Strona 1 z 1

Ale w Erze mają bałagan...

Post:29 maja 2007, 12:00
autor: Dżemik
Witam wszystkich serdecznie!
Postanowiłem założyć nowy temat żeby wam opowiedzieć co mi się dziś wydarzyło i co sobie uświadomiłem. Otóż miałem umowę na abo w erze na 2 lata. Kończyła mi się ona ok 25 marca. Trochę ją przeciągnąłem w nadziei że potem pojawią się lepsze warunki. W końcu zniecierpliwiony wysłałem im rezygnację. Niestety dalej gdy do nich dzwoniłem upierali się na 20zł za pakiet z telem ( ja chciałem wytargować 16,5zł za pakiet) W końcu za radą użytkowników Telepolis napisałem maila. Na drugi dzień odpowiedzieli mi i dali mi 16,5zł za pakiet. Z zadowoleniem więc zamówiłem kuriera który przyjechał do mnie 15 maja równe 2 tygodnie temu. A dziś uwaga! dzwoni do mnie miła pani z Ery że mają specjalnie dla mnie przygotowaną ofertę! Nie bardzo chciało mi się jej słuchać więc powiedziałem że podpisałem już aneks i nawet nie wiem co chciała mi zaproponować. Więc teraz moje pytania:
- czy nie uważacie że to dziwne że tak póżno do mnie za dzwonili? rozumiem dzień 2 po podpisaniu aneksu ale 2 tygodnie?
- poza tym ciekaw jestem co by było gdyby ta oferta okazała się lepsza niż ta którą podpisałem? Mógłbym się jakoś kłócić?
- no i w końcu czy aby na pewno moja podpisana umowa dotarła? gdzie mogę to sprawdzić? bo nie chciałbym zostać 5 czerwca z wyłączonym telefonem. Dzięki wszystkim z góry za odpowiedź na moje pytania a przy okazji zapraszam do wypowiedzenia się czy wam też się coś takiego przytrafiło. Pozdrawiam :)

Post:29 maja 2007, 12:35
autor: Prometo
Dżemik, sprawdź na https://i-boa.era.pl/

Post:29 maja 2007, 12:49
autor: rafcyk
Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że czasem Era przekazuje sprawy przedłużenia umów do jakich firm zewnętrznych, które się tym zajmują. Dzwoni wtedy z reguły 'słodka blondi' i stara ci się coś tam wcisnąć. Być może w Twoim wypadku miało miejsce takie zdarzenie, żeby do ciebie zadzwonić z ofertą a w między czasie sam się z nimi skontaktowałeś i przedłużyłeś.

Post:29 maja 2007, 13:46
autor: D@rio
Dżemik pisze: no i w końcu czy aby na pewno moja podpisana umowa dotarła? gdzie mogę to sprawdzić? bo nie chciałbym zostać 5 czerwca z wyłączonym telefonem. Dzięki wszystkim z góry za odpowiedź na moje pytania a przy okazji zapraszam do wypowiedzenia się czy wam też się coś takiego przytrafiło. Pozdrawiam
bo przy umowach kurierskich czas dostarczenia umowy, do PTC sięga nawet czasami 30 dni. Licząc jeszcze oczywiście okres, kiedy zostanie ona zweryfikowana i wprowadzona do systemu.

Post:29 maja 2007, 14:12
autor: sabled
Nowa taryfa i koszty z nią związane są naliczane między zamówieniem a dostarczeniem umowy przez kuriera. W moim przypadku (2 razy) było to następnego dnia po zamówieniu. Poza tym mają bardzo dużo zamówień i ktoś się najzwyczajniej pomylił i zadzwonił. Każdy ma prawo popełniać błędy, ważne żeby umiał z nich wyciągnąć lekcje.

Post:29 maja 2007, 14:28
autor: MADMAX
Ale w Erze mają bałagan...
Heh, poczekaj jak ja opisze moją "przygodę" z tą siecią. Twoja historia to pikuś, spójrz na mój podpis... :?

Post:29 maja 2007, 15:09
autor: przemek910
cyber, no to moze opisz? w wielu tematach narzekarz na ta Ere i nikt nie wie o co chodzi.

Post:29 maja 2007, 15:37
autor: D@rio
CYBER pisze: Heh, poczekaj jak ja opisze moją "przygodę" z tą siecią. Twoja historia to pikuś, spójrz na mój podpis...
no właśnie. Ja też. Uważam że lekko naciągasz sprawę. Skoro minęło 49 dni to dlaczego nie interesujesz się tym? Nie walczysz o swoje? Nie chcesz wyjaśniać sprawy - dlaczego?

samoczynnie czy "terapeutycznie" nic się nie zrobi...

Post:29 maja 2007, 17:45
autor: sabled
CYBER, dzwonisz do nich codziennie o 6 rano i pytasz co z umową? :wink: Myśle że powinieneś zadzwonić do BOA i poprosić o połączenie z kimś wyżej położonym. Sprawa by się załatwiła w ciągu 15 minut. Takie mam odczucie jeżeli chodzi o obsługę w Erze. Jeżeli się mylę to wyprowadź mnie z błędu.

Post:29 maja 2007, 17:59
autor: MADMAX
D@rio pisze:nie interesujesz się tym? Nie walczysz o swoje? Nie chcesz wyjaśniać sprawy - dlaczego?
Ależ cały czas "żrem się" z wspaniałą siecią i jej profesjonalnymi pracownikami.
Szkoda, że nie prowadzę jakiegoś "dziennika" począwszy od 10 kwietnia bo scenogram byłby niełym scenariuszem na film a'la Bareja :?
Będę musiał się cofnąć pamięcią o te kilkadziesiąt dni więc opisując historię pewnie coś pominę niestety.
Korespondencja między mną a BOA Ery idzie co kilka dni, kontaktowałem się z UKE, radziłem się osób bardziej biegłych prawie ode mnie itd.
Dlatego nie niecirpliwta się, to chyba ja bardziej mam powody do wzburzenia...
Powiem tylko, że jeszcze nigdy w żadnej firmie a tym bardziej branży telekomunikacyjnej nie spotkałem się z tak złą wolą, z taką niekompetencją całej rzeszy pracowników i nigdy nigdzie nie miałem takich problemów w tak wydawaćby się mogło błahej sprawie jak wykonanie zlecenia zw. z aktywacją nowego numeru...
Jak już będę miał umowę w ręku, numer aktywowany uznam, że mogę już wszystko napisać :-)

kin pisze:w wielu tematach narzekarz na ta Ere i nikt nie wie o co chodzi.
Jeszcze a propos tego ww. zacytowanego fragmentu, to nie do końca tak - często na tym forum w odpowiedziach linkuję do ofert ERY czy też ją proponuję w danym temacie a antyreklamę mam tylko w podpisie ;-)
Wierzę, że mój przypadek jest jednostkowy a przy okazji to że ERA nie radzi sobie z prostymi zleceniami oraz swoim pracownikami to jedno a dobra oferta to drugie.

Post:29 maja 2007, 18:01
autor: Dideq
Era ma bałagan i tyle. Nadal nie wyłączyli. Złożyłem rezygnacje 28 marca, telefon powinien działać do 16 maja. NIe wyłaczyli mi. Zrobiłem awanture i powiedziałem że faktury nie zapłacę. Przysłali korektę... Telefony działaja. :D No ręce opadają...

Post:29 maja 2007, 18:36
autor: kszyh2404
a ja niecaly miesiac temu przedluzajac umowe bralem 3 ofert w komforcie (czyli tak jak do tej pory) - dzis dzwonie do BOA zeby pozmieniac troche te uniwersalne na jakies inne a tu sie okazuje ze mam 5 ofert wlaczonych :shock: .

Post:29 maja 2007, 18:40
autor: aga
Dideq pisze:Era ma bałagan i tyle. Nadal nie wyłączyli. Złożyłem rezygnacje 28 marca, telefon powinien działać do 16 maja. NIe wyłaczyli mi. Zrobiłem awanture i powiedziałem że faktury nie zapłacę. Przysłali korektę... Telefony działaja. :D No ręce opadają...
Mnie w grudniu ubiegłego roku wyłączyli nawet dzień wcześniej niż powinni. Potem przez 5 dni numer nie działał, bo okazało się, że ktoś zapomniał mnie przełączyć do TT. Po kilku wykonanych telefonach do Ery wreszcie mnie przyłączyli, ale z powrotem do abonamentu. Zorientowałam się dopiero na drugi dzień, gdy zadzwoniłam mimo zerowego stanu konta. ;-) Oczywiście wystawili mi fakturę za 2 dni abonamentu i jedno połączenie. Faktury nie zapłaciłam, a Erze wysłałam stosownego maila. Łaskawie zgodzili sie, ze to całe zamieszanie jest z ich winy i darowali mi 3 zł i parę groszy.
Na szczęście to moja jedyna niezbyt miła przygoda z Erą i wszystko dobrze się skończyło, ale przez kilka dni byłam bez mojego głównego numeru i musiałam poświęcić sporo czasu, żeby to wszystko powyjaśniać.

Post:29 maja 2007, 19:29
autor: yagi
kszyh2404 pisze:a ja niecaly miesiac temu przedluzajac umowe bralem 3 ofert w komforcie (czyli tak jak do tej pory) - dzis dzwonie do BOA zeby pozmieniac troche te uniwersalne na jakies inne a tu sie okazuje ze mam 5 ofert wlaczonych :shock: .
A nie miales przypadkiem wszesniej dwoch ofert Nowy Komfort?
Zanim zaczniesz cos takiego pisac to wiedz ze nawalila osoba u ktorej podpisywales aneks. Majac Nowy Komfort w Erze przy podpisaniu aneksu trzeba wylaczyc stare oferty bo nie odbywa sie to automatycznie i konsultant powinien Cie o tym poinformowac...
Mnie w grudniu ubiegłego roku wyłączyli nawet dzień wcześniej niż powinni. Potem przez 5 dni numer nie działał, bo okazało się, że ktoś zapomniał mnie przełączyć do TT.
Przeniesienie do TT moze trwac 5 dni - tyle Era sobie zastrzega... A z tym przelaczeniem do abo to juz walek...

Ja dodam od siebie ze niedawno mialem klienta ktory przeszedl na TT z abo i nie mogl doladowac w zaden sposob konta (kodem, elektronicznie) bo bylo nieaktywne mimo ze mogl odbierac polaczenia... Dopiero na infolinii TT koles wklepal kod i doladowal konto zeby bylo aktywne na wychodzace...

Post:29 maja 2007, 19:39
autor: aga
yagi pisze:Przeniesienie do TT moze trwac 5 dni - tyle Era sobie zastrzega... A z tym przelaczeniem do abo to juz walek...
Według regulaminu jest chyba nawet 7 dni. Moich 2 znajomych przechodziło z abo do TT i w ich przypadku trwało to kilka godzin, więc sama sobie się dziwię, że wytrzymałam te 5 dni.

Post:29 maja 2007, 19:48
autor: kszyh2404
yagi pisze:
kszyh2404 pisze:a ja niecaly miesiac temu przedluzajac umowe bralem 3 ofert w komforcie (czyli tak jak do tej pory) - dzis dzwonie do BOA zeby pozmieniac troche te uniwersalne na jakies inne a tu sie okazuje ze mam 5 ofert wlaczonych :shock: .
A nie miales przypadkiem wszesniej dwoch ofert Nowy Komfort?
Zanim zaczniesz cos takiego pisac to wiedz ze nawalila osoba u ktorej podpisywales aneks. Majac Nowy Komfort w Erze przy podpisaniu aneksu trzeba wylaczyc stare oferty bo nie odbywa sie to automatycznie i konsultant powinien Cie o tym poinformowac...
wczesniej mialem 3 oferty w komforcie, przy aneksie(dostarczonym przez kuriera) tez zdecydowalem sie na 3. na szczescie konsultantka wylaczyla dzisiaj te 2 oferty "z kosmosu" i radze tym ktorzy przedluzali umowe przez BOA by sprawdzili ile maja ofert by nie zostac zrobiony w balona.