Strona 2 z 2

Re: Kobieta za kierownicą

Post:26 maja 2015, 14:36
autor: pawcio1978
@ramdola: ale bez przesady. To co kobiety potrafia odwalic na trzezwo to wola o pomste. I takim delikwentkom od razu powinni dac kulke w glowe. A pozniej wolaja o rownouprawnienie.

Re: Kobieta za kierownicą

Post:26 maja 2015, 14:50
autor: Morvius
Byłem światkiem w weekend jak na Orlenie babka w terenowym mitsubishi stanęła nie po tej stronie wlewu paliwa co dystrybutor i zamiast jechać prosto i ponownie się ustawić zaczęła cofać i w nas wjeżdżać. Zaczęła specjalnie wymuszać na nas wycofywanie ( za nami już sznur aut więc cofać się najzwyczajniej nie da) trąbimy na nią a ona dalej kombinuje, że może się odwróci autem i stanie pod prąd i magluje z tym wykręcaniem. Stanęło na tym, że nasz kierowca wyszedł aby wydać reprymendę to pani się strasznie zbulwersowała czego my od niej chcemy i nie rozumiała o co chodzi. Pani również okazała się blondynką jak się okazało po czasie (od razu nie mogłem tego stwierdzić) więc później przestałem się dziwić. Żałowałem tylko, że telefon mi się rozładował ale mogę przypuszczać, że ktoś inny mógł mieć więcej szczęścia i wstawić to na YT. Kobiety za kółkiem to jakieś nieporozumienie.

Re: Kobieta za kierownicą

Post:26 maja 2015, 15:03
autor: Sig
Nie wiem, jest jakiś tego powód.. Ja naprawdę staram się być obiektywny i nie postępować jak tu na obrazku
Obrazek
ale co zrobić... Kapelusznicy-niedzielni kierowcy i kobiety, z tym, że kobiety (z obserwacji) mają więcej problemów z parkowaniem/manewrowaniem niż z np. jazdą. Gorszym gatunkiem jest szeryf drogowy, co to ci chce coś (nie wiadomo do końca co) udowodnić :).

Re: Kobieta za kierownicą

Post:26 maja 2015, 18:33
autor: pawcio1978
sig zgoda. Nikt nie rodzi się dobrym np.za kółkiem. Jednak kobietom zbyt wiele wybacza sie, bo są kobietami. Z drugiej strony im, kobietom, nie chce się, bo uważają, że ujdzie im to albo nie jest potrzebne. Albo też jeżdżą kierowcy z zbyt dużym ego i nie możesz go wyprzedzić "gorszym" autem albo za zwrócenie grzecznie uwagi chce pobić Ciebie.

Re: Kobieta za kierownicą

Post:26 cze 2015, 19:17
autor: marcopolllo
A moja żona to jeździ lepiej niż niejeden facet :)

Re: Kobieta za kierownicą

Post:30 cze 2015, 17:46
autor: kotwil
A kiedy mnie nie ma w domu to ja swojej zbieram kluczyki :)

Re: Kobieta za kierownicą

Post:13 kwie 2016, 10:18
autor: BelkaMelka
ej no :D nie wszystkie kobiety są kiepskimi kierowcami :P

Re: Kobieta za kierownicą

Post:25 kwie 2016, 15:19
autor: Bartmanno
BelkaMelka pisze:ej no :D nie wszystkie kobiety są kiepskimi kierowcami :P
Niestety ale muszę się zgodzić... Moja matka jeździ już od tylu lat, że wstyd się przyznawać ale jest zdecydowanie lepszym kierowcom od mnie. Zawsze się nerwowo czuję jak gdzieś ja wiozę :P