Powroty do Ekstraklasy

[Stefek]

Witam,chciałbym poznać wasze stanowisko o powrocie "Weteranów" do Ekstraklasy.

Co sązicie o tranferach w tym roku,przejśćie Wichniarka do Lecha,Żewłakowa do Bełchatowa,Zurawskiego do Wisły.No i Debiucie w Polskiej lidze Smolarka?
Według mnie najlepszy powrót do Ekstrklasy zaliczył Tomek Frankowski bo on robi dużą róznicę w grze Jagielonni i jak strzelał w Wiśle tak i strzela kilka lat starszy w Jadze.
Na plus też oceniam powrót Sebastiana Mili do Śląska,teraz przeszedł też Przemysław Kaźmierczak.

Co wy o sądzicie o takich trafnserach czy wpływaja pozytywnie na naszą ligę?

[Rafix]

No trudno, żeby ci starzy nie wracali. Co by nie mówić, żaden z nich to nie Krzysiu Warzycha, zeby do późnej starości walić bramy w niezłym klubie. Ale też dobrze zrobili piłkarze właśnie typu Mili czy Kaźmierczaka, dla których to może być szansa na powrót do wielkiej, jak na nasze warunki, piłki. Nie są jeszcze boiskowymi dziadkami, a obydwaj grali w kadrze, a sami dobrze wiemy jak nasza kadra wygląda, a osoby, które znają piłkę na najwyższym poziomie, mają doświadczenie i są (tak przypuszczam) głodne wielkiej piłki zdecydowanie przydałyby się reprezentacji. Reasumując, uważam, że powroty są jak najbardziej dobre.

[Stefek]

No Kazmierczak moze i kadrze by sie przydał, do akdry juz powoloanie dostal Smolarek, i nie wiem czy on jest znow taki dobry czy kadra taka słaba.Co by nie mówić ale Wichniarek mógłby grać w 2 lidze niemieckiej i tam wciąż strzelał by bramki,a poziom jest tam zdecydowanie wyzszy niz w naszej lidze. Żurawski gdzieś tam w grecji czy an Cyprze to chyba sensu tam kopać pilki nie bylo,choc klimat zdecyodaawnie lepszy,ale czy liga potrzebuje dinozaurów?Bo tacy zawodnicy służa doświadczeniem młodszym piłkarzom bo są jednak ograni czesto w przyzwoitych ligahc europejskich,ale z drugiej strony blokuja im miejsca żeby wypłynąć.

[Rafix]

Myślę, że lepiej, żeby przyblokowali im miejsce przez jeden sezon, ale żeby młodzi mieli się od kogo uczyć. W Śląsku byli młodzi, ale nie mieli się od kogo uczyć i tak szybko jak rozbłyśli to zgaśli - Ostrowski, Gancarczyk. W obronie wygląda to dużo lepiej, jest Sztylka, to czy Fojut czy Łukasiewicz mogą się trochę nauczyć, pomimo iż grali w lepszych klubach.
Jak już w innych tematach było mówione - młodzież musi mieć jakieś wzory do naśladowania.

[Stefek]

Wzory tak fajnie,1 sezeon też fajnie ale watpie że oni za sezon skonczą kariere i o ile Frankowsi w jadze jest taką wartością że może blokować to miejsce to do reszty mam wątpliwości.Chodzi o to tez ze u nas mlodyy talent to chlopak 23-24 lata gdzie na zachodzie to juz dobrze uksztaltowany zawodnik czasem lide r druzyny po kilku swietnych sezonach,i teraz pytanie czy chlopak ktory ma teraz 20 lat i jest talentem a jest blokowany przez emeryta sie rozwinie?Jest logika w uczeniu sie od takiego dinozaura,zdecyowanie wieksza niz wyjazd za granice po jendym lepszym sezonie.Ale moze nigdy sie nie dowiemy ilu mlodych sie nie rozwinelo przez blokowanie skladu przez starych.I nie mówie tu anwet o Zurawiuu Wichniarku czy Zewlakowie bo oni coś moze wniosą ale raczej o zawodnikach typu Piotrek Swierczewski czy Tomek Hajto gdzie wpadli tu juz na chyba nawet spozniona emeryture pozmieniali 10 razy kluby nie wiadomo po co to bylo bo grali chyba tylko za nazwisko.

[Rafix]

Wiadomo, dinozaury do parku jurajskiego, ale nie można wprowadzać samych młodych od razu. Najlepszym wyjściem byłoby ustawianie koło siebie młodego i starszego. Też mnie to zawsze bawiło, że u nas, w każdym sporcie, czy piłka czy kosz, jak ktoś ma 25lat to jest młodym zawodnikiem.

[Stefek]

No młody i stary sie sprawdza chociaz w Jadze gdzie jest Grosicki i Franek i to naprawde dobry duet napastnikow:)