Strona 1 z 2

[ERA] Aneksy, zerwanie umowy

Post:22 kwie 2008, 22:07
autor: pff
Otóż drodzy forumowicze szlag mnie zaraz trafi ale nie o tym chcę. Proszę wszystkich znających się na Erze o pomoc

dokładnie dnia 2007-07-07 przyjechał kurier z aneksami do umowy w Erze z telefonem SE K800i aneksy zostały podpisane telefon odebrany. "Miła" pani konsultantka powiadomiła że abonament pozostaje bez zmian, o długości aneksu nie wspominała. Obiecała dodatkowe minuty BEZ ZMIANY ABONAMENTU (po zadaniu pytania) w czym problem? po pierwsze na Aneksie nie ma ani słowa o kwocie zobowiązania jest napisane tylko

w ramach oferty promocyjnej
RHRAU7_7K

z taryfą
Era Nowy Komfort

itp

moje pytanie brzmi Czy to normalne że na aneksie nie ma zaznaczonej kwoty zobowiązania (która okazała się 150 zł! gdzie wcześniej było około 80) i nie ma żadnych nazw usług? jest tylko to co napisałam + załącznik z regulaminem do aneksu i regulaminem do oferty "wymiana telefonu wraz z dostawą do domu"

po drugie: dlaczego na aneksie nie ma napisanej kary za zerwanie umowy z winy abonenta tylko trzeba było pisac do nich meila?

jak wygląda takie zerwanie umowy od strony abonenta? Idę do salonu, płacę i czy dostaję fakturę, potwierdzenie czy coś??

Pomóżcie bo mi już ręce opadają. jeśli czegoś nie napisałam a jest ważne to pytajcie, uzupełnię. Z góry dziękuję!

Post:22 kwie 2008, 22:17
autor: Prometo
pff pisze:pierwsze na Aneksie nie ma ani słowa o kwocie zobowiązania jest napisane tylko

w ramach oferty promocyjnej
RHRAU7_7K

z taryfą
Era Nowy Komfort

itp

moje pytanie brzmi Czy to normalne że na aneksie nie ma zaznaczonej kwoty zobowiązania (która okazała się 150 zł! gdzie wcześniej było około 80) i nie ma żadnych nazw usług? jest tylko to co napisałam + załącznik z regulaminem do aneksu i regulaminem do oferty "wymiana telefonu wraz z dostawą do domu"
Dokładnie tak jest.
pff pisze:po drugie: dlaczego na aneksie nie ma napisanej kary za zerwanie umowy z winy abonenta tylko trzeba było pisac do nich meila?
Jest napisane w regulaminie.
pff pisze:jak wygląda takie zerwanie umowy od strony abonenta? Idę do salonu, płacę i czy dostaję fakturę, potwierdzenie czy coś??
Nie wiem nie praktykowałem. Niech wypowiedzą sie ci, którzy to robili.

Post:22 kwie 2008, 22:29
autor: yagi
Dostajesz pismo z wezwaniem do zaplaty kary umownej...

Post:23 kwie 2008, 13:12
autor: pff
yagi pisze:Dostajesz pismo z wezwaniem do zaplaty kary umownej...
ale kiedy to pismo dostaję? mam iśc zgłosic do salonu że zrywam umowe i dostanę to pismo tak? i jak zapłacę to numer zostaje odłączony ale kiedy? Ja im już nie ufam więc wolę wszystko wiedziec zanim pójdę :(

[ Dodano: 2008-04-23, 13:14 ]
Prometo pisze:
pff pisze:po drugie: dlaczego na aneksie nie ma napisanej kary za zerwanie umowy z winy abonenta tylko trzeba było pisac do nich meila?
Jest napisane w regulaminie.
w którym miejscu? w regulaminie aneksu czy w pierwszym regulaminie o świadczenie usług? bo w regulaminie aneksu znalazłam tylko 1/30 z trzech ostatnich faktur a to by sie raczej nie zgadzało

Post:23 kwie 2008, 13:59
autor: Prometo
pff pisze:w którym miejscu? w regulaminie aneksu czy w pierwszym regulaminie o świadczenie usług? bo w regulaminie aneksu znalazłam tylko 1/30 z trzech ostatnich faktur a to by sie raczej nie zgadzało
W Twoim przypadku regulamin powinien sie nazywać Wymiana telefonu z dostawą do klienta. Zobacz np. tutaj na pkt. 19 i 20.
pff pisze:ale kiedy to pismo dostaję? mam iśc zgłosic do salonu że zrywam umowe i dostanę to pismo tak? i jak zapłacę to numer zostaje odłączony ale kiedy? Ja im już nie ufam więc wolę wszystko wiedziec zanim pójdę
Idziesz do salonu lub wysyłasz do nich pocztą pismo o rozwiązanie umowy i dostajesz pismo z wezwaniem do zapłaty kary umownej.

PS
Spróbuj zainterweniować w Erze. Powiedz im, że przy przedłużaniu aneksu było oferowane co innego a teraz na fakturze jest co innego. Oni takie rozmowy mają nagrywane.

Post:23 kwie 2008, 17:34
autor: pff
spróbuję, ale musze iść do salonu firmowego bo byłam juz w dwóch zwykłych. W jednym pani siedziała za karę w drugim pan wiedział mniej niż ja. Dzięki za pomoc, znalazłam karę, ale kwoty zobowiązania i na co się składa dalej nie (a jednak 150 zł to nie jest mało w szczególności kiedy człowiek nie wie za co płaci)

Post:23 kwie 2008, 20:09
autor: Prometo
pff wejdź na i-boa i tam będziesz miała wszystko ładnie napisane jaką taryfę posiadasz. Te 150,00 PLN nie pasuje mi do żadnej taryfy.

Post:24 kwie 2008, 19:16
autor: pff
Prometo pisze:pff wejdź na i-boa i tam będziesz miała wszystko ładnie napisane jaką taryfę posiadasz. Te 150,00 PLN nie pasuje mi do żadnej taryfy.
znalazłam to
Usługi Oferty Nowy Komfort


Nazwa Status Akcja Szczegóły
Oferta uniwersalna 5 x 40 minut zmień Opis usługi
Oferta taniej w sieci 1 x 100 minut zmień Opis usługi
Oferta weekendowa Nieaktywna zmień Opis usługi
Oferta multimedialna Nieaktywna zmień Opis usługi
Oferta blueconnect w telefonie Nieaktywna zmień Opis usługi
Oferta z przyjacielem 606xxxxxx zmień Opis usługi
Oferta z przyjaciółmi Nieaktywna zmień Opis usługi

czyli są 3 usługi właczone, każda po 30 zł = 90 zł a gdzie pozostałe 60? rachunek bez żadnego korzystania (numer od miesiaca leży wyłączony) wynosi około 147 zł i jeszcze jest 3 zł za usługę "Granie na czekanie"

[ Dodano: 2008-04-24, 19:21 ]
o... własnie załapałam... to jest abonament o równowartości 7 ofert! łącznie byłby wart 210 zł a jest wart jakieś 145zł bo jest upust pewnie! w zasadzie po tym odkryciu to brak mi słów na... na nie wiem... na Erę mam klnąc że ma takie aneksy? na konsultantkę że nie informuje? załamka totalna...

Post:24 kwie 2008, 21:55
autor: Prometo
pff pisze:"Miła" pani konsultantka powiadomiła że abonament pozostaje bez zmian, o długości aneksu nie wspominała. Obiecała dodatkowe minuty BEZ ZMIANY ABONAMENTU
Ile płaciłaś za abonament przed podpisaniem aneksu 07.07.2007r.?

Post:25 kwie 2008, 01:59
autor: thonka
Ile płaciłaś za abonament przed podpisaniem aneksu 07.07.2007r.?
pff pisze:wcześniej było około 80
hmm.. mi te okolo 80 wyglada na ok 100 i pasuje mi do starych prestizy, gdzie czesto proponowali za 1zl na 2 m-ce 100 minut do ery, a oprocz tego bylo wlasnie 5 OU i 1 OzP, promocyjnie na caly okres umowy byl jeszcze z czasem dodany BC w telefonie za 1zl, ale pierwsze prestize tego nie mialy...

jedyne wyjscie to wizyta w salonie firmowym i ew. reklamacja...

Post:25 kwie 2008, 15:50
autor: pff
thonka pisze: hmm.. mi te okolo 80 wyglada na ok 100 i pasuje mi do starych prestizy, gdzie czesto proponowali za 1zl na 2 m-ce 100 minut do ery, a oprocz tego bylo wlasnie 5 OU i 1 OzP, promocyjnie na caly okres umowy byl jeszcze z czasem dodany BC w telefonie za 1zl, ale pierwsze prestize tego nie mialy...

jedyne wyjscie to wizyta w salonie firmowym i ew. reklamacja...
tak to był jakiś abonament 100 - 120 zł ze zniżką że wychodziło 80 zł. nie pamiętam jakie tam były dokładnie usługi. Na pewno jeden "darmowy numer" chyba jedno "najtaniej w sieci" i kilka ofert uniwersalnych...

no to do salonu... :) jak czegoś sie dowiem to napiszę

Post:03 maja 2008, 22:59
glupio ze zorientowales sie po tylu miesiacach co podpisales a wystarczylo przeczytac regulamin i chociazby po odebraniu przesylki zadzownic do boa i potwierdzic jaki masz abonament.

przeczytalem wszystko i niebardzo rozumiem niewiesz jaki masz abonament ??

ja obstawiam 7ou za 140,70 brutto

Post:05 maja 2008, 17:12
autor: pff
[email protected] pisze: przeczytalem wszystko i niebardzo rozumiem niewiesz jaki masz abonament ??

ja obstawiam 7ou za 140,70 brutto
prawie :) 5xOU + 1x Przyjaciel + 1x najtaniej w sieci. Wiem że głupio wyszło ale kurde co to za "konsultant" który nie tłumaczy jak aneks wygląda...

Post:05 maja 2008, 18:06
autor: roni_
Wiesz, są konsultanci i konsultanci. I chociaż obu zależy na sprzedaniu usługi to jedni robią to próbując jak najlepiej wytłumaczyć dlaczego powinno się wykupić usługę, a drudzy próbują klientowi tak zamieszać w głowie, żeby nic nie wiedział poza tym, że bez tej usługi nie da się żyć ;)

Post:08 maja 2008, 16:42
autor: pff
Prometo pisze:Idziesz do salonu lub wysyłasz do nich pocztą pismo o rozwiązanie umowy i dostajesz pismo z wezwaniem do zapłaty kary umownej.
niestety. Byłam dziś w salonie z założeniem "dzisiaj zerwę, zapłacę jutro" ale konsultant powiedział że w przypadku ZERWANIA umowy (upewniał sie dwa razy czy chodzi o zerwanie czy o rezygnację) karę umowną płaci się u niego na miejscu gotówką albo kartą. No cóż jeśli jutro będzie wypłata to podejdę raz jeszcze :)

Post:08 maja 2008, 19:09
autor: Prometo
pff pisze:karę umowną płaci się u niego na miejscu gotówką albo kartą
Nie pytałaś co masz zrobić, jeśli nie masz gotówki przy sobie bo się boisz nosić, karty też nie posiadasz, tylko możesz zapłacić przelewem na konto?

Post:08 maja 2008, 21:44
autor: pff
Prometo pisze:
pff pisze:karę umowną płaci się u niego na miejscu gotówką albo kartą
Nie pytałaś co masz zrobić, jeśli nie masz gotówki przy sobie bo się boisz nosić, karty też nie posiadasz, tylko możesz zapłacić przelewem na konto?
nie. Byłam bardziej podekscytowana tym że dotarłam w końcu do tego salonu i wkurzona, że jeszcze nie ma wypłaty na koncie. Jutro pójdę to im pomarudzę, ale na wszelki wypadek już z pieniędzmi w kieszeni (chcę mieć to z głowy)... wiem że na pewno nie dam im pieniędzy do ręki dopóki nie upewnię się, że dostanę co najmniej jedno potwierdzenie że umowa została zerwana.

Post:09 maja 2008, 00:08
autor: bard
Nie musisz placic od razu... wypowiadasz umowe, numer wylaczaja na koniec nastepnego okresu rozliczeniowego i tyle... era przysyla note ksiegowa na kwote xxx zl i tyle... mozesz juz przed ta nota im przelac na konto tyle ile kara wynosi.
Jakby Ci sie odwidzialo to dopoki numer dziala mozesz rezygnacje wycofac i era oddaje kase :)

Post:09 maja 2008, 15:52
autor: pff
bard pisze:Nie musisz placic od razu... wypowiadasz umowe, numer wylaczaja na koniec nastepnego okresu rozliczeniowego i tyle... era przysyla note ksiegowa na kwote xxx zl i tyle... mozesz juz przed ta nota im przelac na konto tyle ile kara wynosi.
Jakby Ci sie odwidzialo to dopoki numer dziala mozesz rezygnacje wycofac i era oddaje kase :)
too late. Jestem już po wizycie w salonie, wszyscy sie tam upierali że płaci się od razu (dodam że nie był to sklep firmowy w jakimś centrum handlowym tylko Salon główny we Wrocławiu) pan wystawił fakturę, napisaliśmy że rozwiązujemy umowę z karą itp dostaliśmy jeszcze kopię tego wypowiedzenia z podpisem, zapłaciliśmy panu 900 zł po czym oświadczył, że obowiązuje 30 dniowy okres wypowiedzenia, okres rozliczeniowy jest 5 a dziś jest 9 więc numer zostanie odłączony w lipcu. 5 lipca, czyli jeszcze dwa rachunki i baj baj maszkaro. o pardon, ero ;)
bard pisze:Jakby Ci sie odwidzialo to dopoki numer dziala mozesz rezygnacje wycofac i era oddaje kase :)
nie bój się - nie odwidzi się :P

Post:10 maja 2008, 18:45
autor: yagi
Nie spotkalem sie zeby kary placic w punkcie sprzedazy... Nie wiem jak jest w Orange, ale w Erze po paru tygodniach doatjesz pismo z wezwaniem do zaplaty i placisz na konto jak rachunek...

Cos mi sie to nie widzi :|