Strona 1 z 2
Przenosiny z T-M Abo do T-M Prepad = numer niektywny
Post:20 paź 2014, 15:24
autor: ylli
Pomóżcie bo już nie wiem co robić żeby odzyskać swój główny numer.
Po podwyżce T-M (a właściwie podwyżkę 5zł bym zniósł ale zrzucenie neta z 2GB do 250MB już nie) złożyłem wypowiedzenie które zostało potwierdzone i miałem przejśc na kartę 1 paz.
Od tego dnia mój numer jest nieaktywny, a T-M co kilka dni mnie kłamie na nowo i żadną metodą nie mogę nic wskórać.
Najpierw zadzwoniłem się by upewnić się ile numer będzie nieaktywny. Odpowiedzieli 5 dni roboczych - ok.
Zadzwoniłem 8smego z pytaniem co jest - Pani dała 60 godzin na migrację. Po tym czasie obiecano mi rozwiązać problem w 24 godziny, a potem jeszcze w godzin kilka. Nic nie dało skutku
Aż zeszłego poniedziałku wydawało się coś drgnęło bo stwierdzili że usunęli usterkę i że dopiero teraz zaczął numer migrować i teraz można mówić o tym pierwszym terminie 5 dni roboczych. Tego dnia przestał mi działać WIMP którego miałem w abo więc pomyślałem że coś jest na rzeczy ale minęło 5 dni roboczych i jest bez zmian.
Pomóżcie, to mój główny numer. Od 3 tygodni nie mogą sie do mnie dodzwonić klienci i rodzina. Do tego we wrześniu zacząłem szukać pracy i już w dziesiątkach mogę liczyć maile - proszę o podanie prawidłowego numeru bo ten z CV jest wadliwy.
Nie pomaga ani groźba ani prośba, a we mnie rośnie ochota zdetonowania się w salonie T-M. Co mogę zrobić? Ktoś wspomniał że można ich straszyć odszkodowaniem = 1/4 wartości średniego abo z ostatnich 3 miesięcy za każdy dzień zwłoki. Potrzebuję jakiejś podpowiedzi.
Post:20 paź 2014, 15:32
autor: Kryniczanin
T stoi na fantastycznej pozycji bo nie doładowywałeś ani grosza a sprawa dotyczy pre-paid. Nie wiem jak z zastosowaniem kwoty abonamentu.
Ja bym się powołał na 5 dni jak jest w regulaminie i od 6 dnia domagał się odszkodowania wartości 10pln tygodniowo za no limit plus 100pln rekompensaty za czas.
Post:20 paź 2014, 18:46
autor: ylli
T stoi na fantastycznej pozycji bo nie doładowywałeś ani grosza a sprawa dotyczy pre-paid. Nie wiem jak z zastosowaniem kwoty abonamentu.
Ale ja przez ostatnie trzy miesiące płaciłem abonament. Wydawało mi się z tego co napotkałem w sieci że liczy się na podstawie stanu przed przejściem.
Post:20 paź 2014, 18:53
autor: Kryniczanin
ylli, Karta nie jest zarejestrowana T może kombinować że jest teraz inny user.
Post:20 paź 2014, 20:57
autor: rengi
U mnie identyczna sytuacja, z uwagi na 5 złotową podwyżkę umowa rozwiązana z dn. 29 września. Od tego dnia karta nieaktywna, nigdzie nie dzwoniłem ani nie monitowałem i jak widzę i tak nic by to nie dało.
Post:20 paź 2014, 21:40
autor: Kryniczanin
ylli, Powiedz mi jedno. Ty składasz zgłoszenia? Bo jeśli tak to tutaj jest podstawowy błąd. Pisz natychmiast reklamację.
Post:20 paź 2014, 21:53
autor: ylli
Myślę że moje wszystkie telefoniczne targi to są pewnie zgłoszenia. Wysłałem tydzień temu pismo, ale nie zawierało słowa 'reklamacja'. Jak w takim wypadku złożyć reklamację?
Post:20 paź 2014, 23:26
autor: st.konsultant
..
Post:21 paź 2014, 00:34
autor: PZ
Nie rozumiem czemu powiedzieli Ci ze numer bedzie nieczynny 5 dni w przypadku przejscia na karte. W moim przypadku odbyło się to ciagu jednego dnia. Musisz sprawdzić czy to jest dozwolone z ich strony w sensie regulaminów, ustaw itd.
Myślę, że powinieneś udać się do salonu i dać im okazję do wykazania się. Tylko bądź stanowczym i daj do zrozumienia że nie jesteś jednym z tych co można łatwo spławić. Wiem z własnego doświadczenia z rejestracją numeru, że dopiero po stanowczym ale kulturalnym wystapienia okazało się, że Pan jednak spróbuje zarejestrować numer przez ich system(defakto zepsuty jak twierdził) i o dziwo się udało. A próbowałem zarejestrować kartę 1,5 tygodnia(samemu wysłałem wniosek do nich). Wystarczyło zapytać jakie jest wyjscie z tej sytuacji - na które Pan nie znalazł odpowiedzi i prośba o podpisanie oświadczenia o tym , że nie może mi pomóc lub ewentualną rozmowę z kierownikiem. Także życzę powodzenia. Aha jeśli będą Ci kazać dzownić na ich infolinie poproś grzecznie obsługę aby byli tak mili i sami zadzwonili i wyjaśnili sprawę jeśli ty nie możesz.
Post:21 paź 2014, 01:39
autor: st.konsultant
PZ pisze:Nie rozumiem czemu powiedzieli Ci ze numer bedzie nieczynny 5 dni w przypadku przejscia na karte. W moim przypadku odbyło się to ciagu jednego dnia. Musisz sprawdzić czy to jest dozwolone z ich strony w sensie regulaminów, ustaw itd.
Myślę, że powinieneś udać się do salonu i dać im okazję do wykazania się. Tylko bądź stanowczym i daj do zrozumienia że nie jesteś jednym z tych co można łatwo spławić. Wiem z własnego doświadczenia z rejestracją numeru, że dopiero po stanowczym ale kulturalnym wystapienia okazało się, że Pan jednak spróbuje zarejestrować numer przez ich system(defakto zepsuty jak twierdził) i o dziwo się udało. A próbowałem zarejestrować kartę 1,5 tygodnia(samemu wysłałem wniosek do nich). Wystarczyło zapytać jakie jest wyjscie z tej sytuacji - na które Pan nie znalazł odpowiedzi i prośba o podpisanie oświadczenia o tym , że nie może mi pomóc lub ewentualną rozmowę z kierownikiem. Także życzę powodzenia. Aha jeśli będą Ci kazać dzownić na ich infolinie poproś grzecznie obsługę aby byli tak mili i sami zadzwonili i wyjaśnili sprawę jeśli ty nie możesz.
Tyle, że tu nie chodzi o problem z rejestracją karty. Problem dotyczy samej migracji. Numer po wygaśnięciu abonamentu nie jest aktywny. W takiej sytuacji pójście do punktu nic nie da. Konsultant nie ma możliwości rozwiązania tego typu problemów technicznych. Takie są przekazywane do działu technicznego.
Informacja o tym, że migracja może trwać do 5 dni roboczych zawarta jest w regulaminie.
http://www.t-mobile.pl/r/repo1/document ... _do_TT.pdf
punkt 4
Post:21 paź 2014, 18:41
autor: PZ
st.konsultant pisze:PZ pisze:Nie rozumiem czemu powiedzieli Ci ze numer bedzie nieczynny 5 dni w przypadku przejscia na karte. W moim przypadku odbyło się to ciagu jednego dnia. Musisz sprawdzić czy to jest dozwolone z ich strony w sensie regulaminów, ustaw itd.
Myślę, że powinieneś udać się do salonu i dać im okazję do wykazania się. Tylko bądź stanowczym i daj do zrozumienia że nie jesteś jednym z tych co można łatwo spławić. Wiem z własnego doświadczenia z rejestracją numeru, że dopiero po stanowczym ale kulturalnym wystapienia okazało się, że Pan jednak spróbuje zarejestrować numer przez ich system(defakto zepsuty jak twierdził) i o dziwo się udało. A próbowałem zarejestrować kartę 1,5 tygodnia(samemu wysłałem wniosek do nich). Wystarczyło zapytać jakie jest wyjscie z tej sytuacji - na które Pan nie znalazł odpowiedzi i prośba o podpisanie oświadczenia o tym , że nie może mi pomóc lub ewentualną rozmowę z kierownikiem. Także życzę powodzenia. Aha jeśli będą Ci kazać dzownić na ich infolinie poproś grzecznie obsługę aby byli tak mili i sami zadzwonili i wyjaśnili sprawę jeśli ty nie możesz.
Tyle, że tu nie chodzi o problem z rejestracją karty. Problem dotyczy samej migracji. Numer po wygaśnięciu abonamentu nie jest aktywny. W takiej sytuacji pójście do punktu nic nie da. Konsultant nie ma możliwości rozwiązania tego typu problemów technicznych. Takie są przekazywane do działu technicznego.
Informacja o tym, że migracja może trwać do 5 dni roboczych zawarta jest w regulaminie.
http://www.t-mobile.pl/r/repo1/document ... _do_TT.pdf
punkt 4
Super. Czyli rozumiem, że kończymy sprawę bo nic się nie da zrobić. Konsulatant po przyjsciu do punktu rozłoży ręce i odprawi nas z kwitkiem? Ja jednak zostanę przy tym co napisałem wyżej.
W tym regulaminie ktory podlinkowales:
Niniejsze warunki Oferty Promocyjnej dla obecnych Abonentów T-Mobile* określają zasady i zakres oferty Polskiej Telefonii Cyfrowej S.A.(zwanej dalej„Operatorem”) pod tytułem „Zasady przeniesienia numeru telefonu z usługi abonamentowej do systemu T-Mobile na kartę” (zwaną dalej „Ofertą”) w okresie od dnia 30.04.2013r.do wycofania,jednak nie dłużej niż do dnia
27.05.2013r.
Post:21 paź 2014, 22:13
autor: st.konsultant
PZ pisze:st.konsultant pisze:PZ pisze:Nie rozumiem czemu powiedzieli Ci ze numer bedzie nieczynny 5 dni w przypadku przejscia na karte. W moim przypadku odbyło się to ciagu jednego dnia. Musisz sprawdzić czy to jest dozwolone z ich strony w sensie regulaminów, ustaw itd.
Myślę, że powinieneś udać się do salonu i dać im okazję do wykazania się. Tylko bądź stanowczym i daj do zrozumienia że nie jesteś jednym z tych co można łatwo spławić. Wiem z własnego doświadczenia z rejestracją numeru, że dopiero po stanowczym ale kulturalnym wystapienia okazało się, że Pan jednak spróbuje zarejestrować numer przez ich system(defakto zepsuty jak twierdził) i o dziwo się udało. A próbowałem zarejestrować kartę 1,5 tygodnia(samemu wysłałem wniosek do nich). Wystarczyło zapytać jakie jest wyjscie z tej sytuacji - na które Pan nie znalazł odpowiedzi i prośba o podpisanie oświadczenia o tym , że nie może mi pomóc lub ewentualną rozmowę z kierownikiem. Także życzę powodzenia. Aha jeśli będą Ci kazać dzownić na ich infolinie poproś grzecznie obsługę aby byli tak mili i sami zadzwonili i wyjaśnili sprawę jeśli ty nie możesz.
Tyle, że tu nie chodzi o problem z rejestracją karty. Problem dotyczy samej migracji. Numer po wygaśnięciu abonamentu nie jest aktywny. W takiej sytuacji pójście do punktu nic nie da. Konsultant nie ma możliwości rozwiązania tego typu problemów technicznych. Takie są przekazywane do działu technicznego.
Informacja o tym, że migracja może trwać do 5 dni roboczych zawarta jest w regulaminie.
http://www.t-mobile.pl/r/repo1/document ... _do_TT.pdf
punkt 4
Super. Czyli rozumiem, że kończymy sprawę bo nic się nie da zrobić. Konsulatant po przyjsciu do punktu rozłoży ręce i odprawi nas z kwitkiem? Ja jednak zostanę przy tym co napisałem wyżej.
W tym regulaminie ktory podlinkowales:
Niniejsze warunki Oferty Promocyjnej dla obecnych Abonentów T-Mobile* określają zasady i zakres oferty Polskiej Telefonii Cyfrowej S.A.(zwanej dalej„Operatorem”) pod tytułem „Zasady przeniesienia numeru telefonu z usługi abonamentowej do systemu T-Mobile na kartę” (zwaną dalej „Ofertą”) w okresie od dnia 30.04.2013r.do wycofania,jednak nie dłużej niż do dnia
27.05.2013r.
Jeżeli nie rozumiesz, że konsultanci w punkcie czy na infolinii w niektórych sytuacjach nie mają narzędzi, żeby załatwić sprawę tu i teraz, to możesz się nawet przykuć kajdankami w salonie...
I żeby nie było, że kogoś usprawiedliwiam czy bronię. Ja tylko stwierdzam fakty...
A co do regulaminu. Proszę:
http://www.t-mobile.pl/r/repo1/tm/docum ... 007080.pdf
aktualny, punkt 1.4
Post:22 paź 2014, 01:07
autor: ylli
Akurat te 5 dni rozumiem i je akceptuje, ale na litość już 21 dzień karta jest nieaktywna!
Rzeczywiście jutro udaje się do salonu z pismem które przygotowałem z powiatowym rzecznikiem praw konsumenta. Na podstawie prawa telekomunikacyjnego i swojego regulaminu mają 1+5 dni roboczych na całą akcję. Czas ten minął 7 X. Zapewne usłyszę że się nie da, że uprzejmy Pan nie mają instrumentów etc. To w takim wypadku kto jest w tym temacie władny? Czy mam się samospalić pod ich siedzibą?
Naprawdę ciężko mi uwierzyć że tracę mój główny numer który mam od zawsze tj. 10 lat i jestem bezsilny.
Wiem z własnego doświadczenia z rejestracją numeru, że dopiero po stanowczym ale kulturalnym wystapienia okazało się, że Pan jednak spróbuje zarejestrować numer przez ich system(defakto zepsuty jak twierdził) i o dziwo się udało.
Identyczną sytuację miał mój brat któremu dwa salony odmówiły rejestracji numeru ze względu na niedziałający system. Paradoks polegał na tym że potrzebował zarejestrowac numer nie po to by migrować ale by dostać karte mikrosim.
Post:22 paź 2014, 09:39
autor: Horacy
A jakbyś w salonie powiedział, że chcesz zarejestrować numer, bo telefon, który sobie kupiłeś, działa na micro sim? A ty takowej nie masz? I co z tym fantem masz zrobić? Może tak zarejestrują..
Post:22 paź 2014, 12:27
autor: st.konsultant
Horacy pisze:A jakbyś w salonie powiedział, że chcesz zarejestrować numer, bo telefon, który sobie kupiłeś, działa na micro sim? A ty takowej nie masz? I co z tym fantem masz zrobić? Może tak zarejestrują..
Problem w tym, że nieaktywnej karty nie da się zarejestrować....
Post:23 paź 2014, 15:25
autor: Horacy
A no racja... nieaktywnej nie zarejestrujesz...
Post:23 paź 2014, 20:08
autor: mariananna
ylli pisze:Akurat te 5 dni rozumiem i je akceptuje, ale na litość już 21 dzień karta jest nieaktywna!
Rzeczywiście jutro udaje się do salonu z pismem które przygotowałem z powiatowym rzecznikiem praw konsumenta. Na podstawie prawa telekomunikacyjnego i swojego regulaminu mają 1+5 dni roboczych na całą akcję. Czas ten minął 7 X. Zapewne usłyszę że się nie da, że uprzejmy Pan nie mają instrumentów etc. To w takim wypadku kto jest w tym temacie władny? Czy mam się samospalić pod ich siedzibą?
Naprawdę ciężko mi uwierzyć że tracę mój główny numer który mam od zawsze tj. 10 lat i jestem bezsilny.
Wiem z własnego doświadczenia z rejestracją numeru, że dopiero po stanowczym ale kulturalnym wystapienia okazało się, że Pan jednak spróbuje zarejestrować numer przez ich system(defakto zepsuty jak twierdził) i o dziwo się udało.
Identyczną sytuację miał mój brat któremu dwa salony odmówiły rejestracji numeru ze względu na niedziałający system. Paradoks polegał na tym że potrzebował zarejestrowac numer nie po to by migrować ale by dostać karte mikrosim.
Jesli od 21 dni nikt nie włączył w "systemie karty", a zgloszenie techniczne poszło, to jest mało różowo. W Warszaffce albo w mieście Uć ktoś z działu technicznego ma to na swoim biurku w kolejce i tak możesz poczekać, bo onie nie mają żadnego terminu - jak zrobią, to zrobią. Konsultant w BOA też nic nie przyśpieszy, trzeba zrobić raban, zażądąć rozmowy z kierownikiem, zagrozić reklamacją z wysokim roszczeniem, to może ktos wykona jakiś telefon do kogo trzeba, który spowoduje, że karta szybko wstanie. Sam tak miałem : ]
Acha i zeby nie było ściemy - trzeba zadzwonić pod numer BOU, albo niech Cię tam przekierują. Biuro Obsługi Użytkownika (602960200) obsługuje takie przypadki.
Post:24 paź 2014, 02:14
autor: ylli
Jeśli od 21 dni nikt nie włączył w "systemie karty", a zgloszenie techniczne poszło, to jest mało różowo. W Warszaffce albo w mieście Uć ktoś z działu technicznego ma to na swoim biurku w kolejce i tak możesz poczekać, bo onie nie mają żadnego terminu - jak zrobią, to zrobią. Konsultant w BOA też nic nie przyśpieszy, trzeba zrobić raban, zażądąć rozmowy z kierownikiem, zagrozić reklamacją z wysokim roszczeniem, to może ktos wykona jakiś telefon do kogo trzeba, który spowoduje, że karta szybko wstanie. Sam tak miałem : ]
Tak mniej więcej postąpiłem. Tzn. najpierw skonsultowałem z rzecznikiem praw konsumenta, potem z infolinią UKE i złożyłem reklamację w salonie z wytłuszczonym roszczeniem odszkodowania wyliczanym na podstawie prawa telekomunikacyjnego. Dla mojej stawki abonamenentu to jest ok 30zł za każdy dzień po 7dmym października. Forsa mi wisi, mam tylko nadzieję że taki argument komuś podpali komuś tyłek i zajmie się tym numerem.
Ale jak stwierdziła Pani z UKE przy niezarejestrowanym numerze mają 30 dni na rozpatrzenie reklamacji (i nie ma że nie muszą jak ktoś tu wspominał). Co nie zmienia faktu że mijają 3 dni od złożenia reklamacji i spróbuje zrobić dzisiaj jakiegoś rabanu. Może rzeczywiście tym razem tu:
Acha i zeby nie było ściemy - trzeba zadzwonić pod numer BOU, albo niech Cię tam przekierują. Biuro Obsługi Użytkownika (602960200) obsługuje takie przypadki.
Będe dopisywał co się w temacie wydarzy. Może komuś się ten wątek przyda.
Post:24 paź 2014, 23:45
autor: PZ
st.konsultant pisze:PZ pisze:st.konsultant pisze:
Tyle, że tu nie chodzi o problem z rejestracją karty. Problem dotyczy samej migracji. Numer po wygaśnięciu abonamentu nie jest aktywny. W takiej sytuacji pójście do punktu nic nie da. Konsultant nie ma możliwości rozwiązania tego typu problemów technicznych. Takie są przekazywane do działu technicznego.
Informacja o tym, że migracja może trwać do 5 dni roboczych zawarta jest w regulaminie.
http://www.t-mobile.pl/r/repo1/document ... _do_TT.pdf
punkt 4
Super. Czyli rozumiem, że kończymy sprawę bo nic się nie da zrobić. Konsulatant po przyjsciu do punktu rozłoży ręce i odprawi nas z kwitkiem? Ja jednak zostanę przy tym co napisałem wyżej.
W tym regulaminie ktory podlinkowales:
Niniejsze warunki Oferty Promocyjnej dla obecnych Abonentów T-Mobile* określają zasady i zakres oferty Polskiej Telefonii Cyfrowej S.A.(zwanej dalej„Operatorem”) pod tytułem „Zasady przeniesienia numeru telefonu z usługi abonamentowej do systemu T-Mobile na kartę” (zwaną dalej „Ofertą”) w okresie od dnia 30.04.2013r.do wycofania,jednak nie dłużej niż do dnia
27.05.2013r.
Jeżeli nie rozumiesz, że konsultanci w punkcie czy na infolinii w niektórych sytuacjach nie mają narzędzi, żeby załatwić sprawę tu i teraz, to możesz się nawet przykuć kajdankami w salonie...
I żeby nie było, że kogoś usprawiedliwiam czy bronię. Ja tylko stwierdzam fakty...
A co do regulaminu. Proszę:
http://www.t-mobile.pl/r/repo1/tm/docum ... 007080.pdf
aktualny, punkt 1.4
Czemu założyłeś, że chodziło mi o załatwienie sprawy "od ręki"? Mnie chodzi o to, że jeśli się przychodzi do salonu po 20 dniach gdzie sprawa powinna być załatwiona w ciągu 5 dni to oczekuję większego zainteresowania sprawą, a nie tylko odsyłania do dzwonienia na BOK(gdzie i tak Ci nic nie pomogą) - przekazania sprawy do przełożonego, cokolwiek, przecież tam pracują ludzie, a nie komputery zaprogramowane na da się ,nie da się.
Rozumiem, że wszyscy wyżej mogą mieć sprawę gdzieś ale jeśli nic się nie zrobi to na pewno problemu się nie rozwiąże.
Tak sobie myślę że możliwe, że masz rację najlepiej od razu iść do rzecznika i pisać pisma bo szkoda czasu jak wszyscy maja Cie w d...
Re: Przenosiny z T-M Abo do T-M Prepad = numer niektywny
Post:07 gru 2014, 16:37
autor: tapczan
Może komuś się przyda jak sprawa się zakończyła.
22 października złożyłem reklamację napisaną wspólnie przeze mnie i rzecznika praw konsumenta na nieaktywny numer od 21 dni z żadaniem aktywacji i odszkodowania.
T-Mobile rozpatrzył reklamację i aktywował numer 20 listopada czyli na 2 dni przed terminem, zaś pismo otrzymałem 1 grudnia. (BTW kocham Inpost, awizo do odbioru w punkcie czynnym pon-pt od 8-30 do 16-00 z koniecznością odbioru osobistego - żeby odebrać trzeba się zwolnić z pracy).
Za zwłokę w przenosinach numeru i numer nieaktywny przez 51 dni zamiast 5dni naliczyli 30 zł odszkodowania. 0,66 gr/dzień - jako 1/15 wartości najniższego doładowania przedłużającego konto o miesiąc. W dodatku odszkodowanie jest realizowane jako doładowanie do konta.
Dla mnie jest to żenujące. Sprawdziłem mój czas rozmów z BOA T-Mobile i za same rozmowy podczas których wysłuchiwałem nieustannych obietnic zapłaciłem 28 zł. To nawet nie jest zadośćuczynienie za sam proces próby odzyskania numeru, już nie mówiąc o odszkodowaniu za to że przez niecałe 2 miesiące byłem pozbawiony mojego głównego numeru z którego korzystam prowadząc małą działalność.
Nie istotne jest jak bardzo fair postępujesz. Że przez pięć lat płacisz regularnie abonament któremu bliżej do 100zł niż do 10zł, że wysyłasz wypowiedzenie z trzymiesięcznym wyprzedzeniem, że upewniasz się że wszystko jest ok we wrześniu, że przez dwa tygodnie regularnie wysłuchujesz obietnic bez pokrycia, że uprzejmie składasz reklamację a nie strzelasz w głowę pierwszemu pracownikowi T-M napotkanemu na drodze. Na końcu za 2 miesiące nieaktywnego numeru dostajesz odszkodowanie które nie pozwoliłoby Ci pokryć nawet połowy Twojego miesięcznego abonamentu. T-M, nasze relacje się dramatycznie ochłodziły. Odchodzę i długo się nie zobaczymy znowu.