Forum - TELEPOLIS.PL

Witam serdecznie.
2 dni temu dziewczyna postanowiła przejść z orange pop na play fresh. W salonie pani zaproponowała nam abonament play25 na 6 miesięcy za pół ceny (12.50). W czasie ok. 10 minutowej rozmowy ani razu nie padła z jej strony informacja o opłacie aktywacyjnej (jak się dziś okazało 29zł - jak by nie było - 2.5 x abonament). Co więcej, na moje pytanie czy w takim razie całość opłat za te pół roku to tylko 75zł (6x12.50) odpowiedziała że tak.

Oczywiście wiem, że umowy należy czytać przed podpisaniem, a informacja o wysokości opłaty aktywacyjnej była zamieszczona na tej umowie, jednak arkusz został nam pokazany "w celu sprawdzenia poprawności danych osobowych", wiadomo- salon, kolejka, pośpiech.

Moje pytanie brzmi czy są szanse na rozwiązanie tej umowy, ew. dochodzenie swoich praw w jakikolwiek racjonalny sposób, dziewczyna czuje się oszukana przez tę kobietę która raczej z premedytacją pominęła jakże istotną (w odniesieniu do wys. abonamentu) opłatę.

Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi (i tak, wiem, dla wielu osób mówimy o śmiesznych pieniądzach, chodzi o zasady).

Pozdrawiam.

hydraulik, niestety na rozwiązanie umowy nie masz szans bo Twoja dziewczyna podpisała, że zapoznała się z regulaminem oferty w którym opłata za przyłączenie się znajduje. Możecie co najwyżej złożyć reklamację na pracwonika punktu i pewnie na pocieszenie dostaniecie 10 minut od wygadania... a opłatę aktywacyjną tak czy siak zapłacić będzie trzeba

hydraulik,

nie masz podstaw na rozwiazanie umowy. mozesz zlozyc reklamacje na sprzedawce, jednak i tak nic mu wielkiego nie zrobia.

Ogólnie rzecz biorąc sam pracuję jako konsultant i "nie trzeba" informować o tym klienta ponieważ informacja znajduje się w umowie ale jeśli ktoś pyta o dodatkowe opłaty lub "kruczki" to konsultant ma obowiązek poinformować o opłacie aktywacyjnej. Mi się też to nie podoba ale takie przepisy.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Oszustwo

Stara zasada mówi że trzeba czytać to co się podpisuje. Czego się spodziewasz od osoby która ma prowizje za umowę. Że powie ci o wszystkim?. Nie jestes jedynym klientem. W erze np czesto sprzedawca nie informuje o tym ze zostaja wlaczone dodatkowe uslugi np granie na czekanie. Czy z tego powodu mozna wypowiedziec umowe? Oczywiscie ze nie bo mowa o tym w regulaminie. Regulamin rzecz święta.

Polecam na przyszłość zajrzeć na stronkę operatora i tam przeczytać regulamin. Ułatwia to znacznie i rozwiewa wątpliwości.

Bardziej opłacalne byłoby pozostanie w play fresh, bo w umowie półrocznej poza abo jest 49gr/min.
Można ewentualnie zerwać taką umowę z karą, która wynosi 75zł chyba.

wszystko co bylo mozliwe do napisania, zostalo juz w tym temacie zawarte.
zamykam.