Strona 1 z 1

Skomplikowany problem z ERĄ

Post:15 kwie 2010, 16:50
autor: JerryJerry
Witam, mam dosyc skomplikowany problem. Odwiedziłem sklep firmowy ERY jednak ku mojemu zdziwieniu nikt nie był w stanie mi pomóc, za to pokazano mi telefon do głównej siedziby ERY, który znajdował sie na ścianie i kazano mi z niego dzwonić do centrali głównej w warszawie... efekt przyjmowania niekompetetnych studentów jako pracowników... ale przejde do sedna.

Przejąłem telefon oraz abonament po mojej mamie, która obecnie mieszka na stałe za granicą. W grudniu skończyła mi sie umowa z ERĄ wiec poszedłem do obslugi klineta aby rozwiązać umowe/ bądź przedłuzyć , cokolwiek. Okazało się, ze bez zgody notarialnej bądź obecności rodzicielki nie jestem w stanie nic zrobić. Na dobrą sprawe wspaniała kobieta która siedziała po drugiej stronie biurka, nie była w stanie mi powiedzieć czy umowa zostanie automatycznie przedłużona na kolejny rok, straci ważność czy jeszcze coś innego sie z nią stanie. Teraz zebrałem się aby coś z tym zrobić. Pytanie tylko co dokładnie? Wystarczy, że matka wyśle pismo ze stanów na którym będzie chęć rezygnacji z umowy? Czy ne naliczą mi jakieś kary za zerwanie umowy?Przecież umowa sie skończyła już wgrudniu więc nie powinni, chyba, że faktycznie przedłużyli ją. Orientuje się ktoś co w takiej sytuacji mogę zrobić? Czekam na pomoc i z góry dziękuje za poświecenie czasu! Pozdrawiam

Post:15 kwie 2010, 17:31
autor: Cyrrus
Jeśli pisemnie się nie zrezygnuje z umowy z końcem jej okresu terminowego, wtedy automatycznie przechodzi ona w czas nieokreślony. Wówczas można zrezygnować z umowy w każdym momencie z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia, bez naliczania żadnych kar.

Jeśli istnieje możliwość przysłania przez mamę pisma z rezygnacją, to śmiało można tak zrobić. Zwróć uwagę mamie tylko na podpis. Wg regulaminu powinien być taki sam, jaki został złożony na umowie. W praktyce oczywiście grafolog nie będzie tego weryfikował, ale chodzi głównie o to, że nie może być sytuacji, że na umowie jest parafka, a na rezygnacji pełne imię i nazwisko, lub odwrotnie. Zazwyczaj tego się czepiają ;)

Post:15 kwie 2010, 17:37
autor: kerim36
witaj

nie jest az taki skomplikowany. skoro umowa jest juz bezterminowa to niech twoja matka wypisze rezygnacje, przesle faxem, a ty pozniej co kilka dni dzwon do bok-u celem sprawdzenia czy rezygnacja zostala juz wpisana i kiedy bedzie numer wylaczony

Post:15 kwie 2010, 20:06
autor: JerryJerry
Dziekuje bardzo za informacje! Tak zrobie, pozdrawiam!