Orange - po awarii mniejszy zasięg i transfer
Post:08 sty 2014, 16:08
Tak jak w tytule, w mojej lokalizacji (2,5km od nadajnika) przez pół roku Orange chodziło poprzez DC-HSPA+ na około 30Mb/s, 26 grudnia miała miejsce awaria, nie mogłem złapać po niej zasięgu DC-HSPA+ a HSPA+ chodzi ledwo na 3Mb/s.
Tak DC-HSPA+ chodziło przed awarią:

Napisałem skargi i reklamacje - według nich wszystko jest okej.
Zadałem sobie dzisiaj trudu i zbadałem głębiej sytuacje, podjechałem samochodem bliżej masztu - na 100m, 500m, >1km.
DC-HSPA+ działa do 1,5km z prędkością maksymalną 16Mb/s czyli połowa tego co ja kiedyś odbierałem z 2,5km. Potem tylko HSPA+ - 7Mb/s.
U mnie: DC-HSPA+ czasami widzi ale się nie może podłączyć, HSPA+ - 3Mb/s, czasami również nie łączy.
Mam również net z CP i ich sieć 3G i 4G z tego samego masztu działa bez zarzutu.
A więc reasumując: Kochane Orange swoją "naprawą" zmniejszyło zasięg sieci oraz jej przepustowość, pytanie do was koledzy: co tu zrobić? UOKiK? Mam zamiar jechać w piątek.
Jak ktoś ciekawy to tutaj zdjęcie masztu:

Tak DC-HSPA+ chodziło przed awarią:
Napisałem skargi i reklamacje - według nich wszystko jest okej.
Zadałem sobie dzisiaj trudu i zbadałem głębiej sytuacje, podjechałem samochodem bliżej masztu - na 100m, 500m, >1km.
DC-HSPA+ działa do 1,5km z prędkością maksymalną 16Mb/s czyli połowa tego co ja kiedyś odbierałem z 2,5km. Potem tylko HSPA+ - 7Mb/s.
U mnie: DC-HSPA+ czasami widzi ale się nie może podłączyć, HSPA+ - 3Mb/s, czasami również nie łączy.
Mam również net z CP i ich sieć 3G i 4G z tego samego masztu działa bez zarzutu.
A więc reasumując: Kochane Orange swoją "naprawą" zmniejszyło zasięg sieci oraz jej przepustowość, pytanie do was koledzy: co tu zrobić? UOKiK? Mam zamiar jechać w piątek.
Jak ktoś ciekawy to tutaj zdjęcie masztu:
