dużym plusem dla inżynierów Samsunga jest zmiana charakteru działania klawisza OK., służącego do potwierdzania wykonywanych czynności ale i do łączenia się z siecią WEB. Uciążliwością starszych modeli Samsunga było łączenie się z siecią od razu po wciśnięciu OK. Teraz aby to zrobić należy ów klawisz przytrzymać, co eliminuje możliwość przypadkowego wciśnięcia.
Między klawiaturą a wyświetlaczem zlokalizowany jest karb, umożliwiający rozsunięcie slidera kciukiem. Dzieje się to przy akompaniamencie dżingla lub bez. Głośność dźwięku rozsuwania i zsuwania slidera zarówno jak dźwięk rozładowującej się baterii jest powiązany z głośnością klawiszy...Zsunięciu slidera towarzyszy blokada klawiaturki.
6. Funkcje
Oprócz oczywistej funkcji dzwonienia E250 potrafi jeszcze parę innych rzeczy
Omówię je na podstawie ikon z menu:
- Spis połączeń
W zasadzie nie ma o czym pisać – pozycja menu, w której znajdziemy listę wykonywanych i odebranych połączeń, można także dla posiadaczy pre-paidów zdefiniować koszt połączeń i kontrolować je.
- Książka telefoniczna
Standardowo w telefonie mieści się 1000 wpisów i 20 na karcie SIM. O ile te na karcie SIM godne uwagi nie są, te z pamięci telefonu umożliwiają między innymi zdefiniowanie do każdego kontaktu 5 różnych numerów, adresu e-mail, notatki, dzwonka, zdjęcia i notatki. Brakuje wybierania głosowego.
Możemy również uporządkować osoby wg grup (rodzina, praca etc.).Oczywiście pod klawiszami 2-9 możemy zdefiniować „szybkie wybieranie” – przytrzymanie klawisza powoduje połączenie z jednym z 8 zdefiniowanych kontaktów. Klawisz „1” zdefiniowany jest na stałe do poczty głosowej.
- Gry i aplikacje
Pierwszą dostępną opcją jest odtwarzacz MP3. Umożliwia odsłuchiwanie muzyki. Umila to wyświetlaniem jednego z dwóch schematów animacji. Dźwięk emitowany może być zarówno przez słuchawki jak i przez wbudowane głośniki, które jednak na kolana nie powalają. Ze słuchawkami jest lepiej, ale cudów nie ma – to jest telefon, nie odtwarzacz mp3. Pliki można układać w listę, ustawiać jako dzwonek.
Drugą pozycją jest dyktafon. W zupełności spełnia swoje funkcje, choć mój egzemplarz na początku każdego nagrania generuje dość nieprzyjemny dla ucha trzask. Możemy zdefiniować limit pliku z nagraniem – może to być godzina, limit dla e-mail i limit dla mms.
Kolejna pozycja to edytor obrazów. Możemy tu trochę namieszać w pliku bądź wczytanym z pamięci, bądź na bieżąco zrobionym aparatem.
Wśród dostępnych efektów, którymi możemy przyozdobić fotkę jest przekształcenie jej w czarno-białą, sepię, negatyw, obrys konturu lub szkic. Oprócz tego możemy dzięki wbudowanym ramkom i clipartom przyozdobić zdjęcie w np. rameczkę lub dorobić komuś ze zdjęcia zabawne okulary z wąsami
Następny do golenia – radio. Nie ma za bardzo o czym pisać – działa dopiero po podłączeniu słuchawek, służących za antenkę. Stacje możemy wyszukać ręcznie i automatycznie.
Pozycja 5 – bluetooth. Włączenie jej umożliwia przesył danych do/z innego urządzenia wyposażonego w ten sam interfejs – innego telefonu, PDA, komputera, czy nawet drukarki w celu wydrukowania zdjęcia z telefonu. Niestety, ciągle włączona funkcja bluetooth znacząco skraca wytrzymałość baterii.
Następna pozycja Nazwana „JAVA” kryje w sobie gry. Wbrew temu co podaje producent mamy ich tu 8, a wśród nich... „Paris Hilton Diamond Quest... Strach lodówkę otworzyć. Gier nie opiszę podam tylko, że oprócz wspomnianej panny Hilton w telefonie zadomowiły się: Minigolf Las Vegas, Midnight Pool, Asphalt2, Arch Angel, Freekick, Cannonball oraz Forgotten Warrior.
- Wiadomości
Funkcje zawarte w tej części menu są naprawdę podstawowe, co nie oznacza, że skromne. Ot, dla przeciętnego użytkownika komórki wystarczą w zupełności.
Możemy utworzyć SMS, MMS i e-mail. O ile dla SMS limitem długości jest liczba znaków, o tyle dla dwóch pozostałych wymienionych form komunikacji jest to odpowiednio 295 kb i 300 kb (stąd opcje limitów dla np. nagrania z dyktafonu). Naturalnym jest, że mamy również możliwość wybrania treści wiadomości z szablonu. W czasie wpisywanie tekstu możemy modyfikować jego wielkość, czy np. pochylenie liter.
Bardzo pożyteczną funkcją np. w obliczu zbliżających się świąt jest możliwość wysłania SMS-a do wielu osób naraz za jednym zamachem.
- Moje pliki
Jak sama nazwa wskazuje jest to miejsce, gdzie przechowywane są nasze pliki – zdjęcia, filmiki, muzyka mp3, dźwięki i nagrania głosowe. Możemy sobie każdy plik przeglądać, kopiować, kasować etc. Pamięć telefonu to 10 MB ale za naprawdę symboliczne pieniądze możemy ją rozbudować, gdyż telefon wyposażony jest w złącze kart MisroSD.
Niestety w czasie odsłuchiwania mp3-jek dwukrotnie zdarzył się niemiły incydent, mianowicie melodia się zapętla i nie daje wyłączyć! Nawet po wyjściu do ekranu głównego. Pomaga dopiero wyłączenie telefonu. Nie wiem, czy to mój egzemplarz ma feler, czy przypadek. Jak dla mnie jest to nieistotne, więc z reklamacja leciał nie będę.
- Organizer
Pierwszą pozycją jest Alarm. Oprócz budzika ma także osobno ustawiane dwa alarmy. Budzik pozwala ustawić dni, w których będzie się włączał, godzinę oraz dźwięk. Jako dźwięk budzenia można ustawić również audycję radiową. Minusem budzika jest brak możliwości ustawienia głośności dzwonka, więc należy się pogodzić, że oprócz nas obudzi się rodzina w drugim pokoju. Budzik ma również opcję włączenia telefonu, jeśli jest wyłączony.
Następny jest kalendarz. Standardowy terminarz, każdemu dniowi tygodnia możemy przypisać jakieś zdarzenia, np. Spotkanie czy Przypomnienie o ważnym zdarzeniu, np. imieniny teściowej.
Format wyświetlania kalendarza można zmienić - może to być klasyczny miesięczny widok, lub tabela, gdzie kolumny to dni tygodnia, a wiersze to przedziały czasowe. Proste i funkcjonalne.
Po kalendarzu mamy możliwość wpisywania notatek. Tu chyba nic się nie da napisać
Kolejną pozycją jest Czas na świecie. Wyświetla nam się mapa świata z zaznaczoną naszą pozycją i z listy wybieramy coraz to dalsze od nas miasta. Na mapie przesuwa się wskaźnik, i wyświetla czas w danym miejscu. Możemy tak zrobić dla dwóch miejsc.
Kalkulator. Bardzo wygodny w obsłudze – za podstawowe funkcje odpowiada rozetka. Funkcje rozbudowane takie jak silnia, logarytm, pierwiastek, funkcje trygonometryczne itd. również są dostępne.
Przelicznik. Przydatna rzecz. Pozwala przeliczyć jednostki miary – walutę, długość, wagę, objętość, powierzchnię i temperaturę. Możemy się z niego dowiedzieć, że np. 1 stone to ~6,35 kg, cokolwiek to by było ten stone.
Timer – pozwala odliczać czas od zadanej wartości do zera i odlicza co jedną sekundę wyświetlając animację odbijających się od siebie kuleczek. Po wyjściu bez zatrzymywania odlicza dalej.
Stoper – stoper jak stoper, podstawowe funkcje, posiada 4 międzyczasy.
- Aparat
No cóż jak na dzisiejsze standardy aparat ma minimum, czyli rozdzielczość VGA (640x480). Obiektyw widoczny jest dopiero po wysunięciu slidera, co ma ten plus, że normalnie jest schowany, więc nienarażony na uszkodzenia/zabrudzenia.
Obok obiektywu jest maleńkie lustereczko. Wspomaga ono zrobienie zdjęcia sobie samemu – jeśli widać mnie w lusterku, widać również w obiektywie.
Uruchomienie aparatu następuje również po wciśnięciu „dół” w rozetce.Wbudowanym aparatem możemy zrobić zdjęcie jak i nagrać filmik.
Zdjęcia mogą mieć maksymalnie 640x480. Możemy wykonać pojedyncze fotki jak i sekwencję, maksymalnie 15 zdjęć i aparat robi je dość szybko.Ciekawą funkcją jest „tryb macierzowy”. Polega to na tym, że z listy szablonów wybieramy ekran podzielony na pewną ilość części. Następnie robimy kilka zdjęć, każde z nich umieszczone jest w innym segmencie ekranu.
Efekty dostępne przy robieniu zdjęcia są identyczne jak te przy edycji fotek, o której wspomniałem wyżej.Aparat umożliwia zrobienie zdjęć z samowyzwalaczem z opóźnieniem 3, 5, 10 sekund.W ustawieniach aparatu możemy wybrać scenerię (normalna, nocna), pomiar ekspozycji oraz balans bieli.Dla migawki możemy wybrać dźwięk z kilku zdefiniowanych.W trakcie robienia zdjęć możemy skorzystać z zoomu cyfrowego jak i ustawienia jasności zdjęcia.
Drugą funkcją aparatu jest nagrywanie filmików. Możemy je „uzbroić” w efekty jak przy zdjęciach. Rozdzielczość nagranego filmu to max. 160x120.
- Ustawienia
Godzina i data. Ustawić tu możemy czas, strefę czasową oraz określić, czy przy przejściu na inny czas telefon ma zapytać, czy sam skorygować.
W ustawieniach telefonu znajdziemy możliwość zmiany języka na jeden z 8 języków, wśród nich również jest również polski.
Następnie możemy wpisać komunikat powitalny zamiast standardowego SAMSUNG SGH-E250 EDGE TriBand.
Możemy również zdecydować, co ma się dziać po odsunięciu slidera – nic ma się nie dziać, czy odebrać połączenie, oraz po zasunięciu – nic nie robić, czy rozłączyć połączenie.
Dalej możemy zmienić skróty klawiszowe przypisane do klawiszy prawo i lewo rozetki Góra i dół są przypisane na sztywno.
Pod następna pozycją znajdziemy możliwość edycji menu podrzędnego dostępnego po naciśnięciu „góra” w rozetce.
Z ciekawych opcji w podmenu „ustawienia telefonu” jest jeszcze możliwość autopowtarzania ostatnio wybranego numeru w przypadku zajętości, odbiór połączenia dowolnym klawiszem oraz funkcja oczyszczania głosu. Jak się sprawdza ta ostatnia – ciężko powiedzieć.
Ustawienia wyświetlacza. Tu możemy oczywiście zmienić tapetę, wybrać pomiędzy ustawieniem menu w postaci listy, bądź siatki, schemat kolory (z dwóch – czarny i biały), jasność wyświetlacza, rozmiar i kolor czcionki oraz tła w czasie wpisywania numerów z ręki, czy na ekranie ma być widoczny kalendarz.
Ustawienia dźwięków. Tu możemy zdefiniować charakter powiadamiania o nadejściu połączenia (czy ma tylko dzwonić, wibrować, czy dzwonić i wibrować), melodię dzwonka i jej głośność.W ustawieniu klawiszy decydujemy o dźwięku towarzyszącym wpisywaniu numerów z ręki – czy ma go nie być, ma brzmieć jak klasyczny telefon, czy jak ksylofon. Głośności klawiszy tu nie ustawimy, natomiast można to zrobić wciskając boczny klawisz głośności. Głośność klawiszy ma ścisły związek z dźwiękami rozładowania baterii, czy np. rozsuwania slidera – bez sensu.
Dla powiadamiania o przychodzącym SMS-ie czy mailu niestety możemy wybrać dźwięk z kilku zaproponowanych przez producenta. Dźwięki w pamięci telefonu, bądź karty są niedostępne. Zdefiniować możemy również dźwięki towarzyszące włączeniu/wyłączeniu telefonu jak i słyszalne przy otwieraniu/zamykaniu slidera.
W opcjach dodatkowych możemy ustawić cominutowy dźwięk słyszalny w słuchawce w trakcie rozmowy, dźwięk informujący o drugim telefonie.Nadmienić należy, że telefon dysponuje 64-głosową polifonią, co wydaje się dużo, ale mam wrażenie, że tego nie słychać. Generalnie dźwięk dobywający się z telefonu przez głośniczek pozostaje w średnich stanach przyzwoitości.
W ustawieniach podświetlenia definiujemy czas po jakim telefon nieużywany przyciemnia ekran i następnie go wyłącza.
Ciekawą możliwość ma opcja podświetlenia klawiatury. Może ona świecić zawsze (pod warunkiem, że bateria nie jest na wyczerpaniu) lub tylko w zadanych ramach czasowych – możemy na dzień wyłączyć podświetlenie – w dzień i tak widać, a bateria ma parę mAh oddechu. Genialne w swojej prostocie.
Karta pamięci
Dokupiłem kartę pamięci Kingstona 512 MB.
P-O-R-A-Ż-K-A.
Transfer przez bluetootha na kartę oscylował w granica 20 kb/sek. Wyobraźcie sobie ile czasu trwa wrzucenie np. kilkudziesięciu mp3-jek lub filmu pełnometrażowego...
Sprawdziłem.
Za pomocą Samsung PC Studio przekonwertowałem film ~1:30 na 3gp.
Rozdzielczość 128x102, bo szerokość wyświetlacza to 128, więc więcej nie było sensu.
Niestety, plik wynikowy (~120 MB) transferował się do telefonu przez BT około 1,5 godziny.
Po zakończeniu transferu również nie jest różowo. Do podmenu „Videos” na karcie pamięci telefon wchodzi przez kilkanaście sekund.
Po wybraniu pliku z filmem musimy poczekać na jego uruchomienie... około minuty, co jest kompletną porażką...
Dokładnie ta sama karta z tym samym filmem włożona do Nokii 6131 zachowywała się poprawnie – uruchomienie filmu następowało po kilku sekundach.
Plusem jest cena karty – za 15 PLN można kupić fabrycznie zapakowaną, nową 512-tkę Kingstona.
Podsumowanie.
Telefon mimo swoich wad ciekawy. Oprogramowanie w telefonie i niektóre funkcje pozwalają domyślać się, że jest to telefon damski. Z kolei wygląd nie nasuwa takich skojarzeń.Dla osoby nie wymagającej od telefonu cudów na kiju i szuka telefonu za sensowną cenę spełniającego podstawowe funkcje jak na nowoczesny telefon – mogę polecić
PLUSY I MINUSY:
+ ciekawy design;
+ niedrogi;
+ intuicyjna obsługa;
+ złącze kart pamięci;
- brak jakiegokolwiek softu w komplecie;
- słaba jak na 2” rozdzielczość wyświetlacza;
- dwa razy udało mi się „zawiesić” telefon przy odsłuchiwaniu MP3;
- słaba bateria.
I na koniec próbki zdjęć i filmów zrobionych apatatem. Filmiki u mnie odtwarzają sie tylko w Quick Time:
Fotka 1 - dzień słoneczny
Fotka 2 - dzień pochmurny
Fotka 3 - Zbliżenie max
Filmik 1
Filmik 2