Strona 1 z 1

ERA sama wyłącza usługi bez powiadamiania

Post:29 kwie 2007, 12:20
autor: Wojtekzmc
Witam,

20.03.2007 podpisałem aneks na biznes 60, parę dni później włączyłem sobie przez iboa 2 numery po 10 gr/min. Po 3 tygodniach okazuje się że od tygodnia stawki są naliczane normalnie do tych 2 numerów...200 zł już prawie rachunek...

Ponadto miałem mieć upust 25 zł do abonamentu a tu widzę na fakturze upustu nie ma.

Oczywiście złożyłem reklamacje przez telefon jakieś 10 dni temu, na piśmie miałem wszystko otrzymać ale cisza jak do tej pory...stawki naliczane dalej normalnie. Nie zapłaciłem ani jednej faktury bo uważam że są błędnie naliczone i nie zapłacę póki nie dostane poprawnej faktury.

Tak nawiasem mówiąc chciałbym rozwiązać umowę bo lekko przeginają pałe

Pomożecie?

Post:29 kwie 2007, 12:30
autor: przemek910
Rozwiązać umowę? Kara 900zł... Opłaca Ci się, zapłacisz mniej za zerwanie niż gdybyś ciągnał umowę do końca dwa lata...
Pamiętaj, że po zerwaniu umowy, możesz mieć problemy przy podpisywaniu umowy u innego Opa, tzn. mogą żądać kaucji.

Na odpowiedź mają 30 dni zdaje się... Ich odpowiedź jest ostateczna wg nowego regulaminu.
Jak Ci zablokują poł. wych. z tytułu nie zapłaconych faktur - policzą sobie 30 złotych...

Post:29 kwie 2007, 12:47
autor: Wojtekzmc
no i ja mam płacić te faktury i straszne pieniądze na nich? bo oni mają błędy w systemie i ogólny bałagan?

a rozwiązać na podstawie nie wywiązywania sie z umowy przez ERE...

Post:01 maja 2007, 22:46
autor: jastrzomb_nocny
Poczekaj na odpowiedz
Sugeruję zapłać fakturę, chociaż tyle ile uważasz, że powinieneś mieć na fakturze, albo zablokują możliwość dzwonienia za chwilę.
Z doświadczenia wiem, że błędy w systemie naliczania faktu zdarzają się tak samo w Erze jak i w Orange (tam mam doświadczenia). Jedni i drudzy oczekują, że tak czy inaczej czy faktura jest błędną czy nie (dopóki nie ma odpowiedzi) ma być zapłacona w całości.
Jeżeli jest tak jak piszesz to uznają Ci nadpłatę i pewno jeszcze dostaniesz rekompensatę.
To co cię spotkało to błąd pomyłka a nie „nie wywiązywanie” się z umowy. Z nie wywiązywanie się z umowy maiłbyś odczynie w przypadku np. gdyby tam gdzie mieszkasz nie było zasięgu ery, ale jedno razowa pomyłka w naliczeniu faktury nawet w oczach UKE nie stanowi podstawy do rozwiązani umowy 

Post:01 maja 2007, 22:52
autor: Prometo
jastrzomb_nocny, a dlaczego nie wystawią faktury korygującej tylko każą najpierw zapłacić całość a później dopiero odliczają błędnie wystawioną kwotę. Przecież to ich system się pomylił.

Post:01 maja 2007, 22:55
autor: przemek910
jastrzomb_nocny pisze:Z nie wywiązywanie się z umowy maiłbyś odczynie w przypadku np. gdyby tam gdzie mieszkasz nie było zasięgu ery
Na pewno?
W umowie nie jest zawarte, że PTC gwarantuje zasięg w jego miejscu zamieszkania...

Post:02 maja 2007, 01:43
autor: jastrzomb_nocny
Prometo - bo jak narazie to nikt nie sprawdził, że ta faktura jest błędna, to na razie przypuszczenie prawopodoben , ale na razie przypuszczenie
Jak by Ci ktoś od razu na miejscu policzył, że jest faktura źle naliczona to może dostałbyś i fakturę korygującą.
na razie jest reklamacja, która zostanie rozpatrozna w przeciągu sutawowoych 30dni,
a faktura jest już wystawiona i termin jej płatności to 14 dni

[ Dodano: 2007-05-02, 01:51 ]
KIN
Brak zasięgu w miejscu zamieszkania, lub stałego przebywania oznacza brak możliwości świadczenia usługi abonentowi i w takich przypadkach po złożeniu reklamacji we wszystkich przypadkach jakie znam (a znam ich trochę) odpowiedzią jest zgoda na rozwiązanie umowy wraz ze zwrotem aparatu. Oczywiście nie może to nastąpić po sześciu miesiącach od jej zawarcia tylko raczej w pierwszym miesiącu najlepiej jeszcze przed pierwszą fakturą.
PTC nie gwarantuje zasięgu w miejscu zamieszkania, ale tam też pracują ludzie którzy myślą, więc jak przychodzi po trzech dniach od kupna telefonu i składa reklamacje że nie ma zasięgu w domu to najpierw sprawdza, czy tak jest potem sprawdzą czy da się coś w stacjach zmienić, żeby był tam zasięg a jak nie to zgoda na oddanie fona i rozwiązanie umowy bez konsekwencji

Post:03 maja 2007, 08:13
autor: Onyx-22
Zgadzam się z przedmówcą - w przypadku całkowitego braku zasięgu Era pozwala na rozwiązanie umowy bez żadnych konsekwencji. Tylko tam rzeczywiście nie może byc zasięgu bo to sprawdzają :-)

POZDRAWIAM