Forum - TELEPOLIS.PL

Witam
Tak jak w temacie jestem ciekawy, czy istnieje możliwość zerwania umowy z T-Mobile bez żadnych konsekwencji. Od razu informuje, że zdaje sobie sprawę z tego, że umowę podpisywałem z Polską Telefonią Cyfrową, więc zmiana nazwy sieci z ERA na T-Mobile nie daje mi możliwości zerwania umowy. Jednakże dziś dostałem pismo, w którym jestem informowany i tu cytuje: "nastąpiła zmiana firmy Operatora z "POLSKA TELEFONIA CYFROWA SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ" na "POLSKA TELEFONIA CYFROWA SPÓŁKA AKCYJNA"", oraz "zmienił się numer Operatora w rejestrze przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego z ********** na **********". Zastanawiam się, czy na podstawie tych zmian mam prawo do zerwania umowy bez konsekwencji. Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam

zerwij umowę, sprzedaj telefon, który dostałeś za "zetę" i z tego zapłać karę umowną.

wszyscy będą zadowoleni


oczywiście, że nie

Jest inny sposób na zerwanie umowy bez ponoszenia konsekwencji.

T-Mobile bez opamiętania wysyła spam esemesowy. Nie patrzą, czy wyraziłeś na to zgodę, czy nie. Nie wiem, czy byłeś w takiej sytuacji. Ja byłem, ale w Tak Taku (na karcie rejestracyjnej nie wyraziłem zgody na przetwarzanie danych do celów marketingowych, ale T nie przeszkadzało to w wysyłaniu do mnie esemesowych reklam). Niemiej gdybym miał abonament, to zerwałbym umowę z tytułu niedotrzymania jej warunków. Oczywiście liczyłbym się z tym, że PTC straszyłaby mnie sądem, wcześniej może byłby windykator (który w świetle prawa może tyle samo co ja). Jednak dysponowałbym mocnym materiałem dowodowym – przez dziewięć lat bycia w Tak Taku trochę napisałem mejli do BOA (podziękowałem za współpracę po "wygraj sto mercedesów").

Trzy nieskuteczne reklamacje na wysyłany nielegalnie spam (w PTC masz gwarantowane, że będą one nieskuteczne, choć zawsze ładnie przepraszają i zapewniają, że to się więcej nie powtórzy), to moim zdaniem dostateczny powód do zerwania umowy z winy operatora.

@sendo1990 z tego co wiem nie ma takiej możliwości. Nie znam też nikogo, kto w oparciu o wysyłanie sms-ów zerwał umowę, choć oczywiście można walczyć o nie wysyłanie takiego spamu. Poza tym oni muszą się jakoś zabezpieczać, aby nie ponosić strat tzn. klient dzięki podpisaniu umowy zyskuje smarfona za np. około 1000 zł, a potem zrywa umowę. Umowy są tak konstruowane by takie straty wykluczać, co w pewnym sensie jest zrozumiałe.

Karolek81 pisze:Nie znam też nikogo, kto w oparciu o wysyłanie sms-ów zerwał umowę

A ja nie znam nikogo, kto z jakiegokolwiek powodu zerwał umowę. I co z tego?

I nie "wysyłanie esemesów" (pracujesz w PTC?), tylko spamowanie. Na to są paragrafy.

W ptc? A gdzie tam.