[Orange] Fatalna transmisja danych, HSDPA wolniejsze od EGDE
Post:31 maja 2009, 14:17
Z mobilnego internetu w Orange korzystam na zwykłym, „głosowym” prepaidzie w Orange. Jest to internet w telefonie, rzadko w netbooku używając telefon jako modem. Od około tygodnia mam odczucie że strasznie pogorszyła się jakość i komfort użytkowania tej transmisji danych. Dziwie się że jest to zauważalne nawet przeze mnie – opisałem wyżej jak niewiele i w jaki sposób korzystam z transmisji danych. Jest to nawet zauważalne przy korzystaniu z Opery Mini (strona ładuje się kilobajt po kilobajcie). Z transmisji danych korzystam raczej na terenie Krakowa, jestem zalogowany do sieci 3G/HSDPA. W niektórych miejscach miasta jest jeszcze nienajgorzej, a w niektórych bardzo słabo. I właśnie bardzo słabo jest przykładowo w miejscu gdzie mieszkam – nadajnik po drugiej stronie ulicy. Na tym nadajniku (z HSDPA) zrobiłem kilka testów, pingi od zawsze były słabe (300-400ms) a teraz są i pod 800ms, upload też jakby słabiej, ale opiszę jak wygląda download. Wyniki są mniej więcej takie: minimum 10kbps (piątek wieczór), maksimum 300kbps (sobota 1:00). Średnio na oko 30-50kbps.
Przed chwilą (niedziela, południe) zrobiłem testy i download na HSDPA mam średnio 20kbps, upload 50kbps, ping 700ms. Wyłączyłem 3G w telefonie, sprawdziłem że jestem zalogowany do fizycznie tej samej stacji i na EDGE miałem średnio takie wyniki: dl 130kbps, ul 70kbps, ping 600ms. Robiłem po kilka prób, wychodzą podobnie. Jak to możliwe że ten sam nadajnik a HSDPA na nim jest wolniejsze od EDGE?
Testowałem też na innym sprzęcie (inny komputer i telefon 3g bez HSDPA) i tam też wyniki kilka razy niższe od tego co można by się spodziewać po 3G (wyniki jak na telefonie z HSDPA). Nawet zrobiłem testy w Erze (ok. 800kbps, a zawsze myślałem że to najgorsza sieć) i Plusie (ok. 500kbps).
Jak Wam się wydaje czy są to raczej przeciążenia (za wielu klientów zdobyli w porównaniu do dostępnych zasobów), czy brakuje zasobów radiowych czy jest za małe pasmo podłączone do nadajnika? (przepraszam za nie techniczne słownictwo, nie jestem technikiem). A może dali niskie priorytety np. aktywacjom głosowym? A może jest to jakaś awaria i wypadało by to zgłosić operatorowi? Jaka jest szansa że da się to poprawić? Czy w ogóle poważnie podejdą do problemu jeśli go zgłasza prepaidowiec który wykorzystuje w porywach 40MB/miesiąc? Co jeszcze sprawdzić przed ewentualnym zgłoszeniem? Jakie są wasze doświadczenia z transmisją danych w Orange i jak wygląda to w porównaniu z moimi wynikami?
Przed chwilą (niedziela, południe) zrobiłem testy i download na HSDPA mam średnio 20kbps, upload 50kbps, ping 700ms. Wyłączyłem 3G w telefonie, sprawdziłem że jestem zalogowany do fizycznie tej samej stacji i na EDGE miałem średnio takie wyniki: dl 130kbps, ul 70kbps, ping 600ms. Robiłem po kilka prób, wychodzą podobnie. Jak to możliwe że ten sam nadajnik a HSDPA na nim jest wolniejsze od EDGE?
Testowałem też na innym sprzęcie (inny komputer i telefon 3g bez HSDPA) i tam też wyniki kilka razy niższe od tego co można by się spodziewać po 3G (wyniki jak na telefonie z HSDPA). Nawet zrobiłem testy w Erze (ok. 800kbps, a zawsze myślałem że to najgorsza sieć) i Plusie (ok. 500kbps).
Jak Wam się wydaje czy są to raczej przeciążenia (za wielu klientów zdobyli w porównaniu do dostępnych zasobów), czy brakuje zasobów radiowych czy jest za małe pasmo podłączone do nadajnika? (przepraszam za nie techniczne słownictwo, nie jestem technikiem). A może dali niskie priorytety np. aktywacjom głosowym? A może jest to jakaś awaria i wypadało by to zgłosić operatorowi? Jaka jest szansa że da się to poprawić? Czy w ogóle poważnie podejdą do problemu jeśli go zgłasza prepaidowiec który wykorzystuje w porywach 40MB/miesiąc? Co jeszcze sprawdzić przed ewentualnym zgłoszeniem? Jakie są wasze doświadczenia z transmisją danych w Orange i jak wygląda to w porównaniu z moimi wynikami?