Strona 19 z 20

Re: Uśmiałem się do łez

Post:24 kwie 2015, 07:50
autor: danutuas
Lekarz dzwoni w środku nocy do hydraulika, bo woda zalała piwnicę jego willi.
Hydraulik przybywa z ociąganiem. Staje na schodach, wrzuca do zalewającej piwnicę wody dwie uszczelki i mówi:.
-Jeśli do jutra się nie poprawi, proszę zadzwonić!

Re: Uśmiałem się do łez

Post:25 maja 2015, 20:16
autor: gutek3
Ksiądz pociesza faceta:
To nic, że masz pryszcze, 20 dioptrii, krzywe zęby i garb. Bóg cię kocha, synu.
Na to facet:
- Aż strach pomyśleć, jak bym wyglądał, gdyby mnie nie kochał!

Re: Uśmiałem się do łez

Post:26 maja 2015, 13:42
autor: mkiepskawy
Jasio dostał od cioci z zagranicy niezwykły upominek - aparat do wykrywania kłamstw. Nazajutrz wraca ze szkoły i od progu woła:
- Dostałem piątkę z matmy!
Aparat:
- Piiip!
Mama strofuje synka:
- Nie kłam! Bierz przykład że mnie. Gdy chodziłam do szkoły, miałam same piątki!
Aparat:
- Piiip!
Ojciec dodaje:
- Bo wy macie teraz za dobrze i nie chce się wam uczyć. Gdy ja chodziłem do szkoły...
Aparat:
- Piiip!

Re: Uśmiałem się do łez

Post:25 kwie 2016, 15:22
autor: Bartmanno
Jechał facet samochodem, a że samochód dobry, szybki to sobie nie żałował. Mimo, że mokro, ślisko to na liczniku 150 kmh... 180 kmh... 220kmh... 250 kmh..., aż tu nagle zakręt, za zakrętem furmanka. Nic się nie dało zrobić, jedno wielkie rozpierdziu, z furmanki drzazgi, konie latają w powietrzu, woźnicy urwało nogi. Zatrzymał się facet po tych kilkuset metrach, i patrzy, o k%$#a, ale jatka. Nic to myśli, jatka nie jatka, może ktoś przeżył i trzeba mu pomoc. Podchodzi bliżej, a tam konie z bebechami na wierzchu, ledwo dychają. Jakoś trzeba by je dobić, co się ma gadzina męczyć. Złapał za siekierę, która wypadła z furmanki i do jednego konia, do drugiego... pozarąbywał na śmierć. Stoi i rozgląda się, co dalej, zauważył woźnice. Woźnica przerażony, podciągając koc i przykrywając urwane nogi:
- Panie! Nawet mnie k%$#a nie drasnęło!!!

Re: [NetWorkS!] Budowa oraz konsolidacja sieci Orange i T-Mo

Post:28 kwie 2016, 07:30
autor: Kryniczanin
Trochę rozrywki.

O 1:55 w nocy T-Mobile do Michała Majewskiego (tak tego dziennikarza)https://twitter.com/MajewskiMichal
wysyła rozpaczliwego mms-a żebrając o doładowanie konta :-) Zbierają 2 bańki na 800? :mrgreen:

Obrazek

Re: Uśmiałem się do łez

Post:03 paź 2016, 11:40
autor: krata323
- Dlaczego kobiety żyją dłużej niż faceci?
- Bóg doliczył im czas na parkowanie!

Re: Uśmiałem się do łez

Post:07 paź 2016, 10:26
autor: jrobak
- Ile feministek potrzeba do powieszenia zasłon?
- Wystarczy jedna. Jak zacznie zasłonom opowiadać o swoim życiu, to one nie wytrzymają i same sie powieszą.

Re: Uśmiałem się do łez

Post:25 paź 2016, 18:22
autor: ja.michal

Re: Uśmiałem się do łez

Post:16 gru 2016, 16:12
autor: Pawelek0787
Czym się różni feministka od zawodnika sumo? Zawodnik sumo goli nogi.

Re: Uśmiałem się do łez

Post:26 sty 2017, 14:11
autor: kwachuxxx
Dobre żarciki, dobre :D

Re: Uśmiałem się do łez

Post:31 mar 2017, 13:06
autor: paulides
Jeżeli mężczyzna mówi, że zupełnie przestał rozumieć kobiety, to znaczy, że zrozumiał je w stu procentach.

Re: Uśmiałem się do łez

Post:04 kwie 2017, 14:41
autor: emremoze
Nauczyciel wchodzi wściekły do klasy i mówi:
- Wszyscy idioci proszę wstać! Wstaje tylko Jaś.
- Dlaczego uważasz się za idiotę? - pyta nauczyciel.
- Nie uważam. Tylko mi się pana żal zrobiło, jak pan tak sam stoi.

Re: Uśmiałem się do łez

Post:12 cze 2017, 15:29
autor: ElaBloch
Pawelek0787 pisze:Czym się różni feministka od zawodnika sumo? Zawodnik sumo goli nogi.
W życiu nie wyszłam z domu z nieogolonymi nogami, głupi żart, niemający praktycznie żadnego odniesienia do rzeczywistości -.-

Re: Uśmiałem się do łez

Post:14 cze 2017, 11:13
autor: gordon76
A ja właśnie Lotka oglądam :-D
https://www.youtube.com/watch?v=tB9ALF9DA0c

Re: Uśmiałem się do łez

Post:18 wrz 2017, 14:18
autor: WojtekB120
Żona przychodzi do domu i szczebiota do męża:
– Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci, patrzę a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne! Przymierzyłam – mój rozmiar!
Mąż:
– Taaa... Poszczęściło Ci się.
Po paru dniach żona znowu mówi:
– Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie, czapka z norek wisi. Przymierzyłam – mój rozmiar!
Mąż kręci głową z podziwem:
– Szczęściara z Ciebie. A ja – popatrz – nie wiem czemu, ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wyciągam wczoraj spod poduszki bokserki – i nie mój rozmiar.

Re: Uśmiałem się do łez

Post:25 sty 2018, 16:24
autor: paulides
Ksiądz do Jasia na lekcji religii:
- Powiedz, Jasiu, kto wszystko widzi, wszystko słyszy i wszystko wie?
- Nasza sąsiadka!

Re: Uśmiałem się do łez

Post:06 mar 2018, 12:52
autor: maciek233
Przychodzi gość do biblioteki i pyta:
- Są kroniki Galla ?
Na co bibliotekarka.
- Anonima.
- A to szkoda

Re: Uśmiałem się do łez

Post:13 kwie 2018, 09:37
autor: vonski
Moja żona do mnie dzisiaj rano: Marcin, telefon mi znowu coś wolno chodzi.

Obrazek

:mrgreen:

Dodam, że to Samsung J5 z 2GB RAMu.

Re: Uśmiałem się do łez

Post:13 kwie 2018, 17:11
autor: Morvius
Kobiety ;)

Re: Uśmiałem się do łez

Post:13 kwie 2018, 18:13
autor: Remington
A iPhona to nie spowalnia...