No nie będę cię odsyłał do słownika, ale "chyba" nie znaczy "na pewno"
A że ty tak sobie zinterpretowałeś, to cóż...
Co do argumentów: przecież to ja zacząłem wątek i zadaję pytanie, bo się nie znam, więc co: mam sobie sam odpowiadać i podawać argumenty?
Napisałem, że chyba jednak nie chodzi o szczegóły techniczne, bo nikt do tej pory nie napisał nic o technice, a raczej o kosztach i małym popycie.
Chyba miałem prawo po tych paru odpowiedziach wyciągnąć takie przypuszczenie? Przypuszczenie to nie pewność- znów ci to napiszę
Skoro zarzucasz mi brak argumentów, rozumiem, że ty jakieś konkretne, potwierdzone masz i się z nami podzielisz?
A ogólnie nie rozumiem w ogóle twojego ataku.