Przejście z PLAY do Ery
Post:10 gru 2009, 20:20
Witam,
moja historia z siecią komórkową sięga jeszcze czasów Nokii 5510, która była moim pierwszym telefonem z sieci Plus, a więc już dość sporo czasu temu. Niestety, oferta tejże sieci pogarszała się z roku na rok, w najtańszych abonamentach były dostępne same badziewia, więc kiedy tylko skończyła mi się któraś z kolei umowa z Plusem, odszedłem w 2007 roku do Ery. I złego słowa na Erę powiedzieć nie mogę. Drogo bo drogo, ale zarówno ofertę jak i sieć mają solidną. Jednak kiedy skończyła mi się w tym roku umowa, postanowiłem zaryzykować jeszcze - w poszukaniu szcześcia - złudnego
- i udałem się do Play. Skusiło mnie głownie to, że mieli najlepszą ofertę (zarówno pod względem telefonów jak i cen za połączenia) więc postanowiłem dać szansę nowemu operatorowi. Niestety, wszystko byłoby dobrze, gdyby nie zasięg. O ile na zewnątrz jest OK, o tyle w domu czasem zwyczajnie nie idzie się dodzwonić. Zasięg skacze, coś przerywa. Kiedy wybieram ręcznie sieć Plus nadal widnieje Play. Trochę mnie to bawi, że we wioskach jest lepszy zasięg niż we Wrocławiu i to na prestiżowych Krzykach A, że takie skoki sieci bawią mnie już mniej, zdecydowałem się wrócić do Ery (oczywiście osobna nowa umowa - z Play będę musiał jakoś się przemęczyć do końca bo płacic 1500 zeta za zerwanie mi się nie uśmiecha). A oferta Ery jest teraz naprawdę ciekawa - z racji, że rodzice mają Erę, sieć rodzinna pasowała jak ulał. Tak więc historia zatoczyła koło.
Nie zamierzam oczywiście odstraszać od Play - może jeszcze się poprawią - jednak chciałbym zwrócić uwagę, że mega telefony i ciekawa oferta to jednak nie wszystko.
Pozdrawiam.
moja historia z siecią komórkową sięga jeszcze czasów Nokii 5510, która była moim pierwszym telefonem z sieci Plus, a więc już dość sporo czasu temu. Niestety, oferta tejże sieci pogarszała się z roku na rok, w najtańszych abonamentach były dostępne same badziewia, więc kiedy tylko skończyła mi się któraś z kolei umowa z Plusem, odszedłem w 2007 roku do Ery. I złego słowa na Erę powiedzieć nie mogę. Drogo bo drogo, ale zarówno ofertę jak i sieć mają solidną. Jednak kiedy skończyła mi się w tym roku umowa, postanowiłem zaryzykować jeszcze - w poszukaniu szcześcia - złudnego
- i udałem się do Play. Skusiło mnie głownie to, że mieli najlepszą ofertę (zarówno pod względem telefonów jak i cen za połączenia) więc postanowiłem dać szansę nowemu operatorowi. Niestety, wszystko byłoby dobrze, gdyby nie zasięg. O ile na zewnątrz jest OK, o tyle w domu czasem zwyczajnie nie idzie się dodzwonić. Zasięg skacze, coś przerywa. Kiedy wybieram ręcznie sieć Plus nadal widnieje Play. Trochę mnie to bawi, że we wioskach jest lepszy zasięg niż we Wrocławiu i to na prestiżowych Krzykach A, że takie skoki sieci bawią mnie już mniej, zdecydowałem się wrócić do Ery (oczywiście osobna nowa umowa - z Play będę musiał jakoś się przemęczyć do końca bo płacic 1500 zeta za zerwanie mi się nie uśmiecha). A oferta Ery jest teraz naprawdę ciekawa - z racji, że rodzice mają Erę, sieć rodzinna pasowała jak ulał. Tak więc historia zatoczyła koło.Nie zamierzam oczywiście odstraszać od Play - może jeszcze się poprawią - jednak chciałbym zwrócić uwagę, że mega telefony i ciekawa oferta to jednak nie wszystko.
Pozdrawiam.