Forum - TELEPOLIS.PL

30.01.2007r wyraziłem zgodę na przedłużenie umowy, a zrobiłem to w salonie firmowym ponieważ dział PROPOZYCJA miał kiepską ofertę dla mnie i dla mojej żonki. W zeszłym tygodniu udałem się do salonu firmowego w celu anulowania mojej rezygnacji i postanowiliśmy nie wiązać się cyrografem (przynajmniej przez jakiś czas). Konsultantka która mnie obsługiwała zadała standardowe pytania o przedłużenie umowy, ja poinformowałem ją że oferta skonstruowana dla nas nie satysfakcjonuje ani mnie ani żonę. Pani zanotowała nasze oczekiwania i poinformował że spróbuje załatwić coś przez kierownika salonu, umówiliśmy się że zadzwoni z informacjami we wtorek, pani zgodnie z obietnicą zadzwoniła i poinformowała mnie że wszystkie usługi o które prosiłem są dla nas dostępne. Pojechaliśmy do salonu i przedłużuliśmy umowę na kolejny rok przy abonamentach Jedna Idea 50 (żona ma dodatkowo włączone 3 darmowe numery, za które płaci).
Takie usługi dostaliśmy w gratisie:

Żona:

- 50% więcej do abonamentu - wartość 25 zł
- pakiet rozmowy 50 (125 min do orange i na stacjonarne) - wartość 50 zł
- pakiet wiadomości 20 (200 sms lub 100 mms do orange) - wartość 20 zł
- pakiet świat idei 10 - wartość 10 zł
- darmowe weckendy - wartość 50 zł

wartość gratisów 155 zł miesięcznie.

Ja:

- 50% więcej do abonamentu - wartość 25 zł
- pakiet rozmowy 50 (125 min do orange i na stacjonarne) - wartość 50 zł
- pakiet świat idei 10 - wartość 10 zł
- darmowe weckendy - wartość50 zł

wartość gratisów 135 zł miesięcznie.

Jak mi to pani zaproponowała to zaniemówiłem z wrażenia i podpisaliśmy umowę na kolejny rok, a szanowni konsultanci z działu propozycja twierdzili że nikt poza nimi nie da mi lepszej oferty, a tu masz taka niespodzianka

krzyno pisze:30.01.2007r wyraziłem zgodę na przedłużenie umowy, a zrobiłem to w salonie firmowym ponieważ dział PROPOZYCJA miał kiepską ofertę dla mnie i dla mojej żonki. W zeszłym tygodniu udałem się do salonu firmowego w celu anulowania mojej rezygnacji i postanowiliśmy nie wiązać się cyrografem (przynajmniej przez jakiś czas). Konsultantka która mnie obsługiwała zadała standardowe pytania o przedłużenie umowy, ja poinformowałem ją że oferta skonstruowana dla nas nie satysfakcjonuje ani mnie ani żonę. Pani zanotowała nasze oczekiwania i poinformował że spróbuje załatwić coś przez kierownika salonu, umówiliśmy się że zadzwoni z informacjami we wtorek, pani zgodnie z obietnicą zadzwoniła i poinformowała mnie że wszystkie usługi o które prosiłem są dla nas dostępne. Pojechaliśmy do salonu i przedłużuliśmy umowę na kolejny rok przy abonamentach Jedna Idea 50 (żona ma dodatkowo włączone 3 darmowe numery, za które płaci).
Takie usługi dostaliśmy w gratisie:

Żona:

- 50% więcej do abonamentu - wartość 25 zł
- pakiet rozmowy 50 (125 min do orange i na stacjonarne) - wartość 50 zł
- pakiet wiadomości 20 (200 sms lub 100 mms do orange) - wartość 20 zł
- pakiet świat idei 10 - wartość 10 zł
- darmowe weckendy - wartość 50 zł

wartość gratisów 155 zł miesięcznie.

Ja:

- 50% więcej do abonamentu - wartość 25 zł
- pakiet rozmowy 50 (125 min do orange i na stacjonarne) - wartość 50 zł
- pakiet świat idei 10 - wartość 10 zł
- darmowe weckendy - wartość50 zł

wartość gratisów 135 zł miesięcznie.

Jak mi to pani zaproponowała to zaniemówiłem z wrażenia i podpisaliśmy umowę na kolejny rok, a szanowni konsultanci z działu propozycja twierdzili że nikt poza nimi nie da mi lepszej oferty, a tu masz taka niespodzianka

A te dodatkowe pakiety dostaliście na 12 miesięcy czy na krótszy okres???

na cały okres trwania umowy, czyli na 12 miesięcy licząc od 02.02.2007r - czyli od dzisiaj.

nie no, nie źle.

Tak jak powiedziałem - propozycja Orange jest bardzo uniwersalna tylko trzeba umieć z Niej korzystać i odpowiednio rozmawiać, to tu, to tam

a kierownik - poprostu widać ma rozbudowane znajomośći przecież wiadomo że często kierownicy się znają to tu to tam.

Tak czy tak - gratuluję. (zwłaszcza że dostałeś popularny pakiet Świat Idei )

D@rio pisze:nie no, nie źle.

Tak jak powiedziałem - propozycja Orange jest bardzo uniwersalna tylko trzeba umieć z Niej korzystać i odpowiednio rozmawiać, to tu, to tam

a kierownik - poprostu widać ma rozbudowane znajomośći przecież wiadomo że często kierownicy się znają to tu to tam.

Tak czy tak - gratuluję. (zwłaszcza że dostałeś popularny pakiet Świat Idei )

Dziękuje

Tak naprawdę to ja do swojego abo chciałem tylko pakiet rozmowyw 50 i pakiet świat idei 10, a żonka pakiet rozmowy 50 i pakiet wiadomości 20, to nam wystarczało. Te dodatkowe usługi dostaliśmy od konsultantki dosyś dobrze zorientowanej w systemie.
Tak naprawdę to wszystko wygląda dość dziwnie, na umowie mamy zapisane że dostajemy tylko 50% więcej do abonamentu, a wszystkie pozostałe usługi pani włączyła jakby z drugiego systemu, bo ten pierwszy nie pozwalał jej na dodatkowe usługi .
Wszystko sprawdziłem i działa poprawnie
Muszę chyba tej konsultantce dobrą bombonierę zanieść w ramach podziękowań

krzyno pisze:Muszę chyba tej konsultantce dobrą bombonierę zanieść w ramach podziękowań

ee tam...jak ładna to lepiej podjedź zaraz po pracy i zaproś na kolację

aa....Ty żonaty jesteś to nie możesz zapomniałem

D@rio pisze:

krzyno pisze:Muszę chyba tej konsultantce dobrą bombonierę zanieść w ramach podziękowań

ee tam...jak ładna to lepiej podjedź zaraz po pracy i zaproś na kolację

aa....Ty żonaty jesteś to nie możesz zapomniałem

mogę mogę tylko nie chcę

a z tą bombonierką to mi sama żonka powiedziała

krzyno pisze:
mogę mogę tylko nie chcę

a z tą bombonierką to mi sama żonka powiedziała

ja bym raczej wystosował oficjalne podziękowanie do kierownika salonu wraz z zaznaczeniem takiej i takiej osoby, któa pozytywnie się przyczyniła do sprawy. Oczywiście z zaznaczeniem podziękowań dla kierownika i uznaniem dla Niego również.

Napewno bardziej się ucieszy z dodatku do wynagrodzenia niż z jakiejś bomboniery
a nawet jeśli nie dostanie dodatku - takie pisma bardzo pozytywnie wpływają na wizerunek pracownika i jego dalszą karierę.

Walnij krotkie pisemko, ja tak zrobilem jak dziewczyna mi pomogla kiedy walczylem z awariami mojego SE t 610. Bardzo mi pomogla.

D@rio pisze:ja bym raczej wystosował oficjalne podziękowanie do kierownika salonu wraz z zaznaczeniem takiej i takiej osoby

I to będzie najlepsze rozwiązanie, zwłaszcza że to bardziej z motywuje tą, być może i inne osoby pracujące w tym salonie, do działań w tego typu sprawach

tak zrobię

a tak swoją drogą że ja na to sam nie wpadłem.

Tylko na jaki adres napisać pisemko Nigdy nic takiego nie pisałem

Adres Salonu, jak bedziesz przejezdzal obok salonu to poprostu daj tej konsultantce i powiedz zeby przekazala szefowi, dodatkowa przyjemnosc jej zrobisz. Moja nie wiedziala jak zareagowac. Chyba malo razy im sie zdarza cos takiego dostawac

Rokko pisze:Adres Salonu, jak bedziesz przejezdzal obok salonu to poprostu daj tej konsultantce i powiedz zeby przekazala szefowi, dodatkowa przyjemnosc jej zrobisz. Moja nie wiedziala jak zareagowac. Chyba malo razy im sie zdarza cos takiego dostawac

a nie mailem do orange w-wa z informacją o moim zadowoleniu z obsługi przez salon X i konsultantkę Y

a nie mailem do orange w-wa z informacją o moim zadowoleniu z obsługi przez salon X i konsultantkę Y

Po co okrężną drogą? Jeszcze się mail zgubi i co będzie? Orange płaci im prowizję od podpisanych umów, etc.
A tak to pismo trafi do kierownika/szefa punktu sprzedaży, i bezpośrednio on może nagrodzić pracownika.

kin pisze:Po co okrężną drogą? Jeszcze się mail zgubi i co będzie? Orange płaci im prowizję od podpisanych umów, etc.
A tak to pismo trafi do kierownika/szefa punktu sprzedaży, i bezpośrednio on może nagrodzić pracownika.

oki dzięki

tak zrobię

Lepiej salon, zreszta pismo bardziej oficjalnie wyglada nim mail. A laska ma szanse na premie.

krzyno pisze:

tak zrobię

a tak swoją drogą że ja na to sam nie wpadłem.

Tylko na jaki adres napisać pisemko Nigdy nic takiego nie pisałem

generalnie najlepiej zostawić to w recepcji, podpisać to ładnie "Kierownik Salonu Firmowego PTK Cenrtertel sp. z.o.o. -Wrocław ". Oni napewno przekażą...

Aha - nie wysyłaj tego do Warszawy. Nie tędy droga.

dzięki za propozycję i rady

Jest tejszcze taka kwestia, najpierw rozmawiałem z jedną konsultantką, która to załatwiała i jej nazwiska nie znam, znam natomiast nazwisko, imię i nr tel. drugiej konsultantki która podpisała i zaproponowała mi ww warunki umowy. Jak mam podziękować tej pierwszej, nie mam czasu jeździć po salnach aby dowiedzieć się jak się nazywa

krzyno, no musisz ją odnaleźć...natrafić na Nią w salonie.

D@rio pisze:krzyno, no musisz ją odnaleźć...natrafić na Nią w salonie.

wiem co zrobię zadzwonię do tej konsultantki która dała mi do siebie nr i zapytam jak się nazywa ta która mnie do niej skierowała