Strona 1 z 1

Kończy mi się umowa w Erze - a nowy telefon...?

Post:15 wrz 2006, 22:06
autor: wojtek-ef
Witam!
Jestem w Erze od pięciu lat. W połowie października kończy mi się kolejny aneks do umowy abonamentowej ale cały czas posiadam ten sam telefon, który dostałem za przysłowiową złotówkę pięć lat temu (dziś już pewnie zabytek). Rzeczą jasną jest (przynajmniej dla mnie), że po takim czasie należy mi się nowy telefon "po promocyjnej cenie" -jak psu zupa :D . Faktem również jest to że nie dzwonię dużo i prawie zawsze mieszczę się w "darmowych minutach". Obenie (jeszcze) mój operator oferuje mi za cenę połowy abonamentu 40 min. "darmowych.." lub jego wielokrotność lub przejście do Era Fun. Nie chcę czegoś takiego ale chcę również zostać przy dotychczasowym numerze tel. Cały czas BOK mówi że "oferta z telefonem" może się jeszcze pojawić. Nie wiem jak długo można jeszcze czekać i czy wogóle jest sens. Może ktoś ma lub miał podobny problem.

Proszę o radę co robić. Z góry dziękuję.

Post:15 wrz 2006, 22:10
autor: przemek910
Oferta z telefonem pojawia się na miesiąc przed koncem umowy.

Post:16 wrz 2006, 15:56
autor: pigus
kin pisze:Oferta z telefonem pojawia się na miesiąc przed koncem umowy.
Małe sprostowanie. Oferta z telefonem pojawia się na 2 miesiące przed końcem terminowej Umowy, bez telefonu na 4 miesięce przed.

Piguś

Post:16 wrz 2006, 17:05
autor: voltman31
pigus pisze:
kin pisze:Oferta z telefonem pojawia się na miesiąc przed koncem umowy.
Małe sprostowanie. Oferta z telefonem pojawia się na 2 miesiące przed końcem terminowej Umowy, bez telefonu na 4 miesięce przed.

Piguś
Z telefonem za 3 miesace z przed!

2 lata mi mijaja 20 listopada

a 20 śerpnia jusz mogłem podpisac nowa umowe z erą.

Post:16 wrz 2006, 21:19
autor: przemek910
Kolejne sprostowanie.

Oczywiście oferta z telefonem jest już wcześniej - ale ceny są strasznie wysokie!

a 2 miesiące przed koncem umowy to było u klientów biznesowych.. chybaże teraz zmienili.

Post:17 wrz 2006, 13:31
autor: wojtek-ef
W mojej sytuacji było tak, że na 4 miesiące przed końcem umowy pojawiła się oferta za 50% abonamentu 40 min. darmowych rozmów lub wielokrotność i na razie nic poza tym. Dziś jest 17 września, umowa kończy mi się 14 października a oferty z telefonem NIE ma.
Więc Wasze informacje są chyba niedokładne.
Pozrdawiam i proszę o inne porady.

Post:17 wrz 2006, 13:33
autor: przemek910
To zadzowon do BOA, i poiwedz ze juz teraz interesujecie przedluzenie umowy z telefonem (np. nokia 6230i) podaj abo np 2 oferty i zobaczysz jaka będzie kosmiczna cena :)

Post:17 wrz 2006, 16:25
autor: pigus
Sa dwa przypadki. 1. Wysokie rachunki - oferta z telefonem 4 miesiące przed końcem umowy. Niższe rachunki - 2 miesiące przed końcem umowy oferta z telefonem. Jeśli miałeś 4 m-ce przed końcem umowy już ofertę z upustem na abonament, to 2 m-ce przed powinna pojawić się oferta z telefonem. Jeśli jej nadal nie masz, to albo masz inny termin zakoncze nia umowy [np. bo zmieniałeś taryfe i umowa się przedłużyła o 6 m-cy od końca umowy] albo jest coś nie tak.
Piguś

Post:17 wrz 2006, 18:50
autor: wojtek-ef
Trochę mi na tym zależy. Informacje moje są sprawdzone. Do BOA dzwoniłem ostatni raz 15 września i tegoż dnia (dla pewności) byłem w sklepie Ery - powiedziano mi to samo - oferta z telefonem może się pojawić ale żadnych konkretów. W sklepie podano mi również dokładną datę wygaśnięcia umowy - 14 października 2006 r. :shock:

Post:17 wrz 2006, 20:07
autor: Bartosz
nie kumam jednego - jeżeli ktoś płaci małe rachunki to nie może się spodziewać że dostanie tel za 1zł a jedynie kilkanaście złotych taniej niż w sklepie(operatora) czyli jak poszuka to drożej niż w sklepach sprzedających telefony bez umowy (avans,euro itp) i nie ma się co zastanawiać a lepiej brać tańsze abonamenty i różnice przeznaczyć na zakup telefonu chociażby na raty w sklepie - koszt ten sam a można mieć dużo lepszy telefon.

Ja nie licze ,że ERA zaproponuje mi telefon który mnie interesuje za powiedzmy 99zł który kosztuje w sklepie np. 2800 zł bo te czasy dawno już mineły!!!

a tak na marginesie to jakieś 3tygodnie temu dzwoniłem do BOA aby zapytać się kiedy pojawi się V3i D&G (gdyż mają być wyłącznym sprzedawcą tego telefonu w kraju) a oni już mnie informowali ,ze w listopadzie mogę podpisać aneks :mrgreen: tylko ,że jakoś mi nie zależy bo we wszystkich promocjach cena za min jest taka sama jak mam obecnie więc jaki jest sens ?? a telefony kupuje sobie w sklepie :mrgreen:

Re: Kończy mi się umowa w Erze - a nowy telefon...?

Post:19 wrz 2006, 19:20
autor: pol_s
wojtek-ef pisze:Witam!
Jestem w Erze od pięciu lat. W połowie października kończy mi się kolejny aneks do umowy abonamentowej ale cały czas posiadam ten sam telefon, który dostałem za przysłowiową złotówkę pięć lat temu (dziś już pewnie zabytek). Rzeczą jasną jest (przynajmniej dla mnie), że po takim czasie należy mi się nowy telefon "po promocyjnej cenie" -jak psu zupa :D . Faktem również jest to że nie dzwonię dużo i prawie zawsze mieszczę się w "darmowych minutach". Obenie (jeszcze) mój operator oferuje mi za cenę połowy abonamentu 40 min. "darmowych.." lub jego wielokrotność lub przejście do Era Fun. Nie chcę czegoś takiego ale chcę również zostać przy dotychczasowym numerze tel. Cały czas BOK mówi że "oferta z telefonem" może się jeszcze pojawić. Nie wiem jak długo można jeszcze czekać i czy wogóle jest sens. Może ktoś ma lub miał podobny problem.

Proszę o radę co robić. Z góry dziękuję.
\
Idź do innego operatora i popytaj o ofertę z telefonem przy zachowaniu starego numeru
Albo postrasz Erę , że to zrobisz jak Ci nie dadzą aparatu.

Pozdrawiam

Post:19 wrz 2006, 20:10
autor: Jarcool
ogolnie jezeli placisz male rachunki to nie masz sie co spodziewac oferty z telefonem.zaproponowali Ci pewnie 15zł ab i 40 min do wszystkich(najtansza opcja)lub era fun ...z telefonem...podejrzewam ze innej opcji nie dostaniesz,chyba ze zadzwonisz do bok-u i ich postraszysz(moze cos pomoze) chociaz nie liczylbym na to...jezeli chodzi o minuty i wys.ab. to jest to swietna oferta...wiem ze co jakis czas przydaje sie wymienic telefon ale co zrobic...
pozdrawiam i zycze powodzenia;)

Post:23 wrz 2006, 17:16
autor: wojtek-ef
Dzięki wszystkim.
Chodziło mi tylko o nowszy telefon od tego który mam już pięć lat (to szczególnie do Bartosza - może będzie kumał). Ostatecznie zrezygnowałem z umowy abonamentowej - po pięciu latach - przeszedłem do TAKTAK tylko po to żeby po trzechmiechach podpisać nową umowę abon., zachować ten sam numer, kupić nowy telefon po promocyjnej cenie i nie płacić aktywacji.

Pozdrawiam
Wojtek

Post:24 wrz 2006, 09:35
autor: yo!
skoro tak to moj info jest pewnie spozniona, ale taka informacje (o warunkach przedluzenia) mozna znalezc na stronie ery - przy takich rachunkach bedzie standardowa oferta. nie ma roznicy czy jestes od 2 lat czy 5,5 oferta zalezna jest od wyskosci rachunkow

Post:25 wrz 2006, 15:03
autor: balrog
voltman31 pisze:
pigus pisze:
kin pisze:Oferta z telefonem pojawia się na miesiąc przed koncem umowy.
Małe sprostowanie. Oferta z telefonem pojawia się na 2 miesiące przed końcem terminowej Umowy, bez telefonu na 4 miesięce przed.

Piguś
Z telefonem za 3 miesace z przed!

2 lata mi mijaja 20 listopada

a 20 śerpnia jusz mogłem podpisac nowa umowe z erą.
Odpowiedź IBOA:
Kod: Zaznacz cały
W odpowiedzi na Pana pytanie dotyczące oferty dla Stałego Abonenta, pragniemy wyjaśnić, iż oferty są przygotowywane
indywidualnie dla każdego Abonenta po upływie 20 miesięcy od daty podpisania umowy lub aneksu do umowy. Oferta
przygotowywana jest dwuetapowo. Na 4 miesiące przed terminem wygaśnięcia umowy proponujemy ofertę minutową. Natomiast dwa
miesiące przed końcem umowy oferujemy możliwość wymiany aparatu. 
 
Jednocześnie zaznaczamy, że szczegółowy kształt oferty zależy od wielu czynników (ilość inicjowanych i odebranych
połączeń, długość rozmów, terminowe regulowanie płatności). Powyżej przedstawione kryteria mogą ulec zmianie. 

Post:28 wrz 2006, 00:58
autor: provocatorka
A może idź do jakiegoś salonu i nic nie mów o kończącej się umowie.
Powiedz jaki interesuje Cię abonament a konsultant zaproponuje Ci telefon - porównasz wtedy czy faktycznie za te 5 lat Era daje Ci jakiś bonus czy robi w balona... Róznie to bywa niestety czasem z tymi przedłużeniami :roll: