Forum - TELEPOLIS.PL

Moze macie jakieś pomysły co mogę zrobić;> Podpisywałem w kwietniu umowę przedłużenia z Orange z telefonem. A od maja zaczęli do mnie dzwonić konsultanci w sprawie przedłuzenia. poinformowałem ich ze już umowę przedłużyłem, ale nadal do mnie dzwoniono. to zadzwoniłem do osoby z salonu u której tę umowę przedłużałem. Okazało się, że umowa została najprawdopodobniej zgubiona (umowę przedłużyłem 2 m-ce temu i nadal jej nie ma). Jeden z konsultantów z którym rozmawiałem na infolinii powiedział ze ta umowa z kwietnia została w systemie anulowana, gdyż nie dostali papierów, ale z adnotacją że dostałem telefon. Obecnie osoba z którą w salonie przedłużałem umowę zablokowała moje konto wprowadzając do systemu fikcyjną propozycję bez mojej wiedzy blokując mnie w ten sposób, tłumacząc się że wysłał reklamację do orange w tej sprawie, co ma dalej z tym robić. Jak myślicie co mam teraz zrobić?? żądać odblokowania czy jak??jakieś pomysły:)??bo niby skoro nie ma umowy to jak mogą twierdzić że dostałem telefon skoro nie ma na to papierka…??i w jaki sposób może mnie ten konsultant blokować…bez umowy chyba nie ma do tego podstawy…??

Przecież umowa nie jest w jednym egzemplarzu. Jeżeli w Orange coś zgubili to masz jeszcze swój egzemplarz. Poza tym zgubienie jest mało prawdopodobne, bo konsultant nie wypisuje umowy ręcznie tylko generuje z systemu.

no niby tak...ale przecież umowę podpisujesz ręcznie...a nie cyfrowo...potem warunki są wprowadzone do systemu...a umowa z podpisem idzie do orange...nie wiem w jaki sposób...czy kurierem czy faxem czy jak...no i dlaczego też umowa w systemie zostala oznaczona jako anulowana..??poczatkowo jak zgłosiłem to konsultantowi z którym przedłużałem umowę, zasugerował on żebym przyjechał i podpisał umowę na nowo...więc coś tu nie tak...niby przeciez umowę podpisałem..a on tu wciska żebym podpisał z nim nową umowę na tych samych warunkach...ale sie nie zgodziłem bo coś mi tu śmierdziało...dlatego się pytam...no i fakt nie jest podpisana w jednej wersji..ale w dwóch...jedna wersja dla orange druga dla mnie...ale co jeśli...powiedzmy też jej nie ma...to umowa tak na prawdę nie istnieje gdyż nie ma na nią żadnej podstawy...brak warunków z podpisem to brak takiej umowy...no i skoro uwazasz że jej zgubienie jest malo prawdopodobne....a jednak...konsultant sam zasugerowal że umowa zostala zgubiona, gdyż w systemie faktycznie oferta wprowadzona została, ale ją anulowano ze względu na brak dokumentów...przypominam że umowę przedlużyłem w połowie kwietnia...a teraz mamy już polowę czerwca...a konsultanci nadal do mnie dzwonili, dopóki nie zablokował mnie dla siebie ten pierwszy konsultant fikcyjną propozycją...

Zgłoś reklamacje, a jako podstawę załącz kserokopię swojej umowy. Tutaj raczej nikt ci nie pomoże w tej sprawie i musisz ją sobie sama wyjaśnić z Orange.

no tak..ale słyszałem już o nie jednym takim przypadku, że po prostu w takiej sytuacji podpisywalo się nową umowę tak jakby tamtej starej w ogóle nie było;>

Takie rzeczy jak zaginięcie umowy się zdarzają , koledze przy przedłużeniu też zgubili i walczył z tym chyba z 6 miesięcy . , a i tak musiał podpisać nową umowę . Kiedyś będąc w salonie Orange tylko spytałem się co dostanę w "Propozycji" na jeden z numerów . Później okazało się , że podpisałem nową umowę ! A ja robiłem wywiad i nie śpieszyło mi się do nowej umowy bez telefonu.

no ale ja tak myślę żeby właśnie podpisać nową umowę;P stara była podpisana jeszcze na starym abo...a teraz w orange są animalsy;P i nei zależy mi żeby walczyć o uznanie starej..ale żeby po prostu podpisać nową...no i właśnie nie wiem czy ten konsultant z którym początkowo przedłużałem umowę mógł mnie teraz zablokować fikcyjną propozycją tak aby nikt do mnie nie dzwonił tłumaczac się ze niby musi się rozeznać w Orange co ma zrobić, a co niby ma zrobić skoro umowy nie ma;P tak twierdzi on, i inna konsultantka która do mnie dzwoniła...

Zabrzmi nieuczciwie ... i takie bedzie. Mozesz sprobowac podpisac nowe przedluzenie z nowym telefonem. Przeciez jednoczesnie nie mozna miec 2 aneksow na jednym numerze. Tylko do tego jest potrzebne anulowanie fikcyjnego zamowienia. Popelnili blad - ich strata.

no właśnie...tylko czy konsultant mógł zablokować moje konto fikcyjną propozycją??i czy moge teraz zażądać aby mnie odblokował i tak??przecież ta umowa pierwsza przedlużajaca z kwietnia w systemie jest już anulowana, więc chyba nie mogł mnie blokować bez mojej zgody...wiem ze to nie uczciwe...ale nie ja pierwszy jestem w takiej sytuacji na pewno;P

Vartan pisze:tylko czy konsultant mógł zablokować moje konto fikcyjną propozycją?

Może. Mi kiedyś tak zablokowali możliwość przedłużenia umowy. Na szczęście kobieta w salonie była pomocna, zadzwoniła w pewne miejsce i po paru dniach mogłem przedłużać umowę.

a w jakiej sytuacji Ci numer zablokowano propozycją??

ciuchcia pisze:Popelnili blad - ich strata.

Nie ma takiej opcji Orange na tym nie straci.

Jeszcze tak może doprecyzuję że oferta przedłużeniowa jest porozumieniem stron i klient nie ma środków aby narzucać takową operatorowi. Jeśli operator nie chce przedłużyć to go się nie zmusi. A tutaj nie będzie chciał dopóki sprawa nie zostanie rozwiązana.

no ale jeśli nie będą chcięli to przecież mogę np wyemigrować do innego operatora...no chyba że by chcięli przedlużyć bez tel (bo go dostałem już na to pierwsze przedłużenie;P )...

Vartan pisze:no ale jeśli nie będą chcięli to przecież mogę np wyemigrować do innego operatora

no i zeby tu walka jeszcze nie bylo, ze umowa sie znajdzie, a Ty bedziesz u innego operatora i kare dostaniesz. Dlatego najlepiej byloby podpisac kolejny anex z nowym telefonem w nowej taryfie.

Ewentualnie mozesz isc w zaparte, ze nie podpisywales umowy i nie brales zadnego telefonu

no teoretycznie tak:) zawsze mogę poczekać aż mi się umowa skończy i potem po prostu wykupić nowe abo gdzie indziej;P no ale czy potem orange nie będzie mnie ściagać że brałem drugą umowę z telefonem;P ale w sumie przecież ta pierwsza została anulowana (ale z dopiskiem że dostalem telefon) i wątpię żeby papierek znalazł się po ponad 2 miesiącach;P

w systemie albo aneks jest, albo go nie ma.
Sam dopis że był pobrany telefon i brak aneksu w systemie operatora w żaden sposób nie zobowiązuje. Jeśli aneksu nie ma operator, to nie masz nowego zobowiązania
Możesz zadzwonić na *100 i poprosić o przesłanie Ci kopi aneksu dla potwierdzenia czy znajduje się on w archiwum centertela.

Vartan pisze:no właśnie...tylko czy konsultant mógł zablokować moje konto fikcyjną propozycją??i czy moge teraz zażądać aby mnie odblokował i tak??przecież ta umowa pierwsza przedlużajaca z kwietnia w systemie jest już anulowana, więc chyba nie mogł mnie blokować bez mojej zgody...wiem ze to nie uczciwe...ale nie ja pierwszy jestem w takiej sytuacji na pewno;P

Jeżeli jesteś zablokowany to teoretycznie możesz drugi raz przedłużyć umowę i dostać nowy tel Twoja umowa prawdopodobnie nie została wprowadzona. Gdyby była to nikt nie mógłby Ciebie zablokować bo wyskoczyłby błąd zamówienia "OM". Jeżeli taki błąd wyskakuje w aplikacji jest to jednoznaczne z tym, że klient ma zapisane warunki ale ma złą datę zobowiązanie i widnieje jako uprawniony klient. Tak to wyglądałoby moim zdaniem. Ale to są moje "suche" dywagacje. Może być też tak, że zostałeś jakoś inaczej zablokowany

blokada najczęściej następuje przez salony, zapisują ofertę, ale nie generują aneksu i sobie oferta wisi w systemie...

BL9393 pisze:blokada najczęściej następuje przez salony, zapisują ofertę, ale nie generują aneksu i sobie oferta wisi w systemie...

Dokładnie. Jest to dość popularne, niestety

Ale się namnożyło tego Orange tutaj!