Strona 1 z 1

Alarm w BTS-ie

Post:12 cze 2009, 11:52
autor: pioyr
Witam
Wczoraj wybrałem się na przejażdżkę rowerowa i postanowiłem odsapnąć pod BTSem Plusa. Zostawiłem rower na polnej drodze ok 15m od ogrodzenia, podszedłem do siatki, zajrzałem co tam jest i wróciełem na tą drogę. Posiedziałem tam kilka minut i właczył się alarm :shock:
I mam pytanie do Was - dlaczego?

Pozdrawiam

Re: Alarm w BTS-ie

Post:12 cze 2009, 12:18
autor: darnok
pioyr pisze:Witam
Wczoraj wybrałem się na przejażdżkę rowerowa i postanowiłem odsapnąć pod BTSem Plusa. Zostawiłem rower na polnej drodze ok 15m od ogrodzenia, podszedłem do siatki, zajrzałem co tam jest i wróciełem na tą drogę. Posiedziałem tam kilka minut i właczył się alarm :shock:
I mam pytanie do Was - dlaczego?

Pozdrawiam
Zapewne czujka ruchu jest i cos ja wzbudzilo. Czesto o takich porach to czujke wzbudza wysoka trawa i krzaki.

Post:12 cze 2009, 12:56
autor: rogmaniek
Tak nawiązując do alarmów przy stacyjkach bazowych: Ciekawe ile jest takich "zabezpieczeń"?! Wg mnie, najlepszy monitoring swoich solidnych konstrukcji ma PTC, a to dlatego, że od ok. chyba roku, stosują także monitoring wizyjny, czy jak to tam się zwie. Ale myślę, że W3 nie można zarzucić, że szczędzą na takich "zabezpieczeniach". Jeśli to inaczej się nazywa, to sorki :P Na pewno P4 też stosuje jakieś alarmy, tylko chyba najbardziej szczędzą, na szeroko rozumianych zabezpieczeniach, o czym już nie raz pisałem. Oczywiście chodzi mi głównie o brak ogrodzeń ich wolnostojących konstrukcji. W okolicach Poznania znalazłem, o czym kiedyś też pisałem, tylko jeden maszt ogrodzony, to miejscowość Plewiska.

Post:12 cze 2009, 13:15
autor: Btk_Tomas
pioyr pisze:I mam pytanie do Was - dlaczego?
Odpowiedz jest bardzo prosta, instalator który zakładał system alarmowy w btsie źle ustawił czułość sensorów ruchu. Za mocno podkręcił i wyłapują one ruch za ogrodzeniem z siatki.
Czasem po takim alarmie przyjeżdża patrol interwencyjny agencji ochrony i jeżeli trafimy na bezmyślnego mięśniaka można się nieźle natłumaczyć.

Post:12 cze 2009, 13:36
autor: Marens
Btk_Tomas pisze:Czasem po takim alarmie przyjeżdża patrol interwencyjny agencji ochrony i jeżeli trafimy na bezmyślnego mięśniaka można się nieźle natłumaczyć.
Kiedyś miałem z takim problem w salonie Ery, bawiłem się z 15min iPhonem potem G1 i niechcący zerwałem, naderwałem, przesunąłem tą czujkę którą stosują do zabezpieczeń.
Trochę nieprzyjemnie się zrobiło, gdyż zamiast potraktować to jako przypadek musiałem się tłumaczyć że jestem zainteresowany ofertą i nie mogę się zdecydować czy chcę G1 czy iPhone a tutaj można "zobaczyć jak działa na własne oczy".