Strona 1 z 1

[Play] rezygnacja z przeniesienia

Post:11 kwie 2013, 19:23
autor: Xenoz
Mam numer w simplusie. Chciałem przenieść do play w ramach Formuły M i Formuły Internet Tylko Sim na 12 miesięcy bez telefonu. Podpisałem umowę i rozmyśliłem się, plus dodał jeszcze bonus za nieprzechodzenie do playa. Cofnąłem zgodę na przeniesienie do playa wysyłając smsa pod wskazany numer w plusie.

Okazało się, że mimo to, po upływie 180 dni i tak będę musiał płacić abo za numer techniczny. Wysłałem maila aby rozwiązać umowę, a oni odpisali, że nie ma takiej możliwości i że będę musiał płacić abo po 180 dniach od dnia podpisania umowy. Co z tym zrobić?

Regulamin, pkt 5.

http://www.play.pl/resources/pdf/2013/U ... 012013.pdf

Post:11 kwie 2013, 20:45
autor: witus04
Nic nie zrobisz. Po 180 dniach umowa wejdzie w życie. Jak chcesz zerwać umowe to musisz zapąłcić kare umowną która jest umieszczona na Umowie. Jeżeli twoj numer nie zostanie przeniesiony do 180 dnia to numer techniczny stanie sie twoim numerem podstawowym.

Post:11 kwie 2013, 20:52
autor: Xenoz
Napisałem, że cofnąłem zgodę na przeniesienie numeru, więc został w plusie. Ty to chyba pracujesz dla playa... :roll:

pkt 5 "Jeżeli z zawarciem niniejszej Umowy nie wiązało się przyznanie ulgi na zakup telekomunikacyjnego urządzenia końcowego, a Numer Telefonu nie został przeniesiony w terminie do 180 dni od dnia zawarcia niniejszej Umowy, 181 dnia P4
rozpoczyna świadczenie usług na Numerze Telefonu II, o ile umowa nie została przez Abonenta wcześniej wypowiedziana. "

pkt 14 "W przypadku, gdy zawarcie niniejszej Umowy wiązało się z przyznaniem Abonentowi przez Operatora ulgi, Operator jest uprawniony żądać kary umownej z tytułu rozwiązania Umowy przez Abonenta lub przez Operatora z przyczyn leżących po
stronie Abonenta przed upływem okresu, na który Umowa została zawarta, w wysokości nieprzekraczającej równowartości ulgi przyznanej Abonentowi i pomniejszonej o proporcjonalną jej wartość za okres od dnia zawarcia Umowy do dnia jej rozwiązania. Roszczenie nie przysługuje w przypadku rozwiązania przez Abonenta będącego konsumentem Umowy przed rozpoczęciem świadczenia Usług Telekomunikacyjnych, chyba że przedmiotem ulgi jest telekomunikacyjne urządzenie
końcowe"

żadnej ulgi nie było, a ja poczuję ulgę jak uwolnię się od tego :P

Post:11 kwie 2013, 20:59
autor: witus04
1. nie pracuje dla playa.
2. podpisałes umowe wiec nic Ciebie nie zwalnia. No chyba ze zawarłes umowe poza salonem sprzedaż np przez internet lub telefonicznie. Jeżeli podpisales umowe to na 3ciej stronie masz informacje "wartość ulgi" i to jest suma jaka zaplacisz za zerwanie umowy przed przeniesieniem. pozniej odkad zacznie biegnąc czas własciwej umowy bedzie ona proporcjonalnie zmniejszana ale abonament bedziesz musiał płacic

Post:12 kwie 2013, 00:28
autor: Xenoz
"Roszczenie nie przysługuje w przypadku rozwiązania przez Abonenta będącego konsumentem Umowy przed rozpoczęciem świadczenia Usług Telekomunikacyjnych, chyba że przedmiotem ulgi jest telekomunikacyjne urządzenie końcowe"

Umiesz czytać? Wyraźnie piszą, że nie muszę płacić tylko nie wiem jak z tymi $#%#$% mam postępować, aby mi rozwiązali umowę. :roll:

Post:13 kwie 2013, 07:57
autor: KrP
Idź do salonu i normalnie rozwiąż umowę na numer techniczny. 30 dni okresu wypowiedzenia liczonego od pierwszego dnia najbliższego okresu rozliczeniowego. Nic nie zapłacisz jeśli to była umowa bez telefonu.

Post:18 kwie 2013, 18:51
autor: Xenoz
a dlaczego nie teraz tylko mam czekać do września? (umowa z marca)

Post:19 kwie 2013, 11:03
autor: witus04
I co zerwałes umowę ?

Post:21 kwie 2013, 21:04
autor: Xenoz
Jeszcze nie. W międzyczasie napisałem do UKE i czekam na maila od nich.

Post:28 kwie 2013, 01:58
autor: MADMAX
Xenoz pisze:"Roszczenie nie przysługuje w przypadku rozwiązania przez Abonenta będącego konsumentem Umowy przed rozpoczęciem świadczenia Usług Telekomunikacyjnych, chyba że przedmiotem ulgi jest telekomunikacyjne urządzenie końcowe"

(...) Wyraźnie piszą, że nie muszę płacić
Wg mnie usługę masz już świadczoną, tyle że na numerze tymczasowym.
Daj znać co udało Ci się zwojować w UKE.

Post:02 maja 2013, 11:33
autor: KrP
Xenoz pisze:Jeszcze nie. W międzyczasie napisałem do UKE i czekam na maila od nich.
Ale po co? Napisałem Ci co masz zrobić, w ciągu tych 180 dni jak nie ma świadczenia usług to nic nie zapłacisz za rozwiązanie umowy. Idziesz do salonu, rozwiązujesz umowę i masz problem z głowy. UKE i tak Cię oleje.

Punkt 14 w zapisach na umowie bodajże.

A dlaczego nie teraz? Bo tak mówi regulamin, zawsze jest 30 dni wypowiedzenia.

Post:02 maja 2013, 20:51
autor: Blank
Xenoz, umowę, o ile zawarłeś ją poza salonem (telefon, internet) możesz zerwać w ciągu 10 dni od podpisania. Wyjątkiem jest sytuacja, w której świadczenie usługi już nastąpiło (przynajmniej raz zalogowałeś się do sieci).

Pamiętaj, że podpisałeś umowę na konkretną usługę. Jeśli z twojej winy (w tym z powodu cofnięcia wypowiedzenia) przeniesienie nie nastąpi, świadczenie usługi nastąpi na tzw. numerze tymczasowym.
Posłuchaj KrP, bo dobrze radzi. Pamiętaj jednak, że jeśli choćby raz użyłeś karty SIM z numerem tymczasowej (przez użycie mam na myśli zalogowanie się do sieci), świadczenie usługi już nastąpiło i w przypadku rozwiązania umowy będziesz zmuszony ponieść zarówno opłatę aktywacyjną, jak i ewentualną karę za rozwiązanie umowy, związaną z przyznanymi ulgami [choć nie mam bladego pojęcia, czy Play takowych udzielił].

Post:07 maja 2013, 08:53
autor: KrP
[quote="divhashmorex"Pamiętaj jednak, że jeśli choćby raz użyłeś karty SIM z numerem tymczasowej (przez użycie mam na myśli zalogowanie się do sieci), świadczenie usługi już nastąpiło i w przypadku rozwiązania umowy będziesz zmuszony ponieść zarówno opłatę aktywacyjną, jak i ewentualną karę za rozwiązanie umowy, związaną z przyznanymi ulgami [choć nie mam bladego pojęcia, czy Play takowych udzielił].[/quote]

Na numerze technicznym nie ma świadczenia usług, karta nie zaloguje się do żadnej sieci.

Post:22 maja 2013, 00:45
autor: StormChaser
Wybierz z innego numeru ten numer telefonu II, jak ci powie nie ma takiego numeru to usług nie ma, jak będziesz miał pocztę to już są i numer jest aktywny. Ot i cała filozofia.