Telekomunikacja jak na dłoni
https://www.telepolis.pl/forum/
Chodzi przecież o bezpieczeństwo...skoro Plus ma najlepszy zasięg w górach to znaczy, że PLAY na zasięgu Plus ustawionym na sztywno też będzie miał najlepszy zasięg ?mungo pisze:W Zakopanym jest 3G Orange.
Z zasięgiem w górach to rzeczywiście Orange wypada najgorzej, T-Mobile trochę lepiej, Plus najlepiej.
Play ma to do siebie, że jak jesteś bez zasięgu Play, to zawsze się jakiś Orżnąć albo Plus trafi. Nawet jeżeli to 2G jest czasem gorszej jakości to jednak idzie się dodzwonić. A w Polsce jest masa białych plam u każdego z operatorów.ciekawy pisze:skoro Plus ma najlepszy zasięg w górach to znaczy, że PLAY na zasięgu Plus ustawionym na sztywno też będzie miał najlepszy zasięg ?
zgadza się, każda sieć ma jakieś braki w zasięgu, a PLAY na którego tak ludzie narzekają okazuje się całkiem dobrą siecią bo będąc w Orange ludzie są zdani na zasięg tylko tej sieci, a w PLAY zawsze jest wybór zasięgu poza zasięgiem T.drcox pisze:Play ma to do siebie, że jak jesteś bez zasięgu Play, to zawsze się jakiś Orżnąć albo Plus trafi. Nawet jeżeli to 2G jest czasem gorszej jakości to jednak idzie się dodzwonić. A w Polsce jest masa białych plam u każdego z operatorów.ciekawy pisze:skoro Plus ma najlepszy zasięg w górach to znaczy, że PLAY na zasięgu Plus ustawionym na sztywno też będzie miał najlepszy zasięg ?
Blablabla. Na całe szczęście ludzie w Orange są zdani na zasięg jednej sieci, a telefon nie wariuje, gdy ciągle szuka sygnału i przełącza się pomiędzy trzema operatorami, jak ma to miejsce u Fioletowego. Co więcej w Orange na swoim zasięgu klienci są traktowani priorytetowo, w przeciwieństwie do Playciekawy pisze:zgadza się, każda sieć ma jakieś braki w zasięgu, a PLAY na którego tak ludzie narzekają okazuje się całkiem dobrą siecią bo będąc w Orange ludzie są zdani na zasięg tylko tej sieci, a w PLAY zawsze jest wybór zasięgu poza zasięgiem T.
Ustawienie na sztywno też nie zawsze ratuje sytuację, bo w roamingu mamy najniższy priorytet i lubi wywalać Z drugiej strony to chyba nie przypadek, że masa osób "narzeka" na zasięg u tego operatora?Powiedz to komuś kto wyjechał w góry lub na tereny mocno przygraniczne. Osoba w Orżnąć będzie szukać namiętnie sygnału kończąc na połączeniach u słowackiego lub czeskiego operatora (tak, możecie być dumni z naszych operatorów, że nasze tereny przygraniczne są lepiej pokryte zasięgiem zagranicznych operatorów niż naszych gównianych firemek) a osoba z Play znajdzie sygnał z PlusaRanger pisze:Blablabla. Na całe szczęście ludzie w Orange są zdani na zasięg jednej sieci
Nie przesadzajdrcox pisze:Powiedz to komuś kto wyjechał w góry lub na tereny mocno przygraniczne. Osoba w Orżnąć będzie szukać namiętnie sygnału kończąc na połączeniach u słowackiego lub czeskiego operatora (tak, możecie być dumni z naszych operatorów, że nasze tereny przygraniczne są lepiej pokryte zasięgiem zagranicznych operatorów niż naszych gównianych firemek) a osoba z Play znajdzie sygnał z PlusaRanger pisze:Blablabla. Na całe szczęście ludzie w Orange są zdani na zasięg jednej sieci
Bywałem w Tatrach jeszcze z zasięgiem T-Mobile i również dostawałem sms'y roamingowe, zatem to nie jest domena wyłącznie Orange Jestem na zasięgu Orange 3G w Poznaniu od ponad 3 miesięcy i ani razu mnie nie wyrzuciło.Ranger pisze: Ustawienie na sztywno też nie zawsze ratuje sytuację, bo w roamingu mamy najniższy priorytet i lubi wywalać
Jak ludzie siedzą na zapchanym 2G (który jest zapchany u każego operatora), to się potem nie dziw, że narzekają na zasięg. Najpierw kupują super nowoczesne smartfony z obsługą UMTS/HSDPA, a potem z premedytacją wyłączają ten wybór sieci. Bezsens totalny.Ranger pisze:Czasami mam wrażenie, że doświadczenia niektórych osób z zasięgiem Play ograniczają się do czterech kątów własnego mieszkania
PLAY nie przerzuca zasięgów w miastach dużych, małych, tylko na wsiach gdzie sieci z dłuższym stażem mają tylko 2G, czyli wsie. Z tym priorytetowym traktowaniem to ja to traktuje jak jakąś bajeczkę bo zawsze jak chce się dodzwonić z PLAY to nie ma z tym problemu, to priorytetowe traktowanie może być zwykłym bełkotem, tym bardziej, że czytałem,że w umowach roamingowych klienci mają być traktowani równo. Myślisz, że nie byłem w Orange ? Zanim pojawił się PLAY byłem w każdej sieci z 3 i bardzo dobrze wiem jak to priorytetowo te sieci traktują klientów kiedy jest brak zasięgu i nie można się przełączyć na zasięg innej sieci, tak tak, są miejsca gdzie te sieci mają bardzo zły zasięg, ja wybierając PLAY podziękowałem za takie priorytety. Jak czytałem to co pisałeś to mialem wrażenie,że twoje doświadczenie z Orange ogranicza się do twoich czterech ścian bo gdybyś brał pod uwagę odległości i zasieg w kraju na dużej ilości km to byś tak nie wychwalał jednej sieci.Ranger pisze:Blablabla. Na całe szczęście ludzie w Orange są zdani na zasięg jednej sieci, a telefon nie wariuje, gdy ciągle szuka sygnału i przełącza się pomiędzy trzema operatorami, jak ma to miejsce u Fioletowego. Co więcej w Orange na swoim zasięgu klienci są traktowani priorytetowo, w przeciwieństwie do Playciekawy pisze:zgadza się, każda sieć ma jakieś braki w zasięgu, a PLAY na którego tak ludzie narzekają okazuje się całkiem dobrą siecią bo będąc w Orange ludzie są zdani na zasięg tylko tej sieci, a w PLAY zawsze jest wybór zasięgu poza zasięgiem T.
Czasami mam wrażenie, że doświadczenia niektórych osób z zasięgiem Play ograniczają się do czterech kątów własnego mieszkania
Dokładnie tak jest, kto przeszedł do PLAY i zaczął używać telefonu nie byle jakiego ale jakiegoś dostosowanego do 3G to się zachwyca potem PLAY, 3 sieci o tym wiedzą i dlatego starają się zatrzymać klientów jak mogą bo wielu którzy odeszli do PLAY już nie ma zamiaru wracać do którejś z 3 sieci wiedząc jak jest w tych sieciach, chyba, że jakaś korzystna oferta na karte to można skorzystać jako dodatkowa oferta ale jako podstawowa sieć na abonament to raczej nie.grzegi pisze:Jestem na zasięgu Orange 3G w Poznaniu od ponad 3 miesięcy i ani razu mnie nie wyrzuciło.Ranger pisze: Ustawienie na sztywno też nie zawsze ratuje sytuację, bo w roamingu mamy najniższy priorytet i lubi wywalać
Jak ludzie siedzą na zapchanym 2G (który jest zapchany u każego operatora), to się potem nie dziw, że narzekają na zasięg. Najpierw kupują super nowoczesne smartfony z obsługą UMTS/HSDPA, a potem z premedytacją wyłączają ten wybór sieci. Bezsens totalny.Ranger pisze:Czasami mam wrażenie, że doświadczenia niektórych osób z zasięgiem Play ograniczają się do czterech kątów własnego mieszkania
A tak notabene to w moim towarzystwie jest wręcz odwrotny trend - ludzie, którzy narzekali jeszcze kilka lat temu na Play, teraz poprzesiadali się na smartfony i za moją namową siedzą na 3G - sytuacja jest wręcz odwrotna - zachwalają zasięg i jakość połączeń.
Tak, tylko trzyma się uparcie macierzystego zasięgu nawet przy bardzo niskim poziomie, który nie pozwala na przeprowadzenie rozmowy zamiast przełączyć się na Plus lub Orange.ciekawy pisze:PLAY nie przerzuca zasięgów w miastach dużych, małych, tylko na wsiach gdzie sieci z dłuższym stażem mają tylko 2G, czyli wsie.
To, że nie spotkałeś się z jakimś zjawiskiem nie oznacza, że ono nie istnieje. Nie twierdzę, że dzieje się to często ale sam niejednokrotnie miałem takie problemy jak i wyrzucanie z roamingu. Możliwe, że nie jest to kwestia priorytetu, bo może to być także wina Play ponieważ ich urządzenia także biorą udział w zestawianiu połączenia nawet w roamingu Plusa.ciekawy pisze:Z tym priorytetowym traktowaniem to ja to traktuje jak jakąś bajeczkę bo zawsze jak chce się dodzwonić z PLAY to nie ma z tym problemu
Z prostego powodu - klienci w Polsce to konserwatyści i przekładają długość działania baterii nad nowe, wydajniejsze i szybsze technologie i mamy błędne koło - skoro jest popyt na telefony bez UMTS, to operatorzy je sprzedają. Gdyby je wycofali siłą, to byłaby inna rozmowa.Ruben pisze: Jeżeli wg. Ciebie telefon nie posiadający 3G jest byle jaki, to dlaczego operatorzy, nawet Play mają takie w swoich ofertach.
Popyt jest, bo operatorzy stale wprowadzają takie telefony do oferty.grzegi pisze:skoro jest popyt na telefony bez UMTS, to operatorzy je sprzedają
). Tutaj mam jakieś 1,5 sekundy na rozmyślenie się. Nieco dłużej trwa to w Plusie 3G 2100. Poniżej 3 sekund. Wolniejszy choć nieznacznie 3G T-Mob natomiast w play cyrk. Raz połączy w 3 sekundy a następne połączenie będzie już szło 15 sekund. I to jest niezwykle irytujące patrzeć dwa razy na ekran czy aby na pewno wybrałem numer.