Strona 1 z 2

Burza, Play, Era, Krotoszyn i masakra...

Post:24 lip 2009, 10:42
autor: despera
Burza, Play,Era, Krotoszyn i masakra... wczorajsze buba...

Jak wiemy w dniu wczorajszym niezłą bubę nam przyroda zgotowała w Krotoszynie.
Mam pytanie natury technicznej. Na elewatorze o tu:
http://mapa.btsearch.pl/gps/ll/51.70742 ... 79883/z/16 - i dotyczy to tylko tej lokalizacji - :) Pozostałe cuda tych sieci (e,p) padają jak ten nie działa...
i obok PLUS. Wiszą sobie wszyscy - i tak deszczyk Era Auf Wiedersehen - nawet wtedy burzy nie było... a jak już się "rozkręciło" to nastąpiło coś normalnie nie normalnego co tu zawsze ma miejsce....

era miała taką padake iż lepiej byśmy kęcili pokrętłem od radia\, tak sobie "kreseczki" latały - dziwne to bo pozostałe sieci z tej lokalizacji i obok plus równo działały...

I drugie PLAY jak zwykle WYŁĄCZYŁ GSm i było tylko 3g - które siadło zresztą po 3 godzinach i rano się "pojawiło" w komplecie z GSM...



najlepsze iż wystarczy tylko większy deszczyk nawet nie burza i sytuacja z Era i Playem się powtarza cyklicznie.... a "sieć zajęta" to już po nocach się może śnic... - nie wiem? Pozostałe sieci mają"światło" w tej lokalizacji że to działa?

PS. niech tych postów nie czyta polonista - bo mnie pozabija. I dzięki innym co się podszywają pod ten nick na innych portalach :)

Post:24 lip 2009, 11:53
autor: kowcio
despera pisze:PS. niech tych postów nie czyta polonista - bo mnie pozabija.
:smt005
U mnie tylko Plus padł i to nieźle. Zdziwiła mnie Era. Niby zasięg był, ale znajomy dzwonić nie mógł.

Obrazek

W 3G niestety nie miałem jak sprawdzić :( Ale burza faktycznie niezła była. W Orange dało się dzwonić i rozmawiałem troszkę- były zakłócenia jak błyskało się. W Erze niby się nie dało- ale tak tylko słyszałem z drugiej ręki, a w Plusie najpierw był zasięg- jak próbowałem wykonać połączenie to miałem komunikat "Sieć chwilowo zajęta", a później koniec z Plusem... Jak z 2G Play to nie wiem.

Post:24 lip 2009, 13:37
autor: muchakk
Nie wiem jak u was, ale ja u siebie zaobserwowałem, że zawsze jak się zbliża jakąś burza i się zaczyna delikatnie błyskać to momentalnie telefon nie znajduje sieci Era gdzie Play, Orange czy Plus działaja non-stop ;-)


Pozdr.

Post:24 lip 2009, 13:58
autor: Marens
Wszystko działało u mnie dobrze, Era/Plus/Play jedynie połączenia z Erą poza miastem było słabej jakości. Osoba miała jak przypuszczam handovery i przerywało strasznie (nie rozłączało)

Post:24 lip 2009, 14:07
autor: kowcio
muchakk, też tak mam. Ale teraz jakoś wyjątkowo Erę znajdowało, ale niby nie działała jak powinna :roll: czyli na jedno wychodzi.

Post:24 lip 2009, 14:34
autor: Artur051
W Płocku wczoraj wieczorem też była burza. Era zarówno 2g jak i 3g bez zarzutu idealna jakość. Jedynie w Poręczy skakał zasięg i Play na kilka sekund bez zasięgu.

Post:24 lip 2009, 15:04
autor: Pablo-1986
Skąd ja to znam??? U mnie na 1 wieży należącej do Ery wiszą też anteny Plusa. Jak tylko przyjdzie burza to Era nie ma zasięgu, natomiast Plus działa bez problemów.

Post:24 lip 2009, 15:35
autor: Patryk_
Radiolinie siadają...jeden link jest bardziej wrażliwy na opady i wyładowania (korzysta z modulacji o wyższej wartościowości) i szybko się zrywa,a drugi korzysta np.z QPSK,na dodatek dystans może być mniejszy i już linia radiowa daje radę tam,gdzie inna wysiada...

Post:24 lip 2009, 15:51
autor: kwistas
W czasie burzy się nie dzwoni, bo z reguły zwiększa się prawdopodobieństwo strzelenia w ciebie piorunem.

Post:24 lip 2009, 17:08
autor: rogmaniek
Ja, jakoś sobie nie przypominam, żeby podczas burzy czy to PTC czy Polkomtel, a teraz P4 wyłączali mi stacje? :P Ale mogłem obserwować fajne zjawiska, gdy nie było prądu. Kiedyś rano w 2006r. wstałem, nadal nie było "dopływu" takiego zasilanka i mój tel Eruni TT był zalogowany do dalszej stacji w Słupcy (wtedy tylko- niestety- jednej w tym mieście). Co ciekawe stacja w Strzałkowie dalej pracowała (na solidnym sturnobetonowym słupie, gdzie też swojego BTS'a ma Polkomtel). To znaczy, gdy będąc w pokoju na 1-wszym piętrze podszedłem do okna, skąd widzę te stacje, także maszt Centka, tel na chwilę się zalogował do tej w Strzałkowie, ale zasięg był bardzo słaby, a po chwili wrócił do BTS'a w Słupcy, na młynie gorczycy. Widocznie bateria tego BTS'a była na "wyczerpaniu" prawda? Czy jakoś inaczej to "wyglądało" :roll:

Post:24 lip 2009, 17:39
autor: chirurg
U mnie też tak było, że Era traciła zasięg w czasie burzy. Potem doczepili drugą radiolinie i problem zniknął.

Post:24 lip 2009, 21:05
autor: despera
mnie najbardziej dziwi fakt wyłączenie 900 play a pozostawienia umts.... o ile wiadomo to "mix" w jednej antenie i "pudle"


czy ktoś fizycznie sprawdził lub ma pewność iż to cudo w końcu odpaliło UMTS??? - ERA
http://mapa.btsearch.pl/gps/ll/51.70731 ... 84717/z/16

Post:25 lip 2009, 00:27
autor: Jedrker
rogmaniek pisze:Widocznie bateria tego BTS'a była na "wyczerpaniu" prawda? Czy jakoś inaczej to "wyglądało"
u mnie jak jeszcze pracowałem w innym miejscu, gdzie orange miało swoje przekaźniki na dachu firmy jak tylko nie było prądu to przyjeżdżała ekipa i podłaczali generatory prądu czy jak to zwał.
W Częstochowie podczas burz nawet tych nawałnic orange daje radę.
Wczoraj rozmawiałem 2 godziny ze znajomą podczas nawałnicy i nic nie przerywało, a zasięg miałem na maxa :)
Zaś play nie poradził sobie z deszczem i telefon był martwy ;P
Jeśli chodzi o zasieg podczas burz u mnie orange wygrywa a play przegrywa.
Nie wiem jak z plusem i erą, gdyż już nie posiadam u nich telefonów ;)
Więc się nie wypowiadam ;P

Post:25 lip 2009, 11:00
autor: rogmaniek
Jedrker pisze:Zaś play nie poradził sobie z deszczem i telefon był martwy ;P
Czyli wychodzi na to, że radiolinie P4, a nawet, z tego co piszecie, PTC czasami nie dają rady. I przy deszczyku stacje się nie wiedzą?! Ciekawe, widocznie wiele razy trzeba zmieniać kierunek radiolin i/lub dodawać nowe, aby to wszystko, w takich warunkach pogodowych, działało :wink: Ale może ktoś ze znawców więcej w tej kwestii napiszę :D

Post:25 lip 2009, 11:28
autor: despera
rogmaniek pisze:
Jedrker pisze:Zaś play nie poradził sobie z deszczem i telefon był martwy ;P
Czyli wychodzi na to, że radiolinie P4, a nawet, z tego co piszecie, PTC czasami nie dają rady. I przy deszczyku stacje się nie wiedzą?! Ciekawe, widocznie wiele razy trzeba zmieniać kierunek radiolin i/lub dodawać nowe, aby to wszystko, w takich warunkach pogodowych, działało :wink: Ale może ktoś ze znawców więcej w tej kwestii napiszę :D
PTC w krotku ma taka wiązankę radio"off"line iż wystarczy aby 1 padła już "pi pi pi"... a mają z 20 metrów do torów gdzie TK ma światłowody.... tylkona tym BTS są "duże" "Bembenki":D

Post:25 lip 2009, 11:39
autor: rogmaniek
despera pisze:tylkona tym BTS są "duże" "Bembenki":D
I tu jeszcze mnie interesuje jedna kwestia: czy dobrze rozumiem, że im większa radiolina tym ma dalszy "zasięg", tzn. może "widzieć" następną stację znacznie dalej położoną? Inaczej pisząc: te większe radiolinie stosuję się w miejscowościach, gdzie BTS'y są rzadzej stawiane?!

Post:25 lip 2009, 12:17
autor: despera
[quote="rogmaniek"][/quote]

ja to sobie tłumacze iż im większa tym mocniejsza i szybsza :)
co do małych miejscowości to maja one "dosył" do większego a ten > kanał > światłowód > sieć szkieletowa.. - tak to chyba teraz się robi...

Post:25 lip 2009, 13:53
autor: tesla
Zawsze po burzy pojawiają się takie komentarze. Szkoda że nie zdajecie sobie sprawy z ogromu działań jakie podejmują służby utrzymaniowe operatorów.

Zasięg LR zależy głównie od częstotliwości ich pracy, mocy, modulacji oraz zysku anteny- czyli jej rozmiaru.

Post:25 lip 2009, 14:10
autor: widex
U mnie podczas jednej z burz Play wyłączył najpierw EGSM. Po jakimś czasie zginął UMTS. Plus zmniejszył zasięg i miałem słaby zasięg roamingu krajowego.

w zeszłym roku na każdą burzę ginął UMTS Ery, teraz już nie.

Post:25 lip 2009, 15:02
autor: ;Domelo
Ludzie po co wam telefony czasie burzy? Ludzie w czasie burzy telefonów się nie używa ! Nawet w instrukcjach od telefonów tak piszą.