Strona 1 z 2

Szansa na reklamację błędnie podpisanej umowy w Orange ?

Post:13 mar 2010, 00:03
autor: banciur
Witam,

Sytuacja jest następująca. Mojej matce w czerwcu kończy się abonament (firmowy) parę dni temu zgłosił się konsultant że w związku z kończącą się umową itd. Matka wybrała nowy telefon z umową na dwa lata dostawa kurierem. Przyjechał matka podpisała podstemplowała gdzie pokazał (już była o to awantura ze bez czytania). Zadowolona bawi się nową zabawką a ja patrzę w pudełku nowa karta sim. Najpierw myślałem, że to prepaid ale coś mnie tknęło i poprosiłem żeby sprawdziła to i okazało się, że to nowy numer nowa umowa a stara za 3 miesiące wygaśnie i numer przepadnie, chyba że podpisze Pani umowę przedłużającą stary numer. W boku nic nie mogą zrobić, proszę pisać reklamację za miesiąc rozpatrzą.

I dwa pytania.
To zwykły błąd w Orange, naciągacz z centrali próbujący wyrobić normy/premię czy z moją matka już coś nie tak(pomijając podpisywanie czegokolwiek bez czytania :)) ?

i pytanie główne, czy ktoś może przerabiał zbliżoną reklamację i Orange jest zainteresowane klientem, czy też za regulaminowe 30 dni odpowiedz jak się nie podoba to rozwiązuj umowę, płać karę i nara ?

z góry dziękuję i pozdrawiam Tomek

Post:13 mar 2010, 00:54
autor: kuwejt
Umowa podpisana poza siedzibą operatora - Mama ma możliwość/prawo do zwócenia telefonu i rozwiązania umowy bez podawania przyczyny w terminie 10 dni od podpisania :!:
Nalepiej udać się bezzwłocznie do najbliższego punktu Prange i poinformować o takiej decyzji - i najważniejsze nie dać się zbyć byle słowem

Post:13 mar 2010, 00:58
autor: Jedrker
banciur,
jeśli podpisanie umowy nastąpiło do 10 dni, może Twoja mama zerwać umowę.
Jeśli jednak te 10 dni już minęło, umowa obowiązuje na ile została podpisała Twoja mama.
W regulaminie ofert jasno jest napisane że jeśli umowa została zawarta poza salonem sprzedaży, masz prawo do jej zeygnacji do 10 dni.

Post:13 mar 2010, 01:22
autor: Pijo
Panowie kuwejt i Jedrker, zwróćcie uwagę na jedno : Taryfa firmowa.

Post:13 mar 2010, 01:53
autor: banciur
Przepraszam za słabo to podkreśliłem że taryfa firmowa. Niestety dla firm 10 dniowy okres wypowiedzenia nie obowiązuje - to pierwsze słowa miłej pani z boku.

Post:13 mar 2010, 08:41
autor: PingNoMore
Mój tata miał dokładnie taką samą sytuację. Były pisane reklamacje itp. ale w związku z tym, że to taryfa firmowa to nic nie można było zrobić. Jedyne co udało nam się wywalczyć to przez pół roku abonament obniżony do 1,22 zł

Post:13 mar 2010, 08:53
autor: kamil1221
kuwejt pisze: Nalepiej udać się bezzwłocznie do najbliższego punktu Prange i poinformować o takiej decyzji - i najważniejsze nie dać się zbyć byle słowem
Ty mi powiedz po co go kierujesz do salonu ?
Żaden salon nie przyjmuje zwrotów umowy dostarczonej przez kuriera.
Jeśli jest się osobą indywidualną w przesyłce powinien znajdować się druk do odstąpienia od umowy. Firma faktycznie nie ma takiego prawa.

Oczywiście reklamacje można pisać - jeżeli faktycznie konsultant mówił o propozycji a nie o aktywacji jest to do wywalczenia. Rozmowy są nagrywane.

Post:13 mar 2010, 10:37
autor: Marens
banciur pisze:Przepraszam za słabo to podkreśliłem że taryfa firmowa. Niestety dla firm 10 dniowy okres wypowiedzenia nie obowiązuje - to pierwsze słowa miłej pani z boku.
Kolejna osoba, witaj w klubie.
Walczymy ze znajomym, z identycznym problemem.
Zamiast przedłużyć umowy to gość wcisnął dwie nowe aktywacje pt. Oferta dla Firm 500. Znajomy zamiast czytać podpisał, tak robił zawsze od 5-6lat i nigdy nie było problemu, aż tu trafiła kosa na kamień. Niestety nie ma 10 dniowego okresu jak w przypadku klienta indywidualnego więc podejrzewam, że jest to celowa praktyka.
Problem jest w tym, że jest to zewnętrzna firma pracująca na zlecenie Orange. Wysłaliśmy ponad miesiąc temu pismo ze skargą na konsultanta, które dziwnym trafem nie dotarło. Ustalane było przedłużenie umowy. Oczywiście jest pewny tego, że była mowa o przedłużeniu umowy. Jak długo nagrywane rozmowy są przechowywane?

Post:13 mar 2010, 12:00
autor: banciur
Marens a składaliście reklamacje czy tylko skarga listem ?
W moim przypadku to jeden numer i w najgorszym przypadku trudno rozwiążemy starą umowę wcześniej kara to jakieś 300zł i stracimy stary numer. W sumie numer od 98 roku - może weźmiemy jakiegoś prepaida żeby go utrzymać.

Zastawiam jaki jest w tym cel w moim przypadku siec jest do przodu o koszt rozwiązania umowy co na 3 miesiące przed końcem nie jest duża suma a mają wkurzonego klienta w bonusie.

Póki co dzisiaj składamy reklamacje - będę informował co dalej.

Post:13 mar 2010, 12:23
autor: kuwejt
kamil1221 pisze:
kuwejt pisze: Nalepiej udać się bezzwłocznie do najbliższego punktu Prange i poinformować o takiej decyzji - i najważniejsze nie dać się zbyć byle słowem
Ty mi powiedz po co go kierujesz do salonu ?
Żaden salon nie przyjmuje zwrotów umowy dostarczonej przez kuriera.
Jeśli jest się osobą indywidualną w przesyłce powinien znajdować się druk do odstąpienia od umowy. Firma faktycznie nie ma takiego prawa.

Oczywiście reklamacje można pisać - jeżeli faktycznie konsultant mówił o propozycji a nie o aktywacji jest to do wywalczenia. Rozmowy są nagrywane.
Po to, że w Erze takie rzeczy można załatwić w salonie (więc nie pisz, że "Żaden salon nie przyjmuje zwrotów umowy dostarczonej przez kuriera"bo jeśli już to żaden salon Orange) miałem więc prawo przypuszczać, że w Orange jest podobnie... jeśli nie to takie rzeczy tylko w Erze :smt004

Post:13 mar 2010, 12:47
autor: st.konsultant
kuwejt pisze:
kamil1221 pisze:
kuwejt pisze: Nalepiej udać się bezzwłocznie do najbliższego punktu Prange i poinformować o takiej decyzji - i najważniejsze nie dać się zbyć byle słowem
Ty mi powiedz po co go kierujesz do salonu ?
Żaden salon nie przyjmuje zwrotów umowy dostarczonej przez kuriera.
Jeśli jest się osobą indywidualną w przesyłce powinien znajdować się druk do odstąpienia od umowy. Firma faktycznie nie ma takiego prawa.

Oczywiście reklamacje można pisać - jeżeli faktycznie konsultant mówił o propozycji a nie o aktywacji jest to do wywalczenia. Rozmowy są nagrywane.
Po to, że w Erze takie rzeczy można załatwić w salonie (więc nie pisz, że "Żaden salon nie przyjmuje zwrotów umowy dostarczonej przez kuriera"bo jeśli już to żaden salon Orange) miałem więc prawo przypuszczać, że w Orange jest podobnie... jeśli nie to takie rzeczy tylko w Erze :smt004

Muszę Cię rozczarować, bo i w Erze, żaden salon czy sklep nie przyjmie zwrotu jeżeli umowa zawierana była na firmę. Takie jest po prostu prawo a nie widzimisię Operatora.

Post:13 mar 2010, 19:19
autor: Lukaszsz
Z nową umową może być cieżko...

Ja miałem podobną sytuację ale sprawa dotyczyła błędnie ustalonych warunków przedłużenia. Co prada dla firm niby nie ma tego 10 diowego okresu wypowiedzenia, ale jak to powiedziała pani z Orange: "ze względu na dobrą współpracę..." przyznali mi prawo do anulowania tamtych warunków i mogłem na nowych przedłużyć tą umowę...

Post:13 mar 2010, 20:46
autor: kuwejt
st.konsultant pisze:
kuwejt pisze:
kamil1221 pisze: Ty mi powiedz po co go kierujesz do salonu ?
Żaden salon nie przyjmuje zwrotów umowy dostarczonej przez kuriera.
Jeśli jest się osobą indywidualną w przesyłce powinien znajdować się druk do odstąpienia od umowy. Firma faktycznie nie ma takiego prawa.

Oczywiście reklamacje można pisać - jeżeli faktycznie konsultant mówił o propozycji a nie o aktywacji jest to do wywalczenia. Rozmowy są nagrywane.
Po to, że w Erze takie rzeczy można załatwić w salonie (więc nie pisz, że "Żaden salon nie przyjmuje zwrotów umowy dostarczonej przez kuriera"bo jeśli już to żaden salon Orange) miałem więc prawo przypuszczać, że w Orange jest podobnie... jeśli nie to takie rzeczy tylko w Erze :smt004

Muszę Cię rozczarować, bo i w Erze, żaden salon czy sklep nie przyjmie zwrotu jeżeli umowa zawierana była na firmę. Takie jest po prostu prawo a nie widzimisię Operatora.
Tak tak zgadza się oferta firmowa - brak zwrotu w pierwszej odpowiedzi nie doczytalem ze chodzi o firmówkę.
Ale kamil1221 pytal po co odsyłam go do salonu - no więc po to, że w Erze oferte idywidualną wzięta przez kuriera można zwrócić w salonie. Teraz już chyba wszystko jasne :-D

Post:13 mar 2010, 22:51
autor: kamil1221
Jednak jak by nie patrzeć temat był związany z Orange, więc po co wspominać o Erze ?

Post:14 mar 2010, 00:43
autor: kuwejt
Ponieważ tak jak wcześniej wspomniałem nie spodziewałem się że w tek kwestii mogą być inne procedury w Orange :roll:

Post:14 mar 2010, 11:22
autor: Marens
banciur pisze:Marens a składaliście reklamacje czy tylko skarga listem ?
Jedno i drugie, sprawa w toku.
Telefony są zablokowane na wychodzące, bo były wpłaty z pomniejszeniem o "wciśnięte".
Jeśli się nie mylę, to blokada nie powinna mieć miejsca, bo do momentu rozstrzygnięcia reklamacji kwota wpłaty powinna być zawieszona. Tak to działa w Plusie. Aby było śmiesznie, jest to już druga blokada. Wcześniejszą udało się zdjąć po kilku telefonach i kumatym konsultancie. Nie byłoby problemu gdyby faktury nie przychodziły na 800-1000zł.

Tu się kłania przedłużanie umów przez telefon.
Osobiście zawsze przedłużam umowy w salonach, bo mam pewność że nie będzie takich cyrków.

Post:14 mar 2010, 23:32
autor: pawelf
Osobiście zawsze przedłużam umowy w salonach, bo mam pewność że nie będzie takich cyrków.[/quote]


100% racji kolego.Czasem wygoda nie wychodzi nam na dobre.
Ja osobiście bym tego tak nie pozostawił.Wszystkie rozmowy są nagrywane i kilka lat leżą .Więc w przypadku,gdy rozmowa toczyła się o przedłużenie ,a efekt końcowy to nowa aktywacja,to masz wygraną sprawę.

Mnie pomogli w trybie expresowym.... http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?pla ... &page=text

Post:18 mar 2010, 11:18
autor: banciur
dzięki Paweł za linka przyda się na przyszłość.

Póki co rokowania są dobre. Reklamacja złożona w niedzielę i we wtorek orange skontaktowało się z matką. Uznają reklamacje i przyślą aneks do umowy. O ile matka mi dobrze powtórzyła to przeniosą stary numer do nowej umowy. Zobaczymy jeszcze jak będą wyglądały następne faktury i czy znikną niewykorzystane minuty.

Post:23 mar 2010, 18:38
autor: TomekO
Mnie się wydaje że abonent firmowy ma prawo odstąpienia od zmiany warunków umowy na podstawie prawa telekomunikacyjnego art. 56 ust. 6
Dostawca usług może umożliwić abonentowi zmianę warunków umowy, o których
mowa w ust. 3 pkt 2, 4-7 i 9 za pomocą środków porozumiewania się na
odległość, w szczególności telefonicznie. W takim przypadku dostawca usług
obowiązany jest utrwalić oświadczenie abonenta złożone w powyższy sposób i
przechowywać je przez okres 12 miesięcy. Jednocześnie dostawca usług obowiązany
jest do potwierdzenia abonentowi faktu złożenia oświadczenia o zmianie
warunków umowy oraz jego zakresu i terminu wprowadzenia zmian, w formie
pisemnej, w terminie 14 dni od dnia jego złożenia. Abonentowi przysługuje
prawo odstąpienia od dokonanej zmiany warunków umowy, bez podania przyczyn,
poprzez złożenie stosownego oświadczenia w formie pisemnej w terminie
10 dni od dnia otrzymania pisemnego potwierdzenia. Do zachowania tego terminu
wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego upływem.
ale ust. 7 :!:
Abonentowi nie przysługuje prawo odstąpienia od dokonanej zmiany warunków
umowy, o którym mowa w ust. 6, jeżeli dostawca usług, za zgodą abonenta, rozpoczął
świadczenie usług zgodnie ze zmienionymi warunkami umowy.
Chyba że ja czegoś nie wziąłem pod uwagę ? Nie wiem jaka jest treść aneksu w Orange ale w Replayu Play zaczął świadczyć mi usługi po bodaj 2 dniach od podpisania :)

Post:24 mar 2010, 00:27
autor: thonka
TomekO, pierwszy cytat odnosi sie chyba do zmian w umowie w trakcie jej trwania np. zmiany w regulaminach. wg. mojego rozumowania nijak sie to ma do przedluzenia umow.