[Orange] Problem z wysokim rachunkiem
Post:27 lis 2012, 19:32
Wiem, że podobne tematy już były, ale sprawa jest poważna więc zdecydowałem się na nowy temat.
Mimo wszystko, sytuacja jest trochę inna. Po pierwsze, telefon nie jest smartfonem - tylko zwykłą komórką z WAPem.
Sprawa wygląda tak: trzy dni temu połączyłem się ze stroną Orange poprzez WAP dosłownie na parę minut - nie sadzę, żeby to był więcej niż 5. Potem przyszło do mnie mnóstwo sms-ów zachęcających do kupienia dzwonków, tapet itp. Po tym sprawdziłem z ciekawości stan konta, który zwalił mnie z nóg - abonament był przekroczony na kwotę 1500 zł i 1 grosz...
Początkowo myślałem, że może to wina tych sms-ów, które pobierały opłatę za to, że do mnie doszły. Strona Orange nic nie wyjaśnie, bo wyświetla mi na razie jakiś błąd. Byłem w salonie, gdzie nie mogli mi pomóc i skierowali do BOK-u. Tam oczywiście także nie wiedzieli, za co poszły pieniądze. Pani powiedziała tylko, ze było jednorazowe połączenie ze stroną Orange. Stąd przypuszczam, po przewertowaniu wielu forów, że te 1500 zł to opłata za połączenie internetowe. Oczywiście, złożyłem reklamację, w której powołałem się na to, że nikt nie było informacji o przekroczeniu konta oraz że to niemożliwe, aby strona Orange pobrała tyle pieniędzy. Żądałem bilingu, na co pani odparła, że biling dostanę przy fakturze. Odpowiedziałem, że doskonale wiem, że biling jest przy rachunku, z tym że skrócony. Dalej się upierała, że bilingu mi nie da.
I tu pytanie: czy to możliwe, że normalny WAP tyle kosztuje? W epoce przedsmartfonowej wielokrotnie korzystałem z WAP-u i były to groszowe sprawy. Zdaję sobie sprawę, że obecnie bodajże 50 kb kosztuje 25 gr (może sie mylę). No ale - czy strona Orange może pobrać tak horrendalną kwotę w 5 minut?!
I kolejne pytanie - co dalej mam robić? Czy mogę liczyć na pozytywne rozpatrzenie reklamacji? Zastanawiam się nad wysłaniem drugiej reklamacji drogą mailową, w której dokładnie opiszę swoje rozgorczyenie...
Mimo wszystko, sytuacja jest trochę inna. Po pierwsze, telefon nie jest smartfonem - tylko zwykłą komórką z WAPem.
Sprawa wygląda tak: trzy dni temu połączyłem się ze stroną Orange poprzez WAP dosłownie na parę minut - nie sadzę, żeby to był więcej niż 5. Potem przyszło do mnie mnóstwo sms-ów zachęcających do kupienia dzwonków, tapet itp. Po tym sprawdziłem z ciekawości stan konta, który zwalił mnie z nóg - abonament był przekroczony na kwotę 1500 zł i 1 grosz...
Początkowo myślałem, że może to wina tych sms-ów, które pobierały opłatę za to, że do mnie doszły. Strona Orange nic nie wyjaśnie, bo wyświetla mi na razie jakiś błąd. Byłem w salonie, gdzie nie mogli mi pomóc i skierowali do BOK-u. Tam oczywiście także nie wiedzieli, za co poszły pieniądze. Pani powiedziała tylko, ze było jednorazowe połączenie ze stroną Orange. Stąd przypuszczam, po przewertowaniu wielu forów, że te 1500 zł to opłata za połączenie internetowe. Oczywiście, złożyłem reklamację, w której powołałem się na to, że nikt nie było informacji o przekroczeniu konta oraz że to niemożliwe, aby strona Orange pobrała tyle pieniędzy. Żądałem bilingu, na co pani odparła, że biling dostanę przy fakturze. Odpowiedziałem, że doskonale wiem, że biling jest przy rachunku, z tym że skrócony. Dalej się upierała, że bilingu mi nie da.
I tu pytanie: czy to możliwe, że normalny WAP tyle kosztuje? W epoce przedsmartfonowej wielokrotnie korzystałem z WAP-u i były to groszowe sprawy. Zdaję sobie sprawę, że obecnie bodajże 50 kb kosztuje 25 gr (może sie mylę). No ale - czy strona Orange może pobrać tak horrendalną kwotę w 5 minut?!
I kolejne pytanie - co dalej mam robić? Czy mogę liczyć na pozytywne rozpatrzenie reklamacji? Zastanawiam się nad wysłaniem drugiej reklamacji drogą mailową, w której dokładnie opiszę swoje rozgorczyenie...