Przeniesienie numeru - kuriozalna sytuacja
Post:02 gru 2015, 20:02
Drodzy forumowicze,
Piszę w imieniu mojego kolegi, który ostatnio przeniósł numer z Plusa na kartę do Orange na abonament. Data przeniesienia numeru została wyznaczona na 30.11.2015. I tak się faktycznie stało, od tego dnia numer jest na karcie Orange, numer tymczasowy już nie działa. Od samego początku nie dochodziły do niego smsy m.in. z hasłami jednorazowymi z banku i od niektórych osób. Tak samo niektóre osoby skarżyły się, że nie mogą się do niego dodzwonić (a numer był aktywny w Orange we włączonym telefonie). Coś go tknęło i włożył kartę z Plusa do starego telefonu. Karta dalej działa, i co najlepsze - przyszły na nią zaległe smsy i powiadomienia o połączeniach od ww. osób. Pytanie jest takie - do kogo wystąpić z roszczeniami? Czy do Plusa, że nie zwolnił "całkowicie" numeru, czy do Orange, że mimo pełnomocnictwa na przeniesienie nie dopięli sprawy do końca? Będę wdzięczny za sugestie
Piszę w imieniu mojego kolegi, który ostatnio przeniósł numer z Plusa na kartę do Orange na abonament. Data przeniesienia numeru została wyznaczona na 30.11.2015. I tak się faktycznie stało, od tego dnia numer jest na karcie Orange, numer tymczasowy już nie działa. Od samego początku nie dochodziły do niego smsy m.in. z hasłami jednorazowymi z banku i od niektórych osób. Tak samo niektóre osoby skarżyły się, że nie mogą się do niego dodzwonić (a numer był aktywny w Orange we włączonym telefonie). Coś go tknęło i włożył kartę z Plusa do starego telefonu. Karta dalej działa, i co najlepsze - przyszły na nią zaległe smsy i powiadomienia o połączeniach od ww. osób. Pytanie jest takie - do kogo wystąpić z roszczeniami? Czy do Plusa, że nie zwolnił "całkowicie" numeru, czy do Orange, że mimo pełnomocnictwa na przeniesienie nie dopięli sprawy do końca? Będę wdzięczny za sugestie
