Orange abonament- kiedy mogą rozwiązać umowę?

[onifer2]

Dziwna sytuacja.
Zalegam z jedną fakturą na kwotę 64,16 zł z dnia 29.08.2017 (zwykłe niedopatrzenie i brak zapłaty), reszta faktur po niej wystawionych jest opłacona.
Aż tu wczoraj przyszło mi rozwiązanie umowy z powodu braku zapłaty JEDNEJ faktury + wystawienie noty obciążeniowej na ponad 900 zł.

Czy ktoś się orientuje jak ma się do tego regulamin, po ilu nie zapłaconych fakturach Orange ma prawo rozwiązać umowę?
Bo to jakaś kpina.

[dominik920]

Ciężko powiedzieć jak wygląda sytuacja w przypadku klienta indywidualnego ale w przypadku firm jeśli klient miał ciągłość wpłaty a nie opłaconą jedną fakturę nie dochodziło do wyłączenia świadczenia usług natomiast klient mógł mieć sytuacje że miał zablokowaną możliwość wykonywania połączeń do czasu zapłacenia zaległej faktury a do tego przy zakupie nowej aktywacji nie dało się wprowadzić umowy i klient był proszony o zapłacenie kwoty depozytowej lub uregulowanie zaległej faktury , natomiast numer był blokowany i umowa była rozwiązywana w przypadku nieopłacenia co najmniej 3 faktur,polecam kontakt z biurem obsługi w celu wyjaśnienia sprawy.

[Remington]

onifer,
to nie tak, że masz nieopłaconą konkretną fakturę.

Masz konto abonenckie, a ono ma swoje saldo - de facto saldo rozliczeń między Tobą i Orange. Każda faktura je minusuje, a każda wpłata uzupełnia. Tak to działa niemal wszędzie gdzie ma się indywidualny nr rachunku do wpłat (od 1 stycznia 2018 ten sam sposób rozliczeń przyjmie też ZUS).

Czyli jeśli nie opłaciłeś faktury płatnej we wrześniu, to od września masz ujemne saldo (tj. zaległość wyrażoną kwotą, a nie fakturą) - wpłata październikowa uzupełniła niedobór, ale pojawiła się kolejna faktura i tym sposobem ujemne saldo się ciągnęło.

Zapewne po 3 miesiącach ujemnego salda Orange wypowiada umowę.

Tobie już nie pomoże, ale może innym: polecenie zapłaty to rozwiązanie problemów z zapomnianymi fakturami. Dostawca sam ściąga z konta kasę w dniu płatności faktury, a w przypadku reklamacji itp. ma się 8 tygodni (jako konsument, bo firma ma mniej) na odwołanie takiej płatności w banku.