Forum - TELEPOLIS.PL

Cześć,

Mam taką sytuację, że w już prawie dwa lata temu zmarła mi babcia a numer stacjonarny nadal na nią jest i przychodzą rachunki na jej dane.

Pewnie bez większego problemu po okazaniu aktu zgonu mogę przenieść ten stacjonarny numer na siebie, ale pytanie czy nazwisko musi być to samo co babci i adres zamieszkania też ?

Umowa jeta z pewnością na czas nieokreślony, płacę za całość 34,zł/msc:
Minuty na Każdą Kieszeń
Plan Na Każdą Kieszeń (24 mies.)

Pytanie czy przenosząc ten numer na siebie muszę przedłużyć umowę i czy mogą podnieść mi całkowite opłaty za ten numer

Pytanie kluczowe czy przenosząc ten numer stacjonarny na siebie mogę odrazu podpisać umowę na LTE wspólny z telefonem na raty za 85zł i przede wszystkim czy dostanę rabat Orange extra i wtedy będę miał ten abonament wspólny za 42,5zł ??

Czy jest jakaś minimalna wysokość abonamentu na numerze stacjonarnym aby załapać się na orange extra?

Cedując umowę na siebie, zachowujesz taryfę i pozostałe parametry umowy. Gdy już cesja wejdzie w życie, możesz podpisać nową umowę.
Nie musi być te same nazwisko jak i adres zameldowania.

Cesja nie wchodzi w tym wypadku w rachubę bo umowa wygasła a usługi są świadczone bezumownie. Musisz podpisać nową umowę na świadczenie usług telekomunikacyjnych wykazując tytuł prawny do lokalu w którym jest zainstalowane łącze.

Można zrobić cesję na podstawie aktu zgonu. Umowę na wspólny możesz podpisać, rabat uaktywni się jednak dopiero jak usługa stacjonarna będzie na Ciebie.

A kto wystąpi w tym wypadku w roli cedenta ? No chyba nie akt zgonu ... Zgodnie z regulaminem świadczenia usług umowa wygasa z chwilą śmierci abonenta. Zaczyna się wtedy okres "all for free" aż do pierwszego niezapłaconego rachunku i wyłączenia usług.

W roli osoby reprezentującej cedenta osoba, która przyniosła akt zgonu a na podstawą reprezentowania będzie akt zgonu.